• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Tool box - offtopic

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Też używam ze zwykłym gwintem, jest więcej możliwości co do rodzajów łba.
Nakrętki są OK, tyle że trzeba naprawdę się postarać z idealnym umieszczeniem ich w płycie, lekkie przesunięcie w bok i mamy problem... potem tylko zostaje poszerzanie otworów w koszu głośnika.

Konradrak chyba sprzedawał wkręty głośnikowe na torxy, ale łby bardzo specyficzne (pierwszy od lewej):

 
nawet sciagane z chin takie wkrety wychodza bardzo drogo
dlatego kupuje zwykle krzyzaki jak tylko widze w sklepie ze srubami ;)
 
W STX były fajne wkręty, korzystałem z nich ale ostatnio przestały być dostępne dla gawiedzi :/
 
Do większości głośników wystarcza nawet zwykle imbusy z gwintem metrycznym. Dość często takich używam, a tam gdzie wymaganie jest bezkompromisowe podejście, to laduje nakrętki pazurkowe i te same śruby.
Nakrętki są OK, tyle że trzeba naprawdę się postarać z idealnym umieszczeniem ich w płycie, lekkie przesunięcie w bok i mamy problem... potem tylko zostaje poszerzanie otworów w koszu głośnika.

Stosuje śruby imbusowe z gwintem metrycznym przy innych projektach i mufą M4 Co do pazórkowych nie jestem zwolennikiem. Tylko że czasem w obsadzaniu wysokotonówki nie ma na tyle "mięsa" żeby wykonać otwór fi6mm (potrzebny do mufy M4) z uwzględnieniem dodatkowego zapasu żeby materiału nie rozwaliło... w takim wypadku wkręty są bezpieczniejsze.


Czyli mam rozumieć że wkręcacie śrubę z gwintem metrycznym bezpośrednio w materiał bez nakrętki pazurkowej / mufy ? W zasadzie to MDF się nagwintuje sam, a średnica otworu będzie mniejsza i gitara.
 
Z tym wkręcanie muf w mdf to różnie bywa. Ja mam słabe doświadczenie, po prostu rozpychało mi materiał. Co prawda zdarzyło mi się to na większych rozmiarach, ale wychodziło to słabo. W płycie wiórowej wychodzi znacznie lepiej, ale kto na tym teraz coś robi..
 
Nie chodzi o utwardzczenie, tylko o to jak zachowuje się MDF jak wkręcasz coś z większym gwintem.
 
Czyli mam rozumieć że wkręcacie śrubę z gwintem metrycznym bezpośrednio w materiał bez nakrętki pazurkowej / mufy ? W zasadzie to MDF się nagwintuje sam, a średnica otworu będzie mniejsza i gitara.

Dokladnie tak.


Stosuje śruby imbusowe z gwintem metrycznym przy innych projektach i mufą M4 Co do pazórkowych nie jestem zwolennikiem.

Mufy pod wzgledem wytrzymalosci sa gorsze od pazorkow. Tam gdzie jest konieczne bezkompromisowe polaczenie, nie ma nic lepszego od nakretek pazorkowych. Mufy lubia rozwarstwic mdf, trudniej je precyzyjnie wkrecic. Dobre do drewna, do mdf troche mniej.
 
Z tym wkręcanie muf w mdf to różnie bywa. Ja mam słabe doświadczenie, po prostu rozpychało mi materiał. Co prawda zdarzyło mi się to na większych rozmiarach, ale wychodziło to słabo. W płycie wiórowej wychodzi znacznie lepiej, ale kto na tym teraz coś robi..

Nie chodzi o utwardzczenie, tylko o to jak zachowuje się MDF jak wkręcasz coś z większym gwintem.

Przerabiałem to i znalazłem patent.... Ja najczęściej stosuje mufę M4 z otworem fi6 i faktycznie jest tak że potrafi rozwarstwić MDF.... W sklejkę wchodzi idealnie. Tylko tego efektu można uniknąć. Ja mufy wkręcam zawsze małą wkrętarką z ustawionym odpowiednio sprzęgłem i najważniejsze jest aby ją utrzymać stały mocny docisk przy wkręcaniu - (tego się nie uzyska przy zwykłym kluczu imbusowym i dlatego czesto rozwarstwia MDF ). Spróbuj sobie na jakimś kawałku tę metodę. Kwestia kilku prób żeby wyczuć.

Tak czy siak dzięki za podjęty temat... w ruch idą śruby imbusowe metryczne... i jak Mariano dobrze zauważył - większy wybór "łbów"... :)
 
Ja najczęściej stosuje mufę M4 z otworem fi6

Możesz podlinkować do takich muf?

Można też użyć złącze meblowe


Zlacze_srubowe_fi_8_nikiel_4_szt.-126919-102567.jpg
 
Ja nie miałem żadnego problemu z pazurkowymi w MDF, na M4 chyba był otwór 5mm (najlepiej zmierzyć po kupieniu nakrętek), oczywiście zostały wbite jeszcze przed sklejeniem obudowy.
 
Jak juz jestesmy przy tych pazorkach, to wrzucam fote jak u mnie to wyglada. Pazorkow nie wbijam, tylko wciskam, skrecajac sruba z duza podkladka :



A poza tym, to jakos coraz bardziej podobaja mi sie srebrne srubki zamiast czarnych, jak w Wilsonach i nie tylko... :)

 
Jak w domowych warunkach zmierzyć moduł Younga płyty MDF?
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra