• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

TPA3116 brumi w zależności od użytego zasilacza

Rejestracja
Lip 15, 2011
Postów
662
Reakcji
158
Lokalizacja
Jaworzno
Cześć,

Piszę do Was z zagadką, bo sam już nie wiem co się dzieje. Mam problem z mocnym brumem i jest on zależny od tego, jakiego zasilacza używam.
Po kolei,
wzmacniacz: https://kamami.pl/moduly-wzmacniaczy...0w-11-26v.html
źródło: mikser A&H PA12
zasilacze:
buczy - https://www.bricoman.pl/elektryka-os...-20655992.html
buczy - https://kamami.pl/zasilacze-montazow...w-24v-45a.html
nie buczy - jakiś wtyczkowy 12V za 20zł
nie buczy - klasyczny transformator + mostek + kondensator
nie buczy - https://www.gotronik.pl/rxn-305d-zas...60w-p-213.html

w załączniku przesyłam filmy na którym widać połączenia i słychać co się dzieje
z brumem https://youtu.be/lnuInp89gZA
bez https://youtu.be/cRgf85tdYo4

Ma ktoś jakiś pomysł od czego zależy, ze raz brumi a raz jest spokój?

Pozdrawiam,
Kuba.
 
Ostatnia edycja:
Zauważyłem, że jedne zasilacze tak jakby miały większe powiązanie z uziemieniem niż inne - skąd taki wniosek?
W tym wzmacniaczu jest odseparowana masa sygnałowa od zasilającej. Gdy zostawiam je niepołączone, to na tych zasilaczach które nie buczą, wzmacniacz działa. Natomiast na tych które buczą, w ogóle nie ma dźwięku w głośniku. Dopiero żeby był sygnał, trzeba połączyć we wzmacniaczu te masy razem i wtedy: te zasilacze z którymi nie grało wcale, zaczynają grać, ale buczą, a te z którymi grało, grają nadal.
 
Kolejna aktualizacja:
Mój zasilacz na którym obecnie testuję nie ma podłączenia uziemienia.
https://www.bricoman.pl/elektr...at-gwarancji-glp-20655992.html


a teraz najciekawsze, pomiary (sonda zapięta między masę wzmacniacza, a masę źródła):
- przy zasilaniu zasilaczem laboratoryjnym, który nie buczy wyniki są takie: AC 80mV, DC 0
- przy użyciu zasilacza, który sprawia problemy: AC 90V, DC 0,5V.

Wygląda więc na to, że brum powoduje prąd wyrównawczy, płynący przez kabel sygnałowy.
Testowałem też ten zasilacz:
https://kamami.pl/zasilacze-mo...wy-mean-well-108w-24v-45a.html
On ma uziemienie, było połączone z uziemieniem miksera i między obudowami było 0V. Natomiast nic to nie pomogło, buczało nadal.

Wychodzi na to, że muszę zmienić zasilacz
To jeszcze nie jest najgorsze, najgorszy jest brak wiedzy o tym, który zasilacz będzie sprawiał problemy a który nie, bo w sumie czemu jeden tak ma a inny nie.
 
Kilka czy kilkanaście lat temu, miałem podobną sytuację. Zauważyłem wtedy, że w zasilaczach symetrycznych, różnie są prowadzone "masy". W jednych jest wzięta z "0" kondensatorów głównych, w innych ze wspólnego przewodu uzwojeń trafa lub z jednego i drugiego miejsca naraz. Chyba te parę centymetrów cieńszego drucika ma znaczenie.
W dobrze wykonanym, niebrumiącym zasilaczu, zwykle masa jest wzięta ze wspólnego połączenia uzwojeń symetrycznych trafa, a "0" kondensatorów głównych jest z nim połączone albo grubym przewodem, albo dużym przekrojem ścieżek.
To samo się tyczy zasilaczy niesymetrycznych.
Może wystarczy zajrzeć do takiego brumiącego zasilacza i przyjrzeć się prowadzeniu masy?
Jestem w trakcie budowy kolejnych zestawów aktywnych. Zasilacze są zbudowane w/g zasady łączenia masy we wspólnym punkcie uzwojeń trafa. Nie brumią, ale też są bardzo sztywne, bo są trochę mocniejsze niż wynika z obliczonej mocy wzmacniaczy. Jak tylko będę miał je składać to coś więcej napiszę o nich.

Pozwoliłem sobie edytować, bo chcę dopisać jedną informację.
Otóż masa końcówek mocy powinna być połączona bezpośrednio z "0" kond. gł., a przewód ochronny zasilania z obudową, może być przez przełącznik "Lift Ground".
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za sugestię. Odnośnie łączenia mas. Ja zauważyłem taką prawidłowość. Wszystkie masy związane z zasilaczem, tzn. uzwojenie transformatora, kondensatory, stabilizatory itd. trzeba łączyć ze sobą, natomiast na sam koniec połączenie między masą układu a masą zasilacza zrobić tylko w jednym punkcie. Żeby nie było tak, że masa jest łączona kilkukrotnie z układem, bo wtedy brumi.
Z tym, że wtedy jest to jednak brum nieznaczny.
U mnie był naprawdę mocy i wynikał z tego, że płynął prąd wyrównawczy w przewodzie sygnałowym. Więc prowadzenie mas to jedno, a potencjał 90V względem masy to drugie. Nie znam się na budowie przetwornic, używam gotowych, dlatego nie wiem z czego to wynika.
 
Zobacz czy masy na tych zasilaczach są podłączone do ziemi (bolca w gniazdku). Którego gniazdka masy używasz na tym zasilaczu laboratoryjnym? Wejście zwarte i buczy, podłączone do źródła, czy wisi w powietrzu?
Jak tak ordynarnie złapiesz opór między masą sygnałową a zasilacza to ile ci wychodzi? Może napięcie jest, ale prąd żaden i wystarczy masę sygnałową spiąć z zasilaniem przez jakieś 100k na przykład.
 
Ostatnia edycja:
A jednak Ci się udało, widać posta :)

Przypomniało mi się, jak w którymś temacie kolega gavron pisał o kolejności połączeń uzwojeń transformatora do zasilacza. Pewnie w zasilaczach impulsowych też to ma znaczenie. Może tu leży problem. Tak czy siak, jest loteria, bo nie wiadomo na co się trafi.
 
Zasilacz którego używałem nie ma bolca. Ten drugi, który miał, nie miał połączenia między masą a uziemieniem. Była jedynie pojemność rzędu nF.
W zasilaczu laboratoryjnym używam + i -, nie używam pinu uziemienia. Gdy połączę - z uziemieniem w zasilaczu to zaczyna lekko brumieć.

Brumi tylko wtedy gdy wejście jest podłączone, nie zwarte.
Gdy rozłączę we wzmacniaczu masę zasilania z masą sygnałową to wtedy nie gra nic, tylko od czasu do czasu strzela w głośniku.
Gdy połączę masę źródła i wzmacniacza dodatkowym, zewnętrznym przewodem, wtedy brum jest mniejszy.
 
Gdy rozłączę we wzmacniaczu masę zasilania z masą sygnałową to wtedy nie gra nic, tylko od czasu do czasu strzela w głośniku.
O to co piszesz to jest dziwne, może kostka uwalona? Ja kupiłem już 4 takie:
https://pl.aliexpress.com/item/1005...t_main.22.5d8f1c24sPhUQJ&gatewayAdapt=glo2pol
i cisza jak trzeba. Wyrzuciłem te potencjometry przy wyjściu i podpiąłem swój i szlus, działa dobrze. Na zasilaczu 19V już nie pamiętam dokładnie, ale jakoś pod 30W wychodziło przy 8R.
 
Też tak pomyślałem, ale po dłuższym zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że chyba nie
Podłączam ten wzmacniacz do innego zasilacza i wszystko jest ok. To, że nie gra gdy masy sygnałowa i zasilająca są rozdzielone wynikać może z dużego potencjału między nimi (90V ac, 0,5V dc). Układ wejściowy wariuje.
Jakiego używasz zasilacza?
 
Powrót
Góra