• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

trafo do prostownika samochodowego

Rejestracja
Maj 18, 2009
Postów
118
Reakcji
0
Lokalizacja
Kalisz
Witajcie.
Wybaczcie, że takie pytanie tutaj stawiam, ale sami wiecie jaka jest elektroda....

Mianowicie zakupiłem trafo na allegro - okazyjnie tanio.
Sprzedawca zapewniał, że pochodzi z demontażu z prostownika i na wyjściu ma 17V ac.
Dziś po pomiarach okazało się, że na wyjściu jest 27Vac. Po obciążeniu prądem 600mA wtórnego uzwojenia napięcie praktycznie nie spada.
Patrząc na grubość drutu wyciągnie jakieś 10A.
Prąd jałowy to ok 160mA.

Czy ktoś mi powie, jak z niego zrobić prostownik do aku 12V bez przewijania?

---------- Post dodany o 17:43 ---------- Poprzedni post o 17:37 ----------

Dostałem mail zwrotny od sprzedającego. Twierdzi on, że nastąpiła pomyłka w opisie aukcji i trafo jakie mi przysłał to trafo bezpieczeństwa do oświetlenia kanału.
 
To obciaż np. 7 A i zobacz na ile siądzie. Jak Wytrzyma to ok. zrób odczep na ok. 14V. Ale bez przewijania sie nie obejdzie bo nie wytrzyma drut prądu przy 14 volt. Poprostu sie rozgrzeje i przepali. ot co. jedyne co pozostaje to zrobić fajna ładowarke do aku 24V.

---------- Post dodany o 19:18 ---------- Poprzedni post o 19:17 ----------

A co do elektrody... raz Cię pojadą raz pomogą. Czasem aż sie boje założyć temat żeby mnie nie "zniszczyli" hehe
 
To musisz teraz zalatwic sobie kanal i zrobic to oswietlenie :)

A z sensownych rozwiazan choc nie prostych to proponuje stabilizator impulsowy AVT2779, po dodaniu diody na wyjsciu i ustaleniu maksymalnego napiecia ladowania powinien pieknie i szybko ladowac aku. Mozna tez prosciej na stabilizatorze liniowym ale musialbys go wyposazyc w ogromny radiator.
 
Tak teraz mysle i jednak najlepszym rozwiązaniem będzie na nowo nawinięcie.
Tak sie zastanawiam, czy zrobić jeden odczep na 17V i regulacje prądu ładowania na tyrystorze czy np. 5 odczepów (12, 13, 14, 15, 17) do regulacji przełącznikiem wielopozycyjnym.
Mogę się połacić też o odczep na 8V do ładowania aku skuterów.

Powiedzcie mi jeszcze jaka jest różnica prostownika zbudowanego na uzwojeniu symetrycznym (np. 2x15V) a zwykłym?
 
Witam,

napewno odezwą się, uzasadnione zresztą, głosy krytyki, ale w tej sytuacji najprostszą metodą będzie w/g mnie dokupienie regulatora fazowego na triaku i regulacja napięcia po stronie pierwotnej transformatora. Nie wiem jak on to zniesie, ale nakłady finansowe będą niewielkie a w razie porażki, może się jeszcze do czegoś przydać. Może Ty, albo ktoś z twoich znajomych ma jakiś ściemniacz do oświetlenia ? Sprawdź. Sam kupilem prostownik z takim rozwiązniem produkcji jakiegoś polskiego rzemieślnika i sprawuje się nienagannie już kilka sezonów. Bije na głowę wszystkie marketowe popierdólki bez regulacji prądu.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
Zastosowanie zwykłego świemniacza na uzwojeniu pierwotnym troche mija się z celem.
Bo jeśli już bym tak zrobił to mógłby on służyć jako regulację prądu ładowania. No ale na zaciskach dla max prądu miałbym prawie 25,4V co jest dużo za dużo.
(oczywiście teoretycznie, bo praktycznie prąd max byłby ok 10A, a napięcie by spadło).
Ale to najpierw zrobie pomiary.
Zastanawiam się czym obciążyć trafo, by uzyskać prąd po stronie wtórnej 7A?
Chce zobaczyć czy i jaki wystąpi spadek napięcia.
a nie lepiej jest poprostu odwinąć parę zwojów zamiast przewijać????

Nie znam liczby zwoi, więc nie wiem ile ich przypada na jeden volt.
Co prawda na siłe nie musiałbym rozbierać trafa z rdzenia, ale gdybym sie połasił o przewinięcie od nowa, to mógłbym zrobić odczep na ładowanie aku skutera 6V.

A wie ktoś który schemat prostownika jest lepszy? Ten ze zwykłym uzwojeniem 17V, czy te ze symetrycznym 2x17V?
 
Napewno odezwą się, uzasadnione zresztą, głosy krytyki, ale w tej sytuacji najprostszą metodą będzie w/g mnie dokupienie regulatora fazowego na triaku i regulacja napięcia po stronie pierwotnej transformatora.

Odzywają się :) To nie jest dobry pomysł. Irka zasilacz można złożyć za kilka - kilkanaście PLN nie widzę senu kombinować i męczyć się z rozbieraniem / przewijaniem/ odwijaniem trafa.
 
A wie ktoś który schemat prostownika jest lepszy? Ten ze zwykłym uzwojeniem 17V, czy te ze symetrycznym 2x17V?

W tym drugim masz dwie diody a wiec wyzsza sprawnosc prostownika.

Ale widze ze wiekszosc mysli tu w staroswiecki sposob. Regulacja tyrystorowa, przelacznik uzwojen to wszystko proste ale bardzo stare rozwiazania. Kto teraz bedzie stal przy prostowniku i krecil zmiana uzwojen zeby zachowac pard ladowanai ktory zmienia sie w jego trakcie bo zmienai sie napiecie na aku? I kto bedzie liczyl zcas ktory pozterbny jest do naladowania aku bo tego typu prostownik nie ma autowylacznika wylacznika i przeladowanie aku to tylko kwestia czasu.

Akurat akumulatory olowiowe bardzo latwo naladowac i do tego celu wystarczy zasilacz z odpowiednio dobranym napieciem (13,2-15V) i z ograniczeniem pradowym dobranym do typu akumulatora czyli do jego mozliwego maksymalnego pradu ladowania ew do czasu w jakim chcemy go naladowac. Na wyjsciu elektroniczengo zasilacza trzeba umiescic diode w razie czego jakby siec padla to zeby aku nie rozladowal sie przez zasilacz czy go nie uszkodzil. Zasilacz/ stabilizator liniowy bedzie bardzo nieekonomiczny bo bedzie sie bardzo grzal dlatego najlepszym rozwiazaniem jest stabilizator impulsowy. I dlatego zaprojektowalem prosty uklad AVT2779 ktory mozemy dowolnie modyfikowac pod dowolny prad i napiecie. Mozna regulowac napiecia na 6 czy 12 woltowy aku i tak samo regulowac prad. Jesli uzwojenie trafa wytrzyma 10A 28V to po stabilizacji impulsowej 12V bedzie to oznaczac prad wyjsciowy do 20A! Byli i tacy co z tego stabilizatora wyciskali ponad 30A.
 
Panie irku, pewnie masz racje, ale jakoś mało przekonuje mnie idea nowości technicznych. Miałem do czynienia ze starymi nrd'owskimi prostownikami, które po dziś dzień działają.
Większość wykładowców, że tak się wyrażę moich autorytetów w sprawie prostowników wypowiadają się tak: im mniej elementów tym większa bezawaryjność. Nie wnikam czy mają słuszność, czy nie.

Choć otwarty jestem na wiedzę i propozycję. Niezmiernie zadowolony byłbym, gdybym mógł zobaczyć schemat i poczytać troche o Twoim układzie AVT2779.
Może akurat mnie zainspiruje?

Na szybko przeszukałem elektrode i natknąłem się na dość prosty schemat:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=21461&highlight=prostownik
Ale mnie zależy na tym, by móc w miarę liniowo regulować prąd ładowania. Koncepcja jest taka, że prostownik będzie ładował różnej pojemności akumulatory.

Jakieś sugestie?
 
ja wlasnie kończe ten prostownik:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1922838.html

tzn. tylko sterownik robię, raz go skalibruję i myślę że nie będzie mi potrzebny pomiar napięcia.

trafo tak samo jak autor prostownika przewinąłem. MIałem też 27V, drut odwinąłem i nawinąłem podwójnie dowijając dodatkowe uzwojenie dla sterownika. Główne uzwojenie obciążyłem obciążeniem 110W i napięcie siadło do 12V (zmiennego) więc myślę że ok. Pierwsze testy sterownika na sucho też wypadły ok więc myślę że zostanę przy tym sterowniku.
 
Powrót
Góra