Ukierunkowanie "w pysk" wyszło z odsluchów zresztą Macromy lubią takie ukierunkowanie (nie jedno znane mi auto zrobione na macromach ma takie ukierunkowanie). Dodatkowym plusem takiego ustawienia jest to ze dociera do słuchacza więcej szczegółów.
Akurat macromy tak - duża cewka, więc nie domagają na skraju pasma, jeżeli je odchylisz tracisz wysokie - przez co wydaje Ci się że dociera do Ciebie więcej szczegółów. Przeważnie do dwóch dróg stosujemy TW z cewkami 28mm żeby dało się je nisko uciąć, przez co nie domagają te TW na wysokich pod kątem i w dwóch drogach. Praw fizyki się nie oszuka, rekompensują to niektóre drogie TW.
Więc ok 5cm wiecej oddalone przetworniki od słuchacza kosztem ok 25 cm ich zawężenia wydaje mi się ze może bardziej popsuć niz poprawić scenę.
To akurat w Twoim przypadku solidny argument, nie do podważenia.
O przesunięcia czasowe sie akurat nie martwię bo żródło posiada DSP i czasówki a przetworniki są podłączone aktywnie w bi-ampingu więc wszelkie przesunięcia sa korygowane oddzielnie dla każdego przetwornika z poziomu żródla.
No tu akurat wychodzi "błe" aktywki, regulując czas przestawiasz tak na prawdę fazę, a więc rozjeżdża Ci się pasmo i podział. Taki minus aktywki... I pasywna korekcja jest tutaj lepsza, ale to znowu bardziej widać dopiero przy 3 drogach a nie dwóch.
Ale tak jak pisałem wcześniej jak obrobie wszystkie moje fanaberie w aucie jeszcze raz do tego podejde z czystej ciekawości bo te ukierunkowanie było robione na nowych niewygrzanych tweeterach zasilanych aktywnie wtedy jeszcze przez końcówkę radia a po podpieciu ich pod inny wzmacniacz charakter ich gry diametralnie się zmienił więc może i ukierunkowanie ulegnie zmianie. Czas pokaże
Grzeb grzeb, choć przy Twoich zdolnościach już dawno przeszedł bym na 3 drogi, bo to jednak najbardziej zauważalna różnica, choć zabawy z tym sporo więcej.