tak, uważam, że głośnik centralny jest wprowadzony na siłę, dlatego, że tanie kolumienki KD mają problemy z poprawnym -zrozumiałym odtwarzaniem głosu zwłaszcza, gdy toważyszą mu dźwięki tła o podobnym natężeniu.
problemem także jest "oderwanie dźwięku od kolumn". głównie przez dużą ilość zniekształceń dźwięk jest lokalizowany w kolumnie.
dlatego zdecydowano się na zawężenie liczby zadań dla poszczególnych głośników a co za tym idzie zwiększanie ich ilości)
dobre stereo bardzo dokładnie (wręcz hirurgicznie) rozmieszcza źródła pozorne na całej płaszczyźnie obejmującej kąt 180st przed słuchaczem (czasem mam wrażenie, że nawet więcej), do tego dochodzi głębokość, kolumny są nielokalizowalne, dźwięk dochodzi z przestrzeni przed i z boków słuchacza (żródła pozorne) - to taka podstawa bez tego nie ma hi-end, ani hi-fi.
ditomek, jaką to twoim zdaniem ważną misję ma głośnik centralny z którą nie poradzi sobie dobre stereo?