UniAmp 150 czy Holton 200? Kilka pytań

[Pawell_17]

Witam w związku w tym że kończę mój subwoofer chciałbym zacząć robić następne diy. Jestem początkujący i mam zamiar zrobić wzmacniacz i tu mam problem czy zacząć robić UniAmp 150 czy może Holton 200? Tylko co do holtona mam wątpliwości bo nie wiem czy to http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/990/08/13/990081309 jest cały wzmacniacz czy tylko jego część, bo na jednym z projektów widziałem go bardziej rozbudowanego.

 

[csbiczek]

to co w linku to tylko jedna końcówka mocy... Do stereo potrzeba 2 takie, zasilacz i trafo... Uniampa jak zbudujesz to masz wszystko na jednej płytce, wystarczy trafo podpiąć... A to z tego zdjęcia to jakiś partacz robił chyba...

 

[Amper6]

Czytałem więcej pochlebnych opinii nt. Uni aniżeli Holtona. Sam kończę budowę Uni choć brak czasu wciąż nie pozwala na finał i mogę powiedzieć, że to jeden z lepiej przemyslanych układów jakie do tej pory robiłem.

 

[Szymek_1992]

Również od jutra zaczynam składanie Uni dzisiaj już przyszły części, jutro lutowanie.

 

[El_liero]

początkujący to poelcam Uni, mniej problemów, łatwiejsze odpalanie z kopa i pochodzi ze stajni diyaudio.pl

 

[benek161]

Uni rzeczywiście jest dobry ale ma dużo punktów lutowniczych oraz wbudowane zabezpieczenia. Do suba bym polecił TDA

 

[Pawell_17]

Dzięki za odpowiedź, ale jeszcze pytanko bo mam okazje kupić Fisher CA-869 za 170 zł, czy warto kupić go czy lepiej składac UNI ?

 

[bart210]

To już wybór należy do Ciebie. Jeśli nie potrafisz sprawnie lutować i nie znasz podstaw elektroniki to radzę zainteresować się "gotowcem". Uniamp to naprawdę dobry wzmacniacz, ale wymaga sporo wprawy w lutowaniu - punkty lutownicze się umieszczone jeden obok drugiego i nie trudno o przypadkowe zwarcie. Jednakże po złożeniu Uniampa i odpaleniu satysfakcja jest znacznie większa niż z posiadania markowego wzmacniacza