• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

zbyszek napisał:
ROBAK13 sprawdz te BC546/556 czy są sprawne a nie tylko czy nie są pozamieniane miejscami.No moze jescze wrzuć fotkę aby było widać jak podłanczasz ten jeden kanał
Nie wiem dokładnie jak sprawdzić czy są sprawne, ale przy mierzeniu ich omomierzem T28 (BC548) przy podłączeniu B-E pokazał 1K6, podczas gdy nowe BC548 pokazywały nieskończoność. Czy to może być ta usterka?
 
Farmi18: Poprawnie zmontowany wzmaczniacz musi reagować na regulację prądu spoczynkowego. Jeżeli tak nie jest, to szukaj dalej błędów w montażu.
Robak13:
Jeżeli sprawdzałeś tranzystor w układzie, bez wylutowania, to może pokazywać mniejszą rezystancję niż nieskończoność. Czyli może być sprawny. Aby mieć pewność musisz go wylutować, albo pomierzyć napięcia na końcówkach po włączeniu zasilania.
 
Nic kurcze nie widzę na moje nieszczęscie.
C6 i c28, które w zestawie były WIMA mają biegunowość, czy nie??

Jak dioda wykazuje prawidłowe działanie na mierniu wlutowana w pcb, to świadczy, że napewno jest OK, czy trzeba wylutowywać nóżkę, żeby mieć 100% pewności??
 
Te kondensatory "nie mają biegunowości".
W przypadku diod istotne jest przede wszystkim czy nie są przebite (nie wykazują zwarcia).
 
Wylutowałem ten tranzystor i już pokazuje nieskończoność tak jak wszystkie nowe.... tyle, że odpowiednik tego tranzystora w drugim kanale pokazuje 5R, a ten pokazywał 1K6

Tak wygląda prawa strona, w której spaliły się te rezystory:
p1130588f.jpg


A tak to podłączałem:
p1130585.jpg


Jedyne co mogłem zrobić źle to podłączyć zasilanie pod wyjście głośników..... ale szczerze w to wątpię.
 
Z tego co widzę, to masz niepoprawnie wlutowaną większość tranzystorów tzn. T28, T22, T26, T27, T34, T35 i T20.
Chyba że zastosowałeś zamiast tranzystorów serii BC np. tranzystory typu 2N5xxx bo one mają odwrotnie umieszczone emiter i kolektor.
 
Tak się zastanawiam, patrząc na Twoje ROBAK zdjecia widząc, że tranzystorki BC niektóre masz wlutowane obróconbe o 180stopni w porównaiu z usytuowaniem ich na PCB ze zbiorowego zamówenia. Nie wiem czy Ty masz inne PCB niż moje i czy te tranzystory maja być odwrotnie.
 
ROBAK13, większość tranzystorów w prawym kanale masz na odwrót wlutowane. Nie wiem na podstawie jakiego schematu to lutowałeś, ale od razu widać, że jest strasznie namieszane. Cud, że Ci jeszcze nic w twarz nie wybuchło.
 
OMG!? xD

Sprawdzałem wszystkie ścieżki, rezystory, diody 10 razy, a tego nie zauważyłem xD. Przepraszam wszystkich za to zamieszanie. OK. Zabieram się do roboty ;)

[ Dodano: 2010-01-24, 15:51 ]
OK. Poprawiłem wszystko, wymieniłem spalone rezystory i spróbowałem jeszcze raz.

Podłączam i nic nie wybucha, nic sie nie pali - czyli dobry znak ;)

Zostawiłem na jakąś minutę i było czuć ciepło min. z mostka i niektórych kondensatorów. Jak się pochyliłem nad płytką to czuć było również znajomy zapach kojarzący mi się z elektroniką...... to normalne? Bo jak wyłączę to tego już nie czuć.
Próbuję postępować według tego poradnika: http://mariuszelektro.elektroda.eu/uni.html
Tyle, że nie rozumiem o co chodzi z tym prądem spoczynkowym. Z tego co zrozumiałem to podłączyłem plus miernika pod rezystor 5W znajdujący się od spodu płytki, a minus do masy w trafie. Ustawiłem na mV i na mierniku widzę "-1". Kręcę potencjometrem i dalej -1.....
 
Jeżeli wszystko jest O.K. to nie powinno być żadnych zapachów. T22 (MJE340) też obróciłeś? Prąd spoczynkowy ustawiamy mierząc spadek napięcia na rezystorze emiterowym, czyli jedną sondę miernika do jednego wyprowadzenia rezystora, a drugą sondę pomiarową do drugiej końcówki rezystora. Albo inaczej: mierzysz napięcie między emiterem tranzystora mocy, a wyjściem wzmacniacza. A nie masą!
 
Podłączyłem jeszcze raz i znowu ten zapach..... tym razem po jakichś 10s pojawił się dym. po 20s. był ona na tyle wyraźny by ustalić, że dymią rezystory, które wcześniej się spaliły, czyli: R53 i R85
Jedyna różnica jest taka, że przed obróceniem tranzystorów te rezystory po jakichś 2s skwierczały i świeciły się na czerwono, a teraz po 20s dopiero przyczerniały. Dziwne, że parę godzin temu po minucie nawet się nie dymiło.

Tak. Obróciłem MJE340
 
Dlaczego nie podłączysz radiatora?? Co z tego, że podłączasz na chwilę, ale jak ustawisz na starcie zbyt duży prąd spoczynkowy to tranzystory od razu pójdą z dymem.
Coś czuję, że takie eksperymentowanie skończy się wymianą połowy elementów.
 
MJE350 oba mają E-C 1K1. MJE340 z prawego kanału E-C ma 1K4, a z lewego niezależnie jak podłączę nieskończoność (sprawdzałem do 20K)
To może spróbować lewy kanał odpalić? Bo cały czas próbowałem z prawym.

Radiator teraz tylko docisnąłem bez przykręcania

Taśma była założona po tym jak się rezystory spaliły, żeby się tranzystory nie rozlazły, a pomiędzy nie nie dostał się kurz.... Raczej ciężko było by tam wymienić pastę
 
W lewym też miałeś błędy. W tranzystorach sprawdza się przede wszystkim złącza B-C i B-E w obu kierunkach. Jeżeli masz w mierniku tester diod to z tej funkcji korzystaj, a nie z omomierza. Wówczas w kierunku przewodzenia wymienione złącza powinny wykazywać wartość 500-600 [mV], a w kierunku zaporowym nieskończoność.
I oczywiście przykręć radiator!
 
kuzyn55, w moim mierniku pokazuje w ohm, a sygnal dzwiekowy wydaje jesli jest ponizej 30 ohm czy jakos tak, dlatego tez pytam.
 
Powrót
Góra