Witam Ponownie,
Tranzystory Toshiby, które miały ukruszenia zostały wymienione. Podobno uszkodzony był też uszkodzonty T25 i został wymieniony. Wzmacniacz dotarł i gra FENOMENALNIE.
Odsłuch, bo nie znalazłem w wÄ
tku opisu brzmienia:
- jako źródło serwer DAPHILE,
- później po USB sygnał na DAC Cambridge Audio DacMagic (po poważnym tuningu zasilania i nie tylko)
- Uniamp 150v2

- monitory KEF XQ ONE
Porównam do dwóch klocków poniżej i powiem szczerze, że nie warto przepłacać zwłaszcza w przypadku pozycji pierwszej... (nowy 10kzł).:
1. NAD C390DD (sygnał puszczony przez ten sam DAC z mojego systemu z ominięciem wbudowanego. Nad robił jedynie za końcówkę mocy)
2. Emotiva XPA-200 (przez samą końcówkę)
Dźwięk jest niesamowicie szczegółowy. Bardzo szerokie stereo i scena, której głębia dosłownie powala. Płyta Roger Waters "Amused to Death" rozłożyła mnie na łopatki. W utworze "Too Much Rope" wóz z końmi przejechał przez pokój tak szeroko, że przy ustawieniu kolumn i słuchacza w trójkąt równoboczny ostatnie rżenie konia było słychać idealnie pod kątem 90 stopni po mojej prawej stronie

. To samo potwierdziła żona i córka

. Doskonale słychać, w którym miejscu znajduje się dany instrument czy wokalista. Całość pasma jest bardzo dobrze przenoszona bez zbędnych podbarwień. Dosłownie co wzmacniacz dostanie - to tak to przeniesie dalej bez dawania czegoś od siebie lub chowania między podzespoły. Bas schodzi bardzo nisko, przy tym wzmacniaczu czuć idealnie jego kontrolę. Jest punktowy i niezwykle detaliczny.. Przewaliło się u mnie wiele klocków i poza wspomnianymi powyżej wszystko było rozlazłe w dole. Bas zwyczajnie "był". Więcej lub mniej i tyle. Tutaj utwory, w których w skomponowaniu gitara basowa lub kontrabas bierze pierwsze tło wypada fenomenalnie zwłaszcza przy małym zagęszczeniu instrumentalnym, gdzie można się na nim skupić. Tony wysokie jak i średnica idą łeb w łeb

. Wokale damskie i męskie są świetnie odwzorowane z wszystkimi ich niedoskonałościami. Można się wsłuchać w każdy szmer, wdech i inne charakterystyczne dla danego wokalisty detale. COŚ PIĘKNEGO!. Talerze perkusji, gitary i wybrzmiewanie strun w akustyku to czysta poezja. Dire Straits, album "On Every Street" w kawałku "You and Your Friend" rozpoczyna się od wejścia dwóch gitar. Pierwsze dźwięki akustyka wprowadzają w osłupienie

Słychać każde metaliczne wybrzmiewanie strun. Do tego instrument jest świetnie zlokalizowany. Jakby dwóch gości siedziało w pokoju na kkrzesłach barowych i sobie pogrywali. Sorry, że tak się rozpisałem, ale ten wzmacniacz na to zasługuje. Długo szukałem, przewaliłem sporo kasy na odsłuchy, bo inaczej się nie da. A tu dostałem konstrukcję, która spokojnie konkuruje z klockami za kilka ładnych Kzł. Wielkie brawa dla Pana Irka. Kawał dobrej roboty!
Dodam jeszcze, że czytając wszystkie wątki gdzieś natrafiłem na problem, że wzmacniacz lubi się grzać. Prądy spoczynkowe mam ustawione na 5mV (+ - 0,1) i przy głośnym słuchaniu przez około pół godziny radiator jest ledwo letni. Może ta wartość wypada poza wskazaną i tu jest problem. Tak samo miałem z Rotelem RA-840 BX3. Wszędzie pisali, że działa jako wzmacniacz i farelka. I była to prawda. Potrafił tak się nagrzać, że normalnie z niego dmuchało. Po pobraniu Service Manual i ustawieniu p. spoczynkowych ciężko było zrobić go przynajmniej ciepłym.