• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Unitra Space' 86, Radmor 5412 wg was...

  • Autor wątku Autor wątku RoNo
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Rejestracja
Kwi 3, 2005
Postów
1
Reakcji
0
Lokalizacja
Zabrze
Witam. Posiadam kolumny Unitra space 86. Nie miałem raczej nigdy do czynienia z dobrym sprzętem hi-fi, ale wydaje mi sie że te kolumienki mają słabe średnie tony.. np. słabo słysze prezenterów radiowych a na moim radiomagnetofonie słychać świetnie. Podłączone są te kolumienki do Radmora 5412, i pytanie jest takie:

czy mnie sie tylko wydaje, czy średniotonówki sa raczej niskiej klasy?

Pewnie niektórzy z was posiadają taki sprzęt. Jak moglibyście go ocenić?
wg. mnie nie jest zły jak na tak małą moc (znam. 50W, muzyczna 70W)
Co o nich sądzicie?
Gdybyście mogli to napiszcie coś jeszcze o wzmaku 5412, tzn. jakie są wasze uwagi na jego temat, bo to też niezły sprzęt (jak na tą klase...)
 
jedynie moge sie wypowiedziec n/t radmora,bo go posiadam.
spore trafo i 9400 mikroF na galaz potrafi wysterowac spore kolumny.
35W brzmi jak 80.co do jakosci dzwieku - hmmm...chyba najlepsza
dostepna... 18 lat temu w polsce :P ,ale nie jest tragicznie.wylacz tylko kontur,
bo podbija tak jak bumboxie.posiadam go juz 3 lata i pewnie nie zmienie go
predko.
narazie wzmaka zostaw ,a zainwestuj w lepsze kolumny
 
krzyzak niestety 5412 jest bardzo nieudanym modelem posiadającym MASE wad.Stanowczo lepszy jest 5102.
 
Czy możesz wyróżnić jakieś konkretne wady?
Ja mam w swoim jedną która drażni. Otóż wyłącza mi sie niekiedy lewy kanał, i aby sie on ponownie włączył to musze... poruszam kneflem od niskiego filtru.. :-) taki knif... hehe. Znajomy który także posiada ten model, również miał takie problemik.
 
nie bede sie klucil,ale wydaje mi sie ,ze 5102 i wszystkie jego mutacje sa gorsze konstrukcyjnie od 5412.chociaz 5102 lepiej brzmi na malej glosnosci ,szczegolnie z zgc 40 i wzwyz :P.
nie napisalem ze ten radmor jest super (ma juz 18 lat),ale ze daje rade(w sensie zalewu dalekowschodniego guwna) i puki co wystarczy koledze na czas jakis.
wymienic tylko potencjometry ,przesmarowac izostaty i heya banana!
wielka zaleta tego ampli jest spora wydajnosc pradowa i glupotoodpornosc.jest prawie nieztapialny.dla porownania mam diore ws 442,moc niby ta sama a brzmi jak jamnik!
(trafo i pojemnosci polowe mniejsze)-z tym radmorem odpada w przedbiegach!
pozdrawiam

[ Dodano: 2005-04-25, 23:27 ]
co do wad
-dzwiek hmm...taki jaki byl modny 20 lat temu-korekcja w jaskolke.
wylaczyc kontur i jak napisalem wczesniej daje rade-smiem stwierdzic,ze jest to drugi najlepszy wzmak PRL zaraz po pierwczym wyczynie COBRESPU- 5100
wady inne
-ciezar no i gabaryty! zdecydowanie nie standardowe.:)
 
Tak sie sklada ze mam space 86 i jestem w trakcie ich przerobki :) zobaczymy co z tego bedzie :) dodam ze glosniki jakie tam siedza to GDN20/40 GDM10/60/4 GDWK 7/50/1.

pozdro
 
Wadami są:

Słabe tranzystry końcówe,Podczas spoczynku amplituner sam z siebie szubi(po odłączeniu przedwzmacniacza to samo),Stałe na wyjściu różni sie diametralnie między jednym a drugim kanałem bez możliwości regulacji,problemy z włanczaniem itd itd itd.

Jeżeli chodzi o konstrukcje to 5412 jest bardziej zaawansowany niż 5102.
 
słyszałem też o takich przypadkach że ludzie palili na tym wzmaku mocne kolumny... np. 100 Wattowe. Tak sie zastanawiam czy to możliwe, bo przecież to ma tylko 2*35W.
To naprawde ma takiego kopa? W sumie moje "Space 86" ledwo zipią przy "Radku" tzn. jak słucham radia to zalączony kontur, korektor na super stereo i DNL, ale bez żadnych korekcji. Na wzmaku bas i sopran na zero, i więcej jak 4,5; 5 na potencjometrze nie pociśnie... Udało wam sie kiedyś spalić jakieś głośniki na tym modelu?
 
Ja ci powiem że miałem kiedyś głośnik phasse linear ALIANTE 12 podłączony pod radmora 5412 i żucało tym głośnikiem dośc mocno.....wywnioskuj sam.Głośnik miał tylko 1KW mocy.

Oczywiście oszczędziłem radka i wysterowałem go do połowy czyli tak jakby na 8r grał na maxa.
 
udalo mi sie spalic za to radka!!!
tak,tak ale inny wzmak pewnie polecialby odrazu,a ten gral 30 min.!!!
na 2 omach z zamorobnym bezpiecznikiem :( glosnosc na 5,podkrecilem tylko troszke basik...ja stary,a glupi
 
Witam
Ja swoim Radkiem nagłaśniałem małą dyskotekę, grał z kolumnami Tonsil Samba 250 gałka wzmocnienia przez ponad 5 godzin znajdowała sie między 7, a 9 (niskich trzeba było mocno ująć bo głośniki juz niewyrabiały) dodam jeszcze ze po takim graniu na drugi dzień jeszcze mi w uszach szumiało :/

PS. Jedyna (odpukać) usterka jaka jest w moim radmorku to ta linijka z diodaami dolna czasem nie daje rady, dopiero od piątej diodki zaczyna wskazywać, a piersze 4 diody delikatnie tylko sie świecą. Jak to zlikwidować?

Pozdrawiam :)
 
mr_pablo, Radmorem 5412 nagłaśniac dyskoteke :) fajnie ale my nie słuchamy na walkmanie - żartuje oczywiście.

Jeżeli przyjąć by małą przebudowę przedwzmacnaicza,końcówy mocy wyregulować napięcie na wyjściu do równych w obu kanałach,wymienić tranzystory końcowe np na 2 pary BDW83 i 84D na kanał to można spokojnie działać na 4R a jakośiowo było by dość dobrze.

Przedewszystkim wymiana kondensatorów na nowe ! - między wejściamy i wyjściami przedwzmacnaicza wymienić na conajmniej 2,2uF MKT to odrazu byś usłyszał różnicę.Trafo w nim spokojnie wystarcza do uzyskania 2x80W 4R sinus.Ale niestety biedne BD649 i 650 są tak słabe że nie dały by sobie rady.
 
Ja w swoim 5412 mam po dwie pary tranzystorow na kanal i bez problemu ciagnie 2 omy ale za to grzeje sie tak ze zastosowanie wymuszonego chlodzenia bylo koniecznoscia, dodam ze tranzystory to standardowe BD 650 i 649 oprocz tego stopnie sterujace przerobione wg. schematu dostepnego na elektrodzie.Na 4 omach spokojnie mozna zamknac regulator volume ale niestety po graniu dluzszym niz 5-6 h na radiatorze mozna jajecznice smazyc, ale przy wlaczonym wentylatorze mozna tak dlugo katowac tego sprzeta.
 
Największą wadą tego amplitunera wg mnie jest przedwzmacniacz.
Drobną przeróbką (poza wymianą elektrolitów i potencjometrów)) jest podanie sygnału bezpośrednio na stopień regulacji siły głosu i dalej wprost z potencjometru na sterowanie końcówką mocy. Jest to bodajże płytka B6 o ile pamiętam.
Przy zastosowaniu poprawnych interkonektów wzmacniacz praktycznie nie szumi sam z siebie.
Dźwięk zmienił sie u mnie nie do poznania, jest czysto, szybko, wreszcie pojawiła sie przyzwoita przestrzeń.
 
hmmm... Jak zaczynacie mowic o symbolach tranzystorow i o interkonektach to nie wiem za bardzo o jakie czesci wam chodzi :P. Ale nic. Na razie nie jestem na takim poziomie ZAAWANSOWANIA elektronicznego zeby cos tam grzebac. Ale zobaczymy, czas pokaze. :) Poki co wzmak pracuje ladnie.
 
Powrót
Góra