• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

unitra zs 442 skoki napięcia

Rejestracja
Cze 9, 2011
Postów
28
Reakcji
0
Lokalizacja
Łódź
Witam, wiem że to dział do DIY ale znacie się dobrze :)
Mam unitre zs 442 i na lewym kanale są co jakiś czas skoki napięcia ;/ Membrana lata jak oszalała i boję się że spale głośnik. Wiecie czego to może być wina ?

---------- Post dodany o 12:02 ---------- Poprzedni post o 23:02 ----------

Może to być wina bezpiecznika ? bo jest uszkodzony
 
Z tego co widze (czytam) to raczej nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, więc lepiej to zostaw bo jeszcze se krzywde zrobisz...

A tak na poważnie to o jakich skokach napięcia mówisz ? Masz stałe na wyjściu ? Buczy ci w głośniku ? Gra z niego coś w ogóle ? Opisz bardziej swój problem, bo jak na razie jedyna istotna rzecz jaką napisałeś to to, że bezpiecznik jest spalony - wymień (na taki sam oczywiście).

P.S - Ten bezpiecznik jest na stronie wtórnej trafa ?
 
W tym wzmacniaczu są tylko dwa bezpieczniki - jeden po stronie pierwotnej transformatora a drugi w zasilaczu przedwzmacniacza. Przy uszkodzeniu któregoś z nich wzmacniacz nie powinien działać. Niech autor wyjaśni co ma na myśli pisząc "skoki napięcia".
 
Wzmacniacz działa, ale są te skoki napięcia na lewą stronę natomiast prawa gra idealnie. Napisałem że bezpiecznik jest uszkodzony ponieważ był przepalony i komuś się nie chciało kupić nowego i dolutował drucik -_-
Jak wyglądają te skoki napięcia ?
Np. gra muzyka i co jakiś czas walnie membrana a wskaźnik wysterowania skacze na maxa (tylko po lewej stronie, prawa działa poprawnie );/
 
Ostatnia edycja:
Hmm... Ja też tak kiedyś miałem, w sumie sam nie wiem czemu.

Może spróbuj wymienić elektrolity ?
 
Popatrz,pomacaj elementy tego kanału,czy się nie machają na lewo i prawo i podobnie wszelkie kabelki .Sprzęt ma ze 20 lat więc wszystko możliwe.Wymiana kędziłów owszem ale najpierw tak jak napisałem.Mogło coś się poluzować.W tak leciwym sprzęcie warto wymienić elektrolity na nowe.
 
Możesz jeszcze sprawdzić czy coś sie nie nagrzewa bardziej niż reszta (na płytce). I jeśli coś znajdziesz to przyrównaj to z drugim kanałem i sprawdź czy też sie grzeje.
 
Jeszcze mogą być uszkodzenia struktur tranzystorów w stopniu sterującym, słyszalny jest wtedy szelest niezależny od ustawień potencjometrów. Ewentualnie zimne luty.
 
Wątpie żeby wtedy wzmacniacz grał normalnie. Autor napisał że "gra muzyka i co jakiś czas walnie membrana a wskaźnik wysterowania skacze na maxa"

---------- Post dodany o 05:42 ---------- Poprzedni post o 05:40 ----------

Ejjj, ale chwila. Gdzie masz podłączone wskaźniki wysterowania w tym wzmacniaczu ? Jeżeli za końcówką mocy (na jej wyjściu) to możliwe że to wina wzmacniacza, ale jeżeli przed (między źródłem dźwięku/przedwzmacniaczem a końcówką mocy) to może to oznaczać że końcówka mocy jest sprawna, a coś nie teges z przedwzmacniaczem/źródłem dźwięku.
 
Powrót
Góra