• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Uniwersalny stół stolarski DIY

Rejestracja
Sie 26, 2010
Postów
2,312
Reakcji
3
Lokalizacja
Warszawa
Założenia

Pierwotne założenia przy powstawaniu stołu były zupełnie inne niż efekt końcowy. Stół powstał w celu wygodnego miejsca do szlifowania, frezowania i cięcia różnych elementów. Dodatkowo blat w formie poprzecznych listw miał umożliwić wygodne ściskanie i mocowanie elementów za pomocą zacisków stolarskich. Pierwsza wersja na załączonych zdjęciach.

W związku z perturbacjami i różnymi próbami cięcia formatek na amatorskich pilarkach stołowych (stoliczkach) i związanym z tym ograniczeniach, w szczególnosci szerokości cięcia, postanowiłem przerobić stół na wielofunkcyjny. Założenia się zmieniły:

- możliwość cięcia przy culadze (prowadnicy) elementów o szerokości do 1m
- możliwość mocowania frezarki górnowrzecionowej do blatu i wykorzystania jej jako dolnowrzecionowej.
- w miarę możliwości silny napęd pilarki
- możliwość schowania i demontażu pilarki i frezarki w celu wykorzystania całej powierzchni stołu.
- dobry dostęp do ściśnięcia zaciskami stolarskimi, przydatne przy fornirowaniu.
- otwierana część z zamocowaną pilarką w celu łatwego ustawienia głębokości cięcia i ustawienia kątów.
- optymalnie duża wysokość wysunięcia piły.
- pojemnik na gromadzenie trocin z możliwością podłączenia odsysacza.
- pilarka i frezarka w jednym

Konstrukcja

Do stolika zastosowałem pilarkę McAllister która jako jedna z nielicznych budżetowych sprzętów oferowała moc 1800w i dużą wielkość tarczy (jak na pilarkę ręczną) 235mm co daję dużą głębokość cięcia.

Konstrukcja stołu wykonana jest z kantówki 45x70mm co dało dość stabilną konstrukcję. Wstępnie wykonany blat ze sztachet olchowych zamieniłem na sklejkę 19mm, oczywiście można ją zastąpić tańszym MDF’em lub wiórówką ale chyba nie warto. Część blatu z pilarką jest otwierana aby szybko i wygodnie regulować głębokość i kąt cięcia.

Do stołu dorobiłem regulowaną culagę z pasków sklejki mocowaną za pomocą pozostałości po zacisku stolarskim. Pozostaje mi jeszcze dorobić podobną do frezarki z wycięciem na frez. Frezarka będę mocował na stole po lewej stronie poprzez wyjęcie zaślepki ze sklejki i umieszczenie dociętej tej samej wielkości formatkę z przykręconą frezarką.
Brakuje liniału z podziałką i wymiarami ale przy mojej ilości cięcia pozostanę przy ustawianiu za pomocą liniału ręcznego lub miarki, zajmuje to nie więcej jak minutę i wychodzi +/- 0,5mm.


Koszty

Kantówka 45x90 8szt.(o ile dobrze pamiętam) – 110 zł
Sklejka na blat 82x130 – miałem, pewnie ok 90 zł w markecie lub wersja tańsza MDF 40 zł.
Pilarka McAllister (Castorama) - 450zł
Wkręty – miałem

Razem ok. 600-700 zł..

...czyli koszt najtańszych pilarek stołowych, gdzie szerokość cięcia jest max. 25 cm..

Wrażenia?
Po wielu testach i próbach z różnymi jigami jestem zadowolony. Uważam że, bardzo duże znaczenie na jakość cięcia ( w wielu aspektach) ma siła silnika pilarki. Ta sprawdza sie doskonale cięcie płyt do 25mm bez najmniejszego problemu i „zająknięcia”. Dodatkowo należy pamiętać o solidnie mocowanej culadze.

Inspiracje

http://thinkingwood.blogspot.com/2012/12/project-2-diy-portable-3-in-1-workbench.html

http://www.youtube.com/watch?v=FR94aheUe60

szkic.JPG
Pokaż załącznik 6464
Picture 041.jpg
Picture 042.jpg
Pokaż załącznik 6465
Picture 088.jpg
16022013861.jpg
16022013860.jpg
16022013856.jpg
060420131055.jpg
060420131048.jpg
060420131045.jpg
060420131057.jpg
060420131046.jpg
060420131061.jpg
 
Ostatnia edycja:
Genialna sprawa! Po prostu wypasiony stół, mi też się taki marzy.

Jak dla mnie trochę za mały, tzn. za krótki, taki na 180cm by się przydał. (ale pewnie nie miałeś miejsca na większy)

O kółkach nie myślisz? :)
 
Kolka by sie przydaly, bo w tej pozycji, to za dlugiej formatki nie przetnie. Mam ten sam problem u siebie, za malo miejsca i pila na sztywno stoi, a jest na tyle ciezka ( 70 kilo ), ze nie da sie jej przeniesc. Musze dorobic mebelek na kolkach i na nim zamontowac pile.
Marios, proponuje dorobic jeszcze rowki w zdluz tarczy, to daje znaczne mozliwosci rozbudowy sprzetu :)

Jestes leworeczny? Czemu zrobiles wieksza powierzchnie stolu z lewej strony tarczy? Na ktora strone pochylasz tarcze do ciecia pod katem?
 
A czy po wymianie listewek nie myslałeś nad wycieciem kilkunastu otworów w blacie zeby się mieścił ścisk ??

Po wyjęciu dwóch zaślepek po lewej i po prawej stronie (na pilarkę i frezarkę) jest sporo miejsca aby coś złapać zaciskiem.
Jeśli nie wytnę kilka otworów 30mm aby wsadzić tam zacisk pod spód.

---------- Post dodany o 09:24 ---------- Poprzedni post o 09:21 ----------

Kolka by sie przydaly, bo w tej pozycji, to za dlugiej formatki nie przetnie. Mam ten sam problem u siebie, za malo miejsca i pila na sztywno stoi, a jest na tyle ciezka ( 70 kilo ),

Ty masz profesjonalną pilarkę lub półprofesjonalną, więc trochę waży. Ten stół ma pod nogami podklejony filc i w miarę lekko się przesuwa po panelach.

Marios, proponuje dorobic jeszcze rowki w zdluz tarczy, to daje znaczne mozliwosci rozbudowy sprzetu

Będziemy rozbudowywać wedle potrzeb i doświadczeń :) Jak na razie naprawdę fajnie się tnie, bez porównania do Pansama czy Dedry którą widziałeś a koszt ten sam.
 
Ogolnie to wielki szacun, za budowe takiego stolu. Doskonale wiem na wlasnym doswiadczeniu jak formatowanie plyt moze byc problematyczne. Wiekszosc osob tutaj zamawia pociete na wymiar formatki i specjalnie nie odczuwaja problemow z formatowaniem. Generalnie mowiac taki stol jesli jest poprawnie wykonany daje ogromne mozliwosci, bez porownania do jakiego marketowego scierwa, z ktorym juz miales watpliwa przyjemnosc.
Napewno z czasem bedziesz dodawal usprawnienia i ewentualnie cos poprawial. Ja na pierwszy rzut oka zwrocilem uwage na miejce culagi, wg mnie zacznie wygodniej pracuje sie z pila, ktora ma culage z prawej strony. Z reszta musisz sam to sprawdzic doswiadczalnie :)
 
Zamierzam troszkę sciągnąć od Ciebie pomysł ponieważ posiadam identyczną pilarke mcalistera i frezarke. W jaki sposób przymocowałes pilarkę do stołu?
 
Gratuluję wykonania stołu, tak na prawdę jest to podstawowe narzędzie do zabawy w stolarskie DIY. Sam już od dawna taki planuję żeby w końcu przestać rzucać q....i przy każdym cięciu i dopasowywaniu potem formatek. Ogólnie to dobry stół przydaje się zawsze, a nie tylko do cięcia. Podstawa to przecież żeby nie latało i nie bujało się :)

A czy po wymianie listewek nie myslałeś nad wycieciem kilkunastu otworów w blacie zeby się mieścił ścisk ??

Te otwory służą przede wszystkim do osadzania "cybantów" + zestaw płaskich ścisków i dopiero jest zabawa. System taki oferuje Festool do swojego stołu, świetna i droga sprawa :/
 
Panowie, kilka porad z mojej strony w kwestii tego (i nie tylko) stołu do zabaw. Przerobiłem swój już kilka razy, przy projektowaniu wszystko wydaj się fajne ale dopiero podczas pracy i zbierania doświadczeń zbiera się żniwo i wychodzą braki i niedoskonałości.

- bardzo ważna jest stabilna konstrukcja, w moim przypadku wykonanie tego z kantówki się sprawdziło.
- blat zrobić z otworami tak jak w Festoolu czy Wolfcrafcie. Nawet jeśli nie ma podbnych mocowań, można wykorzystać małe zaciski stolarskie od spodu aby złapać deskę, skrzynkę itp. rewelacyjna i bardzo potrzebna sprawa. wyfrezowanie otworów takich aby wchodził zacisk, prosta sprawa.
- blat nie może być dzielony tak jak u mnie, sklejka pod wpływem czasu/wilgoci pęcznieje. Przerobiłem na zwykłą płytę meblową (narazie :-))
Później powierzchnie nie grają ze sobą. Spokojnie do tego celu wystarczy płyta mdf.
- Mocowanie frezarki i pilarki do stołu może odbywać się za pomocą większego kawałka blachy, który wchodzi później w wyfrezowane miejsce w blacie.
Proponuję przerzucić trochę filmów na YT, sporo jest fajnie wydłubanych stoliczków z różnymi ciekawymi rozwiązaniami.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Tak to teraz wygląda, zwykła płyta, mniej się brudzi i uszkadza niż sklejka. Brakuje otworów, ale będą zrobione.
 
Ostatnia edycja:
Fajna sprawa taki stolik, gratulacje za pomysł i wykonanie - ja używam piły na wałku od wyrówniarki (wałek 30cm, silnik 2,5kW) ale trzeba trochę uważać na palce. Aby móc ciąć pod kątem zrobiłem ruchomy blat ale chyba w wolnej chwili pokuszę się o zrobienie oddzielnego blatu na pilarkę i frezarkę, bo stół już mam.
 
ja używam piły na wałku od wyrówniarki (wałek 30cm, silnik 2,5kW) ale trzeba trochę uważać na palce.
Żadna tania pilarka nie dorówna mocnemu silnikowi na wałku:) poziom hałasu, brak luzów itd. bez porównania.
Rzeczywiście 45 stopni to problem.
 
Rzeczywiście 45 stopni to problem.
Faktycznie trzeba się trochę nagimnastykować, co prawda oś obrotu blatu jest w jego płaszczyźnie, więc piła nie zmienia swojego położenia (nie ucieka względem otworu). Potrzebowałem pilnie taki blat do skończenia frontów i tyłów do obudowy kolumn więc jest to trochę prowizorka ale zdaje egzamin.
 
Na tych prowizorkach najdłużej się pracuje :D. Docinasz blat, kręcisz kantówkę z przodu od dołu aby solidnie mocować culagę i jazda :-)
 
Plotr wrzuć potem fotkę, co by można było to podejrzeć

Troche inne wydanie bo fabryczne ;D ale na takie coś składam już w garażu elementy :D

nef27ingehimm47rvsat_1422747767.jpg


Do wałka stalowego dospawać nakrętkę złączną (taka dłuższa nakrętka) nakręcić pręt gwintowany (na końcu kulka albo tak jak na obrazku stoczone i wciśnięte z kawałek mosiadzu) na drugim koncu rączka na epoxy i dziekuję ;)

mzfvup3uxxxb2330bh6g_1422748609.jpg
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra