Uruchomienie podświetlenia matrycy LED

[LightSound]

Witajcie!

Mam kilka uszkodzonych matryc w których sprawne są podświetlenia - wiem żeby je uruchomić, potrzeba inwertera, który daje im wysokie napięcie z rzędu 600-1000V.

Teraz kilka pytań - jak było by lepiej - wykonać taki inwerter uniwersalny przykładowo 750V i zasilić nim wszystkie matryce? Tylko jak sprawdzić jakie napięcie potrzebuje dane podświetlenie matrycy?

Czy prościej zastosować inwerter i zasilić go odpowiednio jak wychodzi z karty graficznej, czyli już napięcia przeważnie 19V i 3,3V?



To przykładowy inwerter.

Będę wdzięczny za każde info - może ktoś miał już podobny pomysł?

 

[piglet11]

Jeśli masz jakiś stary działający inwerter to zmierz napięcie na jego wyjściu, a potem wykonaj taki lub zrób źródło zasilania o regulowanym napięciu wyjściowym. Według mnie lepiej by było jakby każda matryca miała swój zasilacz, mniej kłopotów przy montażu i brak potrzeby dużej ilości kabli HV.

 

[trójkąt]

Świetlówki z matryc potrzebują "miękkiego" zasilacza, duże napięcie na start, podczas pracy sporo mniejsze.
Jakie wartości to zależy od długości i parametrów świetlówek.
Najłatwiej zasilić oryginalnymi bądź uniwersalnymi inwerterami. Robić samemu raczej nie warto ze względu na trudność wykonania transformatora HV.

 

[LightSound]

Rozumiem - a czy ktoś spotkał się z taką świetlówką właśnie w kształcie matrycy (prostokąt lub kwadrat) bo potrzebuje zrobić sobie nowatorskie oświetlenie do pokoju

Tak właśnie myślałem - że prościej będzie na normalnym inwerterze to zrobić, tylko podać mu napięcia sterujące.

 

[trójkąt]

Trochę matryc rozbierałem ale w nich były tylko proste świetlówki, najczęściej 1, czasem przy większych matrycach 2szt.

Nie lepiej pokombinować z taśmami LED ?? łatwiejsze sterowanie, większa skalowność, i bezpieczne napięcia