• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Usterka jednego kanału we wzmacniaczu Harman Kardon-PM635

Rejestracja
Cze 14, 2008
Postów
1,197
Reakcji
14
Lokalizacja
WARSZAWA
Zwracam się prośbą o pomoc doświadczonych kolegów bo moja wiedza i doświadczenie są zbyt skromne (nie jestem elektronikiem) przy naprawie wzmacniacza zintegrowanego Harman Kardon-PM635.

Pierwotne objawy usterki były takie, że poprawnie grał tylko jeden lewy kanał, natomiast prawy grał dużo ciszej i tylko przy wybranym selektorze wejść w pozycji tuner. W pozostałych pozycjach nie grał w ogóle.
Kolega, posiadacz wzmaka mówił, że usterka pojawiła się nagle i prawy kanał, najpierw na początku nie grał, a po jakim czasie pojawiał się głos i duży szum, po czym zanikał i poruszanie potkiem głośności czasami powodowało pojawienie się powtórnie głosu.

Po otwarciu pokrywy okazało się, że ośka potencjometru jest niedokręcona. Myślałem na początku, że to wina potencjometru i Isostatów w selektorze wejść ale po ich rozebraniu i przeczyszczeniu rezultatem było tylko to, że głos pojawił się we wszystkich pozycjach selektora z nadal cichszym (ok. 8-10 dB) kanałem lewym. Sprawdziłem i przelutowałem również wszystkie podejrzane miejsca na płycie wzmaka i przy potencjometrze.

Następnie ustawiłem prądy spoczynkowe w końcówce i sprawdziłem przez porównanie z kanałem lewym napięcia na wszystkich tranzystorach przedwzmacniacza i końcówki mocy - były takie same. (różnice 2-3 dziesiątych wolta).
Ponieważ zauważyłem, że w cichszym kanale prawie nie działa regulacja niskich tonów (wysokie wydają się o.k.) odłączyłem całą gałąź barwy ale i to nic nie dało.
Sprawdziłem również wejście przedwzmacniacza dotykając bazę przedwzmacniaczy za kondensatorem separującym bazę tranzystora wejściowego krótkim szpikulcem przy włączonym wzmaku i podłączonych głośnikach, w lewym kanale słychać głośny ostry trzask natomiast w prawy dużo cichszy i dużo mniej ostry.

Może koledzy podpowiedzą co i jak jeszcze mogę sprawdzić posiadając tylko multimetr (mam jakiś stary ruski oscyloskop po ojcu ale nie umiem się nim posługiwać).

Pozdrawiam i dziękuję z góry za rady.

 
Ostatnia edycja:
Te 2-3 dziesiąte volta mogą być krytyczne :)
Ale pewnie nie są, za to barwa pewnie jest - bo albom oślepł, albo reg. barwy siedzi w pętli sprzężenia zwrotnego - schemat kiepskiej jakości. "Po odłączeniu nic" - hm...

---------- Post dodany o 22:05 ---------- Poprzedni post o 22:02 ----------

Najprościej by było podłączyć generator na wejście i popatrzeć oscyloskopem gdzie sygnał ginie.
Idę pogrzebać w zasobach dysku F - może znajdę lepszą mapę.
 
Odłączałem całą gałąź barwy i wzmocnienie prawego kanału jest o 8-10 dB mniejsze niż lewego.
Loudnes jest przed przedwzmacniaczem. Może źle sprawdziłem trany?
 
Wylutowałem nóżki kondensatora C517 i R509 i zworę do gałęzi niskich między C407 i R513.
Tak jeden prawy kanał.
 
Ostrożnie z odłączaniem elementów, nie grzeje Ci się nic w tym kanale?
Oscyloskop nie masz? Jeśli nie ciężko będzie. Pomierz te elementy w barwie, albo metodą radzieckiego uczonego, prof. Porównajewa zamieniaj elementy w barwie L->R i odwrotnie. Zakładam, że potencjometry w barwie są ok?
 
Już nie chcę dalej działać po omacku, jeszcze tyko zrobię próbę z zamiennikami tranów wejściowych w przedwzmacniaczu.
Nie chcę ruszać dobrego kanału, bo jeszcze i ten przestanie działać.

Może któryś z kolegów by coś jeszcze podpowiedział, wiem że wzmacniacz nie najwyższych lotów ale kolega nie ma na razie kasy na coś innego.
 
Sorry, ale piszesz że po omacku nie chcesz. A my też nie mamy kryształowej kuli. Usterka wydaje się banalna, ale na stole serwisanta dysponującego generatorem i oscyloskopem i praktyką oraz wiedzą. Z tym, że o ile generator i oscyloskop można pominąć to praktyki i wiedzy raczej nie.

Nie chcę Cię "kopać", ale pomóc. Ale ilość możliwych usterek zmierza do nieskończoności. Zwłaszcza w sprzęcie mającym xx lat.
Sprawdziłeś jak prosiłem dlaczego nie działa regulacja niskich? Weź pod uwagę, że w sytuacji, kiedy regulacja barwy pracuje w pętli SW, wpływa na wzmocnienie, a więc i ew. uszkodzenia w tym miejscu też.
 
Powrót
Góra