• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

warsztat diy/garaż/lakiernia

To wygląda ewidentnie jak eternit. Co tam chcesz konkretnie zrobić ? Jak ma być tanio to kup dwa worki wapna i pomaluj, jak ma byc drożnej to zielona płyta osb i tez malowanie.
 
To jest eternit. Jak chcesz to troche rozbudowac to wywal go na zlom i daj nowy dach ( plyty osb + rolka papy)
 
Pewnie wiele sie nie da zrobić. Zrobić jakieś skosy małe i zapianować ? Mam podobna zagwozdkę bo garaż przykryłem wysoką trapezówką i chyba będę wycinał te fale w deskach i te pofalowane deski przybijał. A miałem wylać strop betonowy :/
Fakt, najlepiej zwalić to i pomyśleć o nowym pokryciu.
 
Ostatnia edycja:
Przepisy unijne są BARDZO restrykcyjne jeżeli chodzi o ten rodzaj ceramiki. Chodzi o azbest, silnie rakotwórczy. To się nie da jakoś wywalić. Bardzo skomplikowana procedura, tylko wyspecjalizowane firmy i tylko na specjalnie przygotowane miejsca. Podejrzewam że wynajmujesz. Zgłoś to do właściciela, niech to załatwi.
 
W UK można tylko małe ilości azbestu oddać w odpowiedni punkt, taki kawał dachu to trzeba już więcej zachodu.
Nie, nie wynajmuje.
Nie ma co gadać o szkodliwości azbestu bo to jasne. Pogadajmy lepiej o pomyśle na sensowną zabudowę tego.
W UK wciąż jest dużo azbestu jeszcze niestety i to nawet w mieszkalnych lokalach. Ja to mam w ogrodzie tylko i to na samym krańcu :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

Otoz to, bron Boze samemu ruszac to cholerstwo.
No własnie w przypadku dachu który sobie leży nie jest tak źle, najgłupszą rzeczą byłoby samodzielne ruszanie tego/łamanie/piłowanie itd.
 
Eternit. No to azbest.
Niekoniecznie, są płyty włóknisto cementowe, ale z jakimiś innymi włóknami. Euronit na przykład. Normalne płyty eternitowe, przynajmniej te które widziałem nie mają takich przetłoczeń, tylko gładką powierzchnię, a te euronitowe które miałem w rękach właśnie są takie karbowane, więc możliwe że to wcale eternit nie jest.
W dodatku z azbestu zrezygnowana we wczesnych latach osiemdziesiątych, a ten budyneczek wygląda na nowszy (po piance patrząc :) )

Generalnie są firmy które usuwają materiały azbestopochodne, wcale to jakoś bardzo drogie nie jest. Drożej za utylizację, ale jak nie dasz do utylizacji, to co, w swoim ogródku zakopiesz?? W Lublinie, za demontaż i zabezpieczenie jakichś 100m2 dachu zapłaciłem ok. 2kzł, przyjechała gmina i zabrała za darmo, bo jakieś unijne pieniądze za to mają (ja usuwałem lata temu, teraz u nas za demontaż też płaci gmina). Brytyjczycy na punkcie azbestu mają w ogóle szajbę, spróbuj zapytać w jakiejś lokalnej ochronie środowiska, może za darmo usuną .
 
Nie ma co gadać o szkodliwości azbestu bo to jasne. Pogadajmy lepiej o pomyśle na sensowną zabudowę tego.

Stelaż, wypełnienie pianą, płyta k-g, szpachla, malowanie.

Da ci to chociaż*minimalną ochronę przed tyn gównem będąc wewnątrz, choć osobiście bym to wypieprzył w cholerę szkoda zdrowia (o ile to azbest oczywiście).
 
Z sufitem podwieszanym będzie ten problem, że trzeba go do czegoś podwiesić, a wiercenie w tym czymś raczej nie wchodzi w grę. Najlepiej było by to usunąć, ale jeśli jest to w jakiś tam sposób utrudnione lub niemożliwe, to wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem doraźnym będzie pomalowanie tych płyt. Azbest (jeśli to azbest) jest niebezpieczny tylko wtedy, gdy pyli. Malowanie powinno zabezpieczyć przed tym ewentualnym pyleniem. A czym malować - nie wiem, pewnie idzie znaleźć jakieś wskazówki w sieci.

Te otwory w miejscu fal górnych - usunąć gąbkę i wypełnić pianą. Po stwardnięciu ładnie przyciąć i wykończyć choćby przez malowanie. Nie będzie może idealnie od strony wizualnej, ale nie wiem czy akurat na tym Ci tutaj zależy?
 
W dodatku z azbestu zrezygnowana we wczesnych latach osiemdziesiątych, a ten budyneczek wygląda na nowszy
Cały mój dom wygląda jakby miał ze 30 - 40 lat a ma prawie 100 :)


Z sufitem podwieszanym będzie ten problem, że trzeba go do czegoś podwiesić, a wiercenie w tym czymś raczej nie wchodzi w grę.
Nawet jakbym chciał to jest na tyle nisko że nie dałoby się tam poruszać.


Najlepiej było by to usunąć, ale jeśli jest to w jakiś tam sposób utrudnione lub niemożliwe, to wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem doraźnym będzie pomalowanie tych płyt. Azbest (jeśli to azbest) jest niebezpieczny tylko wtedy, gdy pyli. Malowanie powinno zabezpieczyć przed tym ewentualnym pyleniem. A czym malować - nie wiem, pewnie idzie znaleźć jakieś wskazówki w sieci.

Gdzieś tam znalazlem że chlorokauczukową farbą ale ja nie mam zamiaru wymieniać ani malować tego dachu tylko chciałbym w miarę sensownie pozatykać te dziury i o to pytam ;).

Jeśli chodzi o szkodliwość to według mnie jesteśmy i tak truci z każdej strony, wystarczy spojrzeć co jest w żywności chociażby i myślę że sporadyczne przebywanie w być może azbestowym sufitem nie jest niegroźne. Poza tym że azbest jest szkodliwy jak pyli a to solidnie leży i jest całe.

Te otwory w miejscu fal górnych - usunąć gąbkę i wypełnić pianą. Po stwardnięciu ładnie przyciąć i wykończyć choćby przez malowanie. Nie będzie może idealnie od strony wizualnej, ale nie wiem czy akurat na tym Ci tutaj zależy?

Myślałem właśnie o pianie, tylko ile ja bym musiał tutaj tych butli kupić :) już myslałem żeby "rzeźbić" te kształty w karton gipsie i jakoś tak to powklejać a potem jakimś klejem dekarskim to uszczelnić. Wygląd nie ma zupełnie znaczenia bo to są cienkie gołe ściany betonowe o grubości nawet nie 10 cm i położony dach. Remont nie ma żadnego sensu, trzeba by to zburzyć i robić od nowa, ale to wszystko solidnie stoi. Jako warsztat sprawdza się super bo na łeb nie pada i mogę tam wszystko zostawić i zamknąć drzwi.
 
Tylko żebyś nie zrobił tak jak ten "artysta" Jednak nie każde forum się nadaje na źródło wiedzy :) Świetny przykład na to jak nie robić:

"e: Malowanie eternitu.
Cytuj
autor: Arekkrzysiek » 14 mar 2014, 20:08

Kolego odpowiem ci bo już jestem po malowaniu.

Ja robiłem tak:
1.Czyszczenie(zarysowanie) eternitu szczotka drucianą, oczywiście w masce.
2.Mycie myjką ciśnieniową.
3.Gruntowanie gruntem ceresit ct 17-oryginalny grunt Lakmy nie był wtedy dostępny.
http://www.lakma.pl/chemia-budowlana-51 ... lowy-.html

4.Malowanie farbą AKRYBET BETON rozcieńczoną rozcieńczalnikiem Lakma w ilości 5-10%
http://www.lakma.pl/chemia-budowlana-11 ... dowa-.html
http://rapta.pl/p/1555/1018/akrybet-roz ... lniki.html
Farba ma bardzo dobrą przyczepność,jest gęsta więc trzeba dodać rozcieńczalnika,malowałem okrągłym pędzlem.
Dach malowany ponad rok temu po zimie nic nie schodzi wszystko wygląda jak po malowaniu.
"
 
Tal naprawde jedyne sensowne wyjscie to pianka. Ostatnio w funciaku widzialem były także £20-30 i problem z glowy
 
kupił bym pistolet do pianki i kilka pistoletowych pianek z doświadczenia widać, że jak weźmiesz jakiejś niezłej firmy piankę to ta pistoletowa jest prawie dwukrotnie wydajniejsza od tej "rurkowej", między innymi przez precyzyjne dozowanie.
 
Powrót
Góra