Dla mnie wyznacznikiem jakosci jest sprzet profesjonalny, a nie audiofilskie banialuki, dlatego kieruje sie tym co spotyka sie w profesjonalnych studiach nagraniowych. Zaawansowana korekcja i plaska charka to wymog, zeby pozniej audiofilie mogli sie brendzlowac na swoich sprzetach, zmieniac kabelki, wtyczki, bezpieczniki i inne koziolki, bo ciagle cos nie gra jak trzeba.
Nie ma w tym nic zlego, ze producenci pokazuja pomiary z komory bezechowej, wlasciwie taki jest wymog, bo niby jak ustalic pewna norme dla wszystkich produktow, jak nie przez uzycie pomiaru w komorze? Jaka wartosc dla uzytkownika bedzie mial pomiar w typowym pokoju, jak kazdy z nas ma pokoj inny o innych wlasciwosciach? Podawanie takich danych jest bez sensu i dlatego wlasnie producent dzis takich falszywych danych nie przekazuje.