• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
A na MK I też byłbym w sumie chętny, ale to już rarytas, bardzo ciężko znaleźć.

---------- Post dodany o 17:44 ---------- Poprzedni post o 17:25 ----------

Audi to w sumie też ciekawa propozycja. Rozumiem, że mówisz generacji B3.
Kumpel ma taką B3 w gazie to teraz będzie zmieniał silnik, bo to ledwo już jedzie. Podobno około 10 lat ta audica na gazie śmiga, a benzyny używał tylko do odpalania zarówno on jak i poprzedni właściciel.
 
CO do golfa II 1.6 to raczej najgorszy wybor, lepiej wziasc 1.8 spalanie to samo a radosc z jazdy lepsza :) ew. poszukac 1.8 pf 107km - ale ciezko znalezdz, mkI w stanie nadajacym sie do uzytku ciezko bedzie znalezdz w tej kwocie, auta ktore juz drozeja ;)

Co do audi 80-90 b3, auto nie do zajechania. Ojciec ma 1.8 i jezdzi nim juz hmm... ok. 12lat, caly czas na benzynie, poza normalnymi wymianami auto przeszlo w zeszlym roku gen remont silnika (wlozyl prawie 2k) ale wie co ma ;) Przebieg... uwaga: pow. 1.000.000 km ;) co do czesci to sa w miare tanie i jak dbasz o auto to pochodzi bardzo dlugo ;)
 
Golfa II mozna spokojnie brać w dieslu, 1,6TD to silnik nie do zajechania jedyne co sie moze popsuć to turbina, ale przy takim wiekowym sprzęcie nie jest to duży koszt naprawy, do tego silniczek taki da sie jeszcze troche podkręcić - montaż interkulera + podkrecenie dawki i mozesz miec spokojnie 90KM, u mnie w mieście jest nawet gościu który wycisnął z tego silnika ponad 150KM. Aha no i ta jednostka 1,6 jest na tyle fajna, że wkręca sie na wyższe obroty niż popularne 1,9TDI. 1,6 benyzna to silnik jeszcze na gaźniku z ktorym jest sporo problemów, wiec odradzam. Tak jak pisał Maxi 1,8B lub 1,6 TD.

Co do ubezpieczenia to jak ja szukałem polisy dla mojego Puga, zaszedłem do agencji ubezpieczeniowej gdzie wybrali mi najtańsza firme. Ostatecznie stanęło na BTA S.A.
 
Ja bym sobie golfa odpuścił, ogólnie VW, audi, BMW, Honda odpada, bo tanie to będą zajechane rzęchy.

Proponuję kupić małe, małolitrażowe auto i niepopularne wśród młodzieży, im mniej szpanu tym lepiej. Takie auta będą zwyczajnie tańsze i mniej dobite. Za te same pieniądze kupisz młodszy egzemplarz a im młodszy tym lepiej. Ja bym poszukał czegoś w stylu Clio, Corsa, Astra F, Fiesta itp miejskie dupowozy.

Ja jako pierwsze auto kupiłem sobie 14 czy 15 letnie renault 5 z silnikiem 1,4, 58kM za zawrotne 1450zł + opłaty czyli nawet ok 3tys z ubezpieczeniem! Auto genialne, mało się psuło, raczej wymieniałem prewencyjnie niż z konieczności, części były dość tanie. Gdzie nie gdzie brała rdza ale bez tragedii, do dziur na wylot było bardzo daleko. Silnik marzenie, zero problemów, 5L/100 autostrada , 6/100 szosa-miasto. Samochodzik pojemny jak na swoją wielkość. Przejechałem nim 27tys i sprzedałem w stanie lepszym niż kupiłem za chyba 2300zl.
Tego typu auta szukaj ;). Bo kupisz 20 letnie audi lub vw i będziesz miał zabawę w ciągle naprawy. Lepiej sobie odpuścić trochę osiągów, komfortu, czy lansu a kupić coś praktycznego.

ps i tak znajomi polewali, że mam szpanerskie auto bo Ali G się takim bujał hehe
 
Teraz renault 5 jest bardzo mało.
Zatrzymałem się na chwilę przy fieście. Kurcze jak wam wyszło 850zl w axa za ubepieczenie. Ja liczyłem w kalkulatorze pod fiestę 1.1, rok 1993 i mi wychodzi ~1600 zeta :mad:
 
Teraz renault 5 jest bardzo mało.
Zatrzymałem się na chwilę przy fieście. Kurcze jak wam wyszło 850zl w axa za ubepieczenie. Ja liczyłem w kalkulatorze pod fiestę 1.1, rok 1993 i mi wychodzi ~1600 zeta

Te kalkulatory są do .... Pofatyguj się do jakiegoś oddziału
 
jesli tylko oc to jak najtansze
bo nie ty bedziesz z nimi walczyl
np. Mtu odzzial ergo hestii

axa nie ma zwyzek za wiek, placilem 850zl z 10% znizka za silnik 1.5, taniej nie znalazlem

A mi najtaniej wyszło uwaga - w PZU :) nie mają także zniżek za wiek - zniesione od kilku miesięcy, ubezpieczenie wyszło mnie nie cały tysiąc z nnw.
W innych chcieli ok 1500zl.
Ale i tak faktycznie - w axa direct wychodzi obecnie najtaniej :)
 
Zatrzymałem się na chwilę przy fieście. Kurcze jak wam wyszło 850zl w axa za ubepieczenie. Ja liczyłem w kalkulatorze pod fiestę 1.1, rok 1993 i mi wychodzi ~1600 zeta

wpisz jako glownego kierowce kogos kto ma dlugo prawojazdy i najlepiej trojke dzieci ;) (nie kaza wymieniac z imienia i nazwiska) a siebie jako drugiego kierowce i wlasciciela pojazdu - tego w praktyce i tak nikt nie zweryfikuje a wychodzi ok 40% taniej
 
wpisz jako glownego kierowce kogos kto ma dlugo prawojazdy i najlepiej trojke dzieci ;) (nie kaza wymieniac z imienia i nazwiska) a siebie jako drugiego kierowce i wlasciciela pojazdu - tego w praktyce i tak nikt nie zweryfikuje a wychodzi ok 40% taniej

W takim razie bede musiał zrobić sobie 3 dzieci i miec 2 żony;P i może w końcu nie bede płacił prawie 3 tyś za ubezpieczenie :D
 
Ekhm... nad tym będę musiał popracować

Dla samej zniżki to się chyba nie opłaca. W miesiąc wydasz więcej na pampersy :D

Ja też robiłem od razu na współwłaściciela (ojca) i od początku jechałem na max zniżce. Na pewno u Ciebie są jakieś punkty z ubezpieczeniami. Obok mnie jest przy autohandlu taka budka i ziomek ma kilka firm ubezpieczeniowych, więc podajesz mu dane a on ci wybierze najtańszą ofertę. Zresztą w tej chwili większość agentów ma więcej niż jedną firmę bo by pewnie nie wyżyli. Zwykle mam w compensie, raz miałem z PZMie. Z internetowymi czy na telefon to mam podobne doświadczenia, czyli kosmiczne ceny. Z tymi na telefon to jest też tak, że zniżek z współwłaściciela nie chcą przenosić.

Teraz renault 5 jest bardzo mało.

No niestety kupowanie teraz tego auta jest bez sensu bo większość to trupki. Najmłodsze będą mieć po 18-19 lat a to trochę za dużo. W R5 blachy nie były cynkowane wiec przy tym wieku to już progi i podszybia są jak durszlak.
 
Powrót
Góra