• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Szukam małej pomocy. Zamierzam niedługo kupić jakiś rodzinny środek komunikacji :) coś po roczniku 2006. Ma być jak najoszczędniejsze i zarazem pojemne. Możecie coś polecić? Jak na razie na pierwszym miejscu ma astrę h kombi. Na dalszym miejscu ford cmax i focus oraz ( lepsza ale droższa) cytryna c4 picasso. Ewentualnie jakieś rodzinne dostawczaki berlingo, partner itp. Samochody z większym silnikiem odpadają, żeby oplaty mnie nie dobiły ;)

zacznij od tego ile masz kasy? :P zakladam po cenach podanych aut ze ok 20k?
oszczedne czyli ile /100? :) w podobnej kasie mozna u szwabow nissana murano znalezc ;) fakt silnik 3,5L ale w gazie sa ekonomiczne 12l trasa 15-18miasto ;) przy cenach gazu smieszna kasa ;) mi jak auto schodzilo ponizej 13L PB98 to bylem w niebo wziety ;)
 
Muszę kupić auto na duńskich blachach/ system zupełnie inny niz w Polsce ( przerejestrowywanie to pełno roboty i oplat). Samochody są ok 2 razy droższe od tych w PL, a opłaty... :razz: jeszcze lepsze. Mogę wydać równowartość ok 25-30tys zł ( kredyt odpada). Auto wybrać muszę wg klasy energetycznej ( tak jak np gdy kupuje się lodówkę :) ) najlepiej klasa A lub B/ obliczane jest to wg średniej tego ile takie auto przejedzie km na 1 litrze. Dodatkowo jak wiadomo czym większy silnik, tym większe zużycie paliwa/ czyli większa opłata "zielona" (podatek roczny)- za zanieczyszczanie ( na dzień dobry każdy diesel dostaje dodatkowo jakąś tam sumę, za to, że jest dieslem :) ) Trochę to skomplikowane ale łatwiej nie idzie wytłumaczyć. Wybrałem więc astrę 1,3 CDTi / mimo większej opłaty, wychodzi roczniej taniej przy tankowaniu ( zaszaleć nim raczej nie będę mógł :lol:), ale szukam też czegoś co byłoby równie tanie i oszczędne. Priorytet to to, że samochód musi być minimum kombi, tak żeby dodatkowo pies wlazł na tył.
 
Ostatnia edycja:
Muszę kupić auto na duńskich blachach/ system zupełnie inny niz w Polsce ( przerejestrowywanie to pełno roboty i oplat). Samochody są ok 2 razy droższe od tych w PL, a opłaty... :razz: jeszcze lepsze. Mogę wydać równowartość ok 25-30tys zł ( kredyt odpada). Auto wybrać muszę wg klasy energetycznej ( tak jak np gdy kupuje się lodówkę :) ) najlepiej klasa A lub B/ obliczane jest to wg średniej tego ile takie auto przejedzie km na 1 litrze. Dodatkowo jak wiadomo czym większy silnik, tym większe zużycie paliwa/ czyli większa opłata "zielona" (podatek roczny)- za zanieczyszczanie ( na dzień dobry każdy diesel dostaje dodatkowo jakąś tam sumę, za to, że jest dieslem :) ) Trochę to skomplikowane ale łatwiej nie idzie wytłumaczyć. Wybrałem więc astrę 1,3 CDTi / mimo większej opłaty, wychodzi roczniej taniej przy tankowaniu ( zaszaleć nim raczej nie będę mógł :lol:), ale szukam też czegoś co byłoby równie tanie i oszczędne. Priorytet to to, że samochód musi być minimum kombi, tak żeby dodatkowo pies wlazł na tył.

Czyli tak samo jak u mnie w uk ;) podatek drogowy zalezny od emisji spalin ;) tyle ze u mnie przynajmniej auta tanie jak barszcz xD podumaj nad toyota Prius. Rewelacyjne auto, jezdzilem swego czasu ciche, pojemne, mega ekonomiczne i komfortowe ;) w uk jest darmowy road tax na priusa.
 
Mi się saab 93 2.3T podoba
Mam na niego ochotę
Najlepiej w wersji aero

Teraz najlepszy i chyba powoli ostatni moment na zakup SAABa, sam chętnie postawił bym Cabrio u siebie w garażu.

93 z silnikiem 2,3T to ten pierwszej generacji, bo w drugiej turbo były tylko 2,0 i 2,8

No chyba że coś z Coobcio Garage ;-)
 
No cóż Selespeed nie jest udaną konstrukcją :) Alfowy jest najbardziej awaryjny i inaczej zbudowany niż ten we fiacie ( stilo)
Było kupić V6 w manualu to by było po problemie :) Świadomy tego iż selespeed jest awaryjny olał to i kupił więc ma prezent :D.
Najgorsze w tym wszystkim to że selespeeda nikt nie umie naprawić bo nawet nie wiedzą o nim zbyt wiele i myślą że to automat.
 
Przesadzacie, kupując stare truchło z niewiadomo jakich rąk lepiej omijać szerokim łukiem samochody naszpikowane technikom. To samo było z eMkami SMG czy w VW z DSG. Trzeba mieć świadomość że naprawa takich rzeczy swoje kosztuje. Naprawiałem parę Selespeedow i śmigają do dzisiaj. Jedna 147 którą naprawiałem kilka lat temu była u mnie wczoraj na chwilę i dalej lata bez zarzutu. Problemem jest znaleźć warsztat w którym to naprawią, dawniej w pl można je było wyliczyć na palcach jednej ręki, nie wiem jak jest teraz.
 
Niestety, rozumu brak. Możliwe, że marka zobowiązuje. Tyle dobrze, że nie spanikował i tylko skasował znak. Pomijam fakt winy drugiego kierowcy, ponieważ podczas jazdy inna osoba powinna się takich rzeczy spodziewać na drodze. Nie zapieprza się tak z nie wiadomo jakimi umiejętnościami za kierownicą, ponieważ nie jesteś w stanie przewidzieć losowych wydarzeń na które po prostu nie zdążysz zareagować.
 
Pomijam fakt winy drugiego kierowcy,

Ale jakiej winy? Gość spojrzał pewnie w prawo, spojrzał w lewo...nic nie było widać to wyjechał. To nie jego wina, że pajac z BMKi zapierdzielał i nagle pojawił się na skrzyżowaniu, do którego powinien dojechać przynajmniej dwa razy wolniej....
 
Takiej, że wymusił pierwszeństwo przejazdu. Nie ważne, że ktoś jechał z nadświetlną, przepisy jasno mówią o takich sytuacjach. Pewnie w sądzie mógłby wygrać, ale mandat od policji na pewno by dostał.

Nie zmienia to faktu, że prawo jazdy powinno zostać odebrane kierowcy BMW za bardzo niebezpieczną jazdę w terenie zabudowanym. Po obu stronach ulicy mamy chodniki, teraz wyobraźmy sobie na tym chodniku jakąkolwiek osobę, która prawdopodobnie skończyłaby bardzo źle. W każdym wypadku za brak mózgu powinno się karać.
 
Ostatnia edycja:
Nie zmienia to faktu, że prawo jazdy powinno zostać odebrane kierowcy BMW za bardzo niebezpieczną jazdę w terenie zabudowanym.

A jak zabieraja prawko za przekroczenie o 50 km/h w terenie zabudowanym, to pisales ze to niesprawiedliwe :P

Kierowca auta wyjezdzajacego z prawej strony nie jest winny tego wypadku. W takiej sytuacji znajdowal sie na skrzyzowaniu duzo szybciej niz kierowca BMW, ktory jechal z nadmierna predkoscia. Zasada jest podobna do sytuacji, w ktorej samochod ruszajacy z podporzadkowanej, bedac na srodku skrzyzowania, ma pierwszenstwo przed pojazdem, ktory dopiero na skrzyzowanie wjezdza. Gdyby bylo inaczej, dochodziloby do kuriozalnych sytuacji, w ktorych kierowca z zjezdzajac ze skrzyzowania, na ktore wjechal z podporzadkowanej, bylby winny wypadku, jesli udezlby w niego samochod jadacy na drodze z pierwszenstwem. Sa to dosc sporne sprawy i potrzeba dokladnej analizy wypadku, aby ocenic bezsprzeczna wine. To ze ktos, gdzies z boku wyjechal, nie przesadza od razu o jego winie.
 
Takiej, że wymusił pierwszeństwo przejazdu. Nie ważne, że ktoś jechał z nadświetlną, przepisy jasno mówią o takich sytuacjach. Pewnie w sądzie mógłby wygrać, ale mandat od policji na pewno by dostał.
Mandat, nie koniecznie popierwsze jeśli chciałby wykorzystać nagranie to:
1. Chwilę wczesniej przejechał skrzyżowanie w momencie w ktorym nie powinien na niego wjechać.
2. Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze a co za tym idzie nie miał możliwości wychamowania w momencie teoretycznego wymuszenia pierwszeństwa.
3. Winy kierowcy wyjeżdżającego z prawej nie widzę bo miał tylko znak ustąp a w momencie jak zacząć wyjeżdżać to bmw było ze 200-300m od niego więc mial prawo wykonać manewr.
 
Powrót
Góra