• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
za 5 tysięcy to nie poszalejesz... ja bym za te pieniądze szukał stilo albo lancii lybry, ale to raczej diesel - benzyny były średnio udane... ew alfa 147/156, ale to już najlepiej mieć wiedzę i dostęp do warsztatu, ze względu na zawieszenie z przodu.
takie wypowiedzi komplenie mijaja sie z moim celem.
auto za tyle kupisz ale nie jest tanie w serwisowaniu!
kazde z nich ma czesci duzo drozsze niz w/w vectra
no i w tym budzecie za cholere bym sie nie pchal w diesla! :p
 
no i w tym budzecie za cholere bym sie nie pchal w diesla! :p

Stare diesle to sama radość, wtryski, dwumasa, ogółem całe układy paliwowe, aku, turbo, no nic tylko brać.
Akurat styczność z tematem mam bo w domu rodzinnym mam "fanklub siników od traktora", czyli 3 sztuki 1,9 różnych marek.
Ostatnio siostra zapłaciła połowę wartości auta, bo silnik się zbuntował jak tubro rzygło olejem (jej wina w sumie to o turbo wiedziała dawna).
Znajomy też poszalał kupił focusa chyba 1.8 TDCi i dość szybko władował 20% tego co za niego dał w regenerację wtrysków, przy okazji dwumasa mu się ledwo trzyma.
 
tyle że nie będzie wymagało zostawienia u blacharza 3x tyle ile kosztowało w zakupie. plus 2.0 ekokibel w vectrze, który się lubi sypać. i zdecydowanie wolałbym kupić np za grosze lancie kappe 2.4 jtd, to stare 136 KM - raz, że będzie nieporównywalnie wygodniejsze niż vectra, a dwa, że będzie też tańsze w utrzymaniu. stara, pancerna konstrukcja, która w porównaniu z ekokiblem opla ma po prostu działać.

a dwa ostatnie posty... widać, że nie macie do czynienia z mechaniką i naprawami takich aut.
 
zdecydowanie wolałbym kupić np za grosze lancie kappe 2.4 jtd
tez bym chcial to autko
ale w razie stluczki blacharke dostac bardzo trudno :/

stoli ma brat
kappe mial kolega mechanik
a w diesla sie nie pcham z prostego powodu - te auta maja zazwyczaj duze przebiegi i sa bardziej dobite niz beznyzna w tym budzecie
co innego stary merc - tego bym bral w ciemno z kazdym przebiegiem ;)

- - - - - aktualizacja - - - - -

https://www.otomoto.pl/oferta/lancia-kappa-2-4-jtd-kombi-full-opcja-ID6yPbcZ.html#c89f96c992
https://www.otomoto.pl/oferta/lancia-kappa-sw-kombi-pierwsza-rej-ID6yOF8r.html#b3c4a1fa8a
tylko 2 kombi na otomoto - ale wybor :D
 
wiesz w czym problem? że z tymi dieslami wcale nie jest tak źle jak piszesz. przykład... kupujesz coś z 1.9 tdi na pompie. kupujesz auto, które ma np 700k km przebiegu, robisz kolejne 100k km i sprzedajesz dalej. po drodze wymienisz tylko elementy eksploatacyjne... z jtd jest podobnie, to dobre silniki i mało awaryjne. ale kupując np wspomnianego focusa, musisz się liczyć z problemami. kupując diesla opla - jest to samo. kupując auto za takie pieniądze musisz się liczyć z tym, że się będzie sypać - jak nie silnik to zawieszenie, hamulce, albo nadwozie do generalnego remontu. a jeśli masz 5 tysięcy z wliczonym w to pakietem startowym(oleje, płyny itd) to możesz zapomnieć o jakimkolwiek sensownym samochodzie, co by to nie było. no i nie licz na to, że benzyna będzie mniej dobita, bo takie auto musi mieć lekką ręką 300 tysięcy przejechane - chyba że kupisz od jakiegoś dziadka, który je trzymał w garażu, ale takich samochodów prawie nie ma...
 
kolega zajechal ten silnik przy 600k :p

wlasnie gnija... nadkola mnie nie interesuja. bardziej progi :/
wlasnie mam ciagle dylemat czy inwestowac w ibize czy zmieniac
ale jak widac zdania sa podzielone i w kazdego trzeba wkladac kase
a ze robie 5-10k km rocznie to chyba zostawie tego malucha ;)

majowka to 9 dni wolnego. jak kasa sie znajdzie to pozyczam spawarke z pracy i robie blacharke ;)
 
Zrób progi i zabezpiecz podwozie.
Jak masz w gazie to w miarę ekonomiczne autko.
Lepiej odłożyć i kupić coś za kilka razy wiecej niż 5 tys zł
Swoją droga to jeszcze opłaty za starsze autka rosną.
 
mam w aucie instalacje gazowa ale nie jest uruchomiona
i chyba odpuszcze jej uruchomienie bo do pracy mam tak blisko ze na gaz sie nie zdazy przelaczyc a w trase jade 3x w roku
 
Co jest z nią nie tak? Jaka to instalacja?
U mnie się przełącza przy temp. silnika około 30°C wiec dość szybko. Jazda gaz czy benzyna nie zauważam różnicy w dynamice, a przy tankowaniu jest znacznie przyjemniej.
 
nie jest uruchomiona :p
nie wiem co to jest. podlaczony jest parownik, pociagniete kable, przewod od butli do przodu i to wszsytko. trzeba to dokonczyc podlaczac i zalegalizowac. poprzedni wlasciciel nie skonczyl bo zmienil prace i sie szybko dorobil bmw :p

a w miejsce butli wpakuje sobie wzmacniacze i malego suba :D

- - - - - aktualizacja - - - - -

no to zmiana tematu - ktos ma doswiadczenie z dobrze wykonanymi reperaturkami? :D
 
legalizowac mial to poprzedni wlasciciel bo pracowal w serwisie samochodowym...

na suba mam kilka glosnikow. gti1200, aliante 12ltd, stxy 8" z dobrej serii, MDS08 i pewnie jeszcze cos sie znajdzie
 
kolega zajechal ten silnik przy 600k :p

wlasnie gnija... nadkola mnie nie interesuja. bardziej progi :/
wlasnie mam ciagle dylemat czy inwestowac w ibize czy zmieniac
ale jak widac zdania sa podzielone i w kazdego trzeba wkladac kase
a ze robie 5-10k km rocznie to chyba zostawie tego malucha ;)

majowka to 9 dni wolnego. jak kasa sie znajdzie to pozyczam spawarke z pracy i robie blacharke ;)

to ma najwięcej sensu... podreperuj blacharsko, jak dobrze poszukasz to Cię to tanio wyjdzie, i jeździj... a kasę odłóż na lokatę na procent, np w amber gold :D

a co do wkładania kasy - co byś nie kupił, to musisz się liczyć z tym, że na wstępie trzeba zrobić olej, filtry, płyny i rozrząd. i pewnie coś poza tym się znajdzie...
 
pokaz mi dacie za 5000zl :/
to jest tanie w salonie ale na rynku wtornym wartosc trzyma
i to wcale nie takie zle samochody ;)
 
ja bym wolał lanosa albo lacetti... choć gdybym miał kupować dla siebie, to albo 147/156 diesel, albo jakiś vag 1.9 tdi, względnie 1.8t... ale to głównie dlatego, że jakąś tam wiedzę mam i bym mógł sam naprawiać.
 
Powrót
Góra