• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Chopy, to jest forum. Przedstawiłem swój punkt widzenia i nikogo do niczego nie namawiam. Wymieniamy się poglądami, więc po co te uszczypliwości?
 
Bo to niebezpieczny punkt widzenia ;) . Ktoś inny się Ciebie posłucha i będzie miał problem ;) . Ja też przedstawiłem swój punkt widzenia :) .
 
Rozbić się można na każdym kilometrze z tych 1200 :) . To tak jakbyś powiedział: "a w d..ie mam tą wymianę tego paska. Skoro ma wytrzymać te 80tysi to wytrzyma, a co z tego że ma kilka lat za dużo" :) .

Bo to niebezpieczny punkt widzenia ;) . Ktoś inny się Ciebie posłucha i będzie miał problem ;) . Ja też przedstawiłem swój punkt widzenia :) .
Niebezpieczne to są zachowania kierowcy. Kupisz nowe, przeszarżujesz/ktoś ci wyjedzie i się rozbijesz. Dalej winne są opony?
Gdzie jest napisane, że 7-mio letnie gumy są niebezpieczne, albo zakazane? :)

Kolega jeździ cały rok - lato i zima - na starych (w waszej terminologii) letnich i nie miał przez 12 lat żadnej kolizji. Przebiegi roczne rzędu kilkunastu tysięcy km. Od kilku lat ma drugi komplet opon.

W moim pierwszym aucie były 15-letnie gumy (od nowości auta), ale ich nie zmieniłem, bo wiedziałem, że jeżdżę mało i niedługo i tak miałem zmienić auto. Przeżyłem ja i inni użytkownicy dróg.
Wszystko zależy od zastosowania, intensywności użytkowania i rozumu kierującego.
 
Ostatnia edycja:
Gdzie jest napisane, że 7-mio letnie gumy są niebezpieczne, albo zakazane?
Nigdzie :-)
Przyjmuje się jedynie że 10'cio letnie opony uważa się za stare i dobrze wymienić, no chyba że już wcześniej widać jej zużycie.
Opona do 3-5 lat, uważana jest za nową, pod warunkiem należytego składowania, później jako leżak magazynowy.
Ale trzeba dobrze poczytać bo producenci dają gwarancję do pewnego czasu od daty produkcji.
 
Namieszaliście mi ^^
No auto to tak z uwagi na dzieci, bo już nie dało rady za bardzo śmigać pieszo, zwłaszcza jak chore.

Opony się trzymają jak na razie nie najgorzej (bieżnika 5mm), ale często przy ruszaniu bez szarżowania słyszę że któraś piszczy.
Gorzej że ze dwa razy musiałem zdrowo depnąć na hamulec ma mokrym, to abs robił co mógł a auto radośnie jechało przed siebie. Chyba 10cm brakło.
Czami gdzieś lekko zarzuci na zakręcie, czy jak się szybko staram dołączyć do ruchu to potrafię na drugim biegu palić gumy silnikiem 1.3l 75 koni.
Zakładając że jestem totalnym zawalidrogą i totalnie nigdzie mi się nie śpieszy to zwykle jadę 60-70km/h poza zabudowanym, a 100 na liczniku to nawet nie pamiętam kiedy było ^^
Więc te poślizgi, przy takim stylu jazdy trochę mnie dziwią, bo jak bym piłował jakąś dres betą, to ok, ale przy takim turlaniu?
 
Myślę że każdy ma swoje zdanie i doświadczenia.
Kilka osób się wypowiedziało, a wniosek i decyzja należy tylko do Ciebie.
Sam wiesz jak jeździsz, wiesz też co i kogo wozisz.
 
W takiej sytuacji rzeczywiście gumy już mogą niedomagać. Te uślizgi masz od dawna?
 
No i z tym wnioskiem się*zgadzam.

Btw. dębica navigator 2 są w miarę dobre? (pytanie tylko o wielosezonowe opony).
 
To już sporo lepsze kleber quadraxer 2, Nokian Weatherproof, Michelin CrossClimate ew fulda multicontrol.
Ja pewno bym brał micheliny :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja pewno bym brał micheliny :-)

Mam, testuję od czerwca i jak na razie jestem bardzo zadowolony.
Cena trochę odstrasza (prawie 1900zł za 17"), ale komfort jazdy, cisza, przyczepność jest na prawdę bardzo dobra.
I na dodatek brak konieczności przekładania kół na zimę i lato :thumbup:
 
Gorzej że ze dwa razy musiałem zdrowo depnąć na hamulec ma mokrym, to abs robił co mógł a auto radośnie jechało przed siebie. Chyba 10cm brakło.
Czami gdzieś lekko zarzuci na zakręcie, czy jak się szybko staram dołączyć do ruchu to potrafię na drugim biegu palić gumy silnikiem 1.3l 75 koni.
mialem to samo na moich letnich co kupilem z autem. na zimowych i wielosezonowych jest duzo lepiej ;)


Btw. dębica navigator 2 są w miarę dobre?
kupowalem od goscia zimowki. twierdzil ze przesiada sie na debice bo sprawdza sie w drugim aucie. te zimowki bardzo dobrze sie trzymaja, tylko ze bujaja sie strasznie na boki


Mam, testuję od czerwca i jak na razie jestem bardzo zadowolony.
Cena trochę odstrasza (prawie 1900zł za 17"), ale komfort jazdy, cisza, przyczepność jest na prawdę bardzo dobra.
I na dodatek brak konieczności przekładania kół na zimę i lato
a jak pytalem o opinie to nikt nie mial :p
mialem brac te micheliny ale wybralem goodyear bo dluzej sa na rynku

wczoraj widzialem na tych samych oponach tuarega :o
chcialem wypytac kierowce o opinie ale nie wrocil do auta na czas...
 
Nigdzie :-)
Przyjmuje się jedynie że 10'cio letnie opony uważa się za stare i dobrze wymienić, no chyba że już wcześniej widać jej zużycie.
Opona do 3-5 lat, uważana jest za nową, pod warunkiem należytego składowania, później jako leżak magazynowy.
Ale trzeba dobrze poczytać bo producenci dają gwarancję do pewnego czasu od daty produkcji.
Realnie jest Ok 4 lat i to bez znaczenia czy były używane czy nie
 
nie no, bez przesady - przechowywana w odpowiednich warunkach(czyli tak jak w może 1% jakichkolwiek miejsc w kraju) może dłużej leżeć...
 
Powrót
Góra