Spore te korekty, norma na zimnym dla tych Toyot to 0.3 do 0.6.
Duży przebieg?
Duży przebieg?
Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Wiec jak mówię.Nalotu było 270k, diagnozowane uniwersalną zabawką, więc wiarygodność średnia.
Nie dodałem, że była to wersja 116KM.
Podobno Toyota jako wartość graniczną podaje 3.5, ale to już raczej oznacza złom, choć widziałem na forum, że niektórym to i po 10 czytało, ale to w autach, gdzie już coś poważniejszego się działo.
po prostu zastanawiam się też nad tym modelem do kupna
Dokładnie.Uważam, że jednak lepiej iść w benzynę + LPG niż w starego diesla, którego lista potencjalnych usterek jest spora, a koszty naprawy wysokie.
Poczekamy jak przyjdzie płacić za turbo, wtryski i dwumasę, dpf [emoji1782][emoji41][emoji6][emoji1787][emoji1787]Jak mi benzyna i gaz da taki moment obrotowy jaki mam w dieslu, przy takim samym koszcie to pomyślę o zmianie na taki setup. Miałem auto z benzyną i gazem, nawet nie jedno, teraz mam diesla i jednak wolę jeździć dieslem![]()
Jak mi benzyna i gaz da taki moment obrotowy jaki mam w dieslu
Najśmieszniejsze jest to że niektórzy murem stoją za dieslem...
Poczekamy jak przyjdzie płacić za turbo, wtryski i dwumasę, dpf
Tak z ciekawości - jaka to pojemność, jaki moment, jakie spalanie?
wcale diesle nie są takie straszne jak się je maluje a mają także kilka zalet
Luszti sam mam diesla z 280Nm. I też to lubię.Kalkulacja przy dzisiejszych cenach gazu. Jak zmieniałem auto to ropa była po 4 zł a gaz po 2,7 zł i wtedy już to tak dobrze nie wychodziło. Generalnie jak dla mnie niech każdy jeździ czym chce i jak chce, mi to akurat rybka. Chodzi mi o to, że na forach pojawiają się posty o tym, że diesle to skarbonki bez dna a tak nie koniecznie musi być. Co więcej, często i benzyny to skarbonki. Wiele zależy od kwestii jak dane auto było dbane w czasie eksploatacji. Były i są lepsze i gorsze diesle, tak samo jak były i są lepsze i gorsze benzyny. W Polsce niestety wiele aut jest sprowadzanych i ich przebiegi to wielka niewiadoma, zwłaszcza diesli, które miały tanio i dużo jeździć za granicą, często jako np auta przedstawicieli handlowych. Takie auto ma faktycznego przebiegu np ponad 400kkm, ale nagle u nas pojawia się z przebiegiem 160kkm. I później lament, że przy 250 kkm coś się wysypało i kształtowane są takie właśnie opinie.
Dla mnie koniec tematu, chciałem tylko zauważyć, że wcale diesle nie są takie straszne jak się je maluje a mają także kilka zalet. Oczywiście to moje doświadczenia, na podstawie auta kupionego i użytkowanego w kraju, które gdy je kupowałem miało rzeczywisty przebieg 260kkm. I mnie to nie odstraszyło![]()