• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wilk w owczej skórze :)

Rejestracja
Cze 24, 2004
Postów
630
Reakcji
0
Lokalizacja
Warszawa
Wymyśliłem sobie, że nie chce przepłacać.
Poszukałem i znalazłem wzmacniacz Rockoford'a który ma certyfikat na 870watt RMS'u dla dwóch kanałów... za grosze.
Problem polega na tym, iż posiadam tylko płytę główna i nic więcej. Więc drugim krokiem było zakupienie Buszmana i wywalenie z niego bebechów. O ile długość buszmana jest ok to szerokość nie wiem czy zapewni odprowadzanie nadmiaru ciepła?

Proszę zobaczcie fotę ...tranzystory są w jakiś dziwny sposób przyklejone go alu blachy.
Mam na dzieję, że jest to widoczne na zdjęciu. Jakie jest Wasze zdanie ...ugotuje sie czy nie ?
Oczywiście ma zabezpieczenia termiczne ;)


okforkq6.jpg
 
no prosze... powrot i to w jakim stylu :wink:

wydaje mi sie ze powinno wystarczyc ale to oczywiscie zalezy jak bardzo bedziesz go "katowal"

TatoTurbo napisał:
tzn za ile?? bo szukam czegos dobrego ale taniego (wcale nie az tak mocny)
 
Pawel S. napisał:
tzn za ile?? bo szukam czegos dobrego ale taniego (wcale nie az tak mocny)

tak na gotowo wyjdzie jakieś 500-600zł

Tak tak wiem ze termiczne zadziała ale nie będzie radochy jak się będzie włączać co 5min.
Wzmak ma posłużyć do napędzenia alpiny R12 więc lekko nie będzie miał. Fakt faktem, że chyba sie starzeje i muzyki słucham częściej na normalnych poziomach głośności.
 
Jeżeli nie wybierasz se na dB Drag to problemu nie będzie. Muzyka to nie czysty sinus, wypadkowa moc będzie dużo mniejsza niż moc nominalna wzmaka.
 
Powrót
Góra