To troche tak jakbys zapytal, co jest smaczniejsze; Jabłko czy pomarańcze? Lakier wodny i olejowoski, to dwa, kompletnie inne światy. Nie kazdy fornir dobrze wyglada z olejowoskiem i odwrotnie, nie kazdy fornir wyglada ladnie z lakierem wodnym. Metoda aplikacji kompletnie rozna, lakiery wodne nie maja zapachu. Trzeba inaczej przygotować powierzchnie pod lakier i olej. To rowniez inna odpornosc na zarysowania i chemie, inne mozliwosci poprawy/naprawy powierzchni i tak dalej...
Pod lakier wodny nie daje sie podkladow, bo lakiery wodne maja filtry przeciw UV. Co prawda w lakierach profesjonalnych sa specjalne podklady wodne, ale tutaj piszemy o lakierach ogolnie dostepnych, marketowych. Pod olej nie daje sie podkladu, bo sam olej jest podkladem, poza tym kazdy olej bedzie przyciemnial oraz nadawal zolty odcien. To czesto pozadany efekt, ale na ciemnych fornirach, szczegolnie kontrastowych, z wyraznym wzorem. Lakiery wodne glownie stosowane sa do jasnych fornirow/drewna, aby otrzymac ich naturalne wybarwienie. Sa jednak metody laczenia obu technik. Ludzie kladaja olej na ciemne forniry, aby wyciagnac ladny kontrast, a po jego wyschnieciu i szlifie kladzie sie lakiery wodne. W druga ostrone oczywiscie nie ma to zadnego sensu.
Suma sumarum z czasem kazdy fornir sciemnieje, nawet jesli bedzie zabezpieczony najlepszymi lakierami. Taka to juz siła słonca i specyfika drewna.