• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wygłuszanie całego samochodu - koszt względem oczekiwań.

Rejestracja
Cze 19, 2008
Postów
39
Reakcji
0
Lokalizacja
lubelskie
Witam

Jestem ogromnym fanem zarówno ciszy jak i dobrego brzmienia w aucie. Temat powstał ze względu na to, iż nie do końca zdaję sobie sprawę z zadania, którego to chcę się podjąć. Mój samochód to Mazda Xedos 6, "mięczak" by Paweł S. I coś w tym jest gdyż samochód wyciszono bardzo skromnie. Na pewno ze względu na opływowe kształty (współczynnik Cx=29). Nie jest to auto nowe gdyż już od 3 lat pełnoletnie. Chciałbym podjąć wyzwanie wygłuszenia całego samochodu. Uprzedzam, że samochód ma na bakier z korozją (nie lubią się chyba... bo całe szczęście jej nie ma) i śmiało można eksperymentować z podłogą, ścianą grodziową, bagażnikiem czy nadkolami. Patrzyłem na ceny profesjonalnych mat i zdałem sobie sprawę, że 1000 zł to trochę za mało. Dlatego wychodzę do Was z pytaniem - czy istnieją materiały tańsze o podobnej skuteczności? Dużo jeżdżę autostradami więc zależy mi na pozbyciu się hałasu, który to towarzyszy mi głównie przy prędkościach autostradowych. Uszczelki w drzwiach to podstawa i jestem na etapie poszukiwania używanych w dobrym stanie (niestety, w aso wołają 500zł za sztukę). Wiadomo, że silnik też wytwarza hałas więc byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie odnośnie walki z tym faktem. Oczywiście miło by było, gdyby jednak mruczenie V6 było delikatnie słychać. Budżet ? Myślałem o 1000 zł ale jeśli efekt ma być wart dopłaty to takową poczynię.

Poprzedni właściciel wygłuszył klapę bagażnika i drzwi z tyłu 2 warstwami mat dekarskich. W drzwiach z tyłu głośników nie ma ale cóż... przynajmniej przyjemniej się zamykają ;) W tylnej klapie na moje ucho nie dało to zupełnie nic. Nie wiem dlaczego nie wygłuszył całego bagażnika...

W samochodzie zainstalowany jest 4 kanałowy wzmacniacz Philips DAP3040, podłączony do radia Bose 2DIN z Mazdy Millenii. Radio to nie posiada końcówki mocy, skrótem to zwykły deck na kasety i CD. Z przodu gra zestaw Hertz DSK 165.3 ale wooferki są strasznie zmęczone. Dodatkowo wysokie tony są niesamowicie drażniące, męczą. Zdecydowanie za ostre jak na moje ucho. Para głośników z półki odłączona. Do wyjść wzmacniacza przeznaczonych dla tylnych głośników podłączony jest w mostku sub na jakimś tanim boschmanie 10" w obudowie po JBL. Zestaw bardzo chaotyczny i raczej powodujący ból głowy.

Sprawa nagłośnienia... jeszcze ją poruszę. Nie mam jeszcze pomysłu na zestaw na przód ale wszystko chciałbym podłączyć do 5 kanałowego wzmacniacza. Nie chciałbym się bawić w 2 wzmacniacze. Do bagażnika zagości prawdopodobnie 10" lub 12" stxa ze względu na dobre opinie, gotowy projekt Pawła i cenę. Problem tylko będzie z zasileniem tego z 5 kanałówki bo ich wyjście na suba nie jest byt mocne... Cóż. Troszkę namieszałem ale na chwilę obecną chciałbym się skupić głównie na kwestii hałasu.

Dzięki z góry.
 
Koszt wygluszenia takiego auta w zakładzie ca to od 4tys zł w górę plus materiały
I 1-2tyg ciągłej pracy jak ma byc dobrze

Za nowa Eleonore na tanich elementach wyszło 6-7 tys

Mysle, ze z taka kwota nie masz co nawet zaczynać

Na początek policz mniej wiecej powierzchnie w m2 ktora chcesz wygluszyc i policz cenę materiałów
Jak będziesz robił sam to cenę pracy mozesz sobie odliczyć
 
Kolego chcesz używać tylko "dedykowanych" materiałów czy możesz sobie pozwolić na częściowe zapacianie samochodu? Niestety w każdym z możliwych przypadków koszt będzie spory ale może uda się zmieścić w 2000 zł za materiał.
 

Tak.

Widzę, że macie bardzo profesjonalne podejście do sprawy. Cieszy mnie to niezmiernie. 4 tysiące złotych to kwota, na którą nie mogę sobie pozwolić. Dwa tysiące są jak najbardziej do zaakceptowania. Nie zależy mi na produktach i materiałach najwyższej klasy. Chciałbym pójść na kompromis jakości z ceną ze wskazaniem zdecydowanie na jakość. Teraz mi głupio, że założyłem temat a wychodzi na to, że by zrobić to profesjonalnie, to mnie po prostu nie stać...


Kolego chcesz używać tylko "dedykowanych" materiałów czy możesz sobie pozwolić na częściowe zapacianie samochodu?

Nie widzę przeszkód, zależy mi na efekcie. Jeśli takowy jest do uzyskania kosztem pryskania czymś blach we wnętrzu czy nadkoli jestem jak najbardziej za.
 
Ciekawe co napiszesz jak wydasz 2 tysie i efekt będzie mniejszy niż oczekiwałeś?
 
ja wytlumialem u siebie blachy stp gold a zaklejalem otwory gms07. Dla mnie to bylo wystarczajaco, wtylumiony tlyko srodek. cena rozsadna 60pln 75x50cm maty gold :)
 
Spróbuj użyć akrylu flex śnieżki, są dwie wersje jedna bardzo elastyczna druga z dodatkiem włókna szklanego jest dosyć sztywna. Koszty względem poj. śmieszne, ja używam ich do wzmacniania/uszczelniania/wytłumiania skrzyń głośnikowych. Niby jest odporna na wodę ale warto by przetestować czy aby na pewno. DawidSS paciał tym drzwi więc może się wypowie. Druga sprawa kup sobie sporo grubiej pianki pod panele zamkniętokomorowej, i tak gdzie chcesz "przyoszczędzić" upychaj piankę i smaruj śnieżką. Wiadomo to nie jest materiał dedykowany i jego właściwości są gorsze od dedykowanych mat ale warto zainteresować się tym. Co do drzwi to staraj się usztywniać powierzchnie nie matami lecz blachą/laminatem z żywicy. Wewnątrz drzwi możesz np, dać jedną warstwę mat bitumicznych potem wysmarować kilka razy śnieżką flez z włóknem i na to nakleić piankę pod panele. Otwory technologiczne pozamykaj przynitowaną blachą aluminiową którą niewielkim kosztem możesz wzmocnić żywicą z włóknem szklanym. Mało składnie napisałem za co też przepraszam ale trochę nie swój jestem. Pozdrawiam.
 
Pianka w drzwi - pewnie nie ze względu na wodę, która może się tam dostać. Innych minusów nie widzę ale domyślam się, że w drzwiach chodzi o ich maksymalne usztywnienie.

Powierzchnię auta wew. policzę jak tylko odbiorę od mechanika (zawieszenie).

Napisałem 2 tysiące ale to temat typu "sprawdźmy co da się zrobić z taką sumą". Niedługo jednak faktycznie się za to zabieram a to forum dobrze wspominam i uznałem za bardzo odpowiednie do uzyskania takich rad ; )

Woolly24 dzięki za wyczerpującą odp. Nie ma jednak problemów z pozbyciem się ew. takiej śnieżki?

No i ostatnio myślałem nad tym, ile kg dodadzą takie "nie dedykowane" materiały. To mi za bardzo nie przeszkadza.
 
Szyby podnoszone elektrycznie. Szyber dach również elektryczny - tu może być walka podczas wygłuszania dachu.
Wielkie dzięki za zaangażowanie w temat i konkretne (!) wiadomości, przykłady niedrogich materiałów.
Zastanawiam się jeszcze czy nie okleić matami alu ściany grodziowej od strony silnika. Z fabrycznego wygłuszenia niewiele zostało.
 
Oczywiście że wygłuszać , maty dedykowane do komory silnika (GMS 011A)
Są też osoby wygłuszające przednią gródź od strony kierownicy itd.
 
Powrót
Góra