Wiadomo
To nie będzie jakiś tam mały wzmacniaczyk...
Można powiedzieć że to będzie monstrum o zajefajnych parametrach, to chyba normalne że pociągnie tam troszkę Amperów...
W planie ma być 2x600W RMS ale to są na razie tylko plany.
Co do akusiów to ja mam do tego celu przeznaczone dwa o pojemności <jeden> 96Ah i łącznej 192Ah do tego mam jeszcze dwa alternatory <już zakupione> po 85A, to myślę że spokojnie to wszystko uciągnie i na postoju przy wyłączonym <12V>silniku i podczas jazdy<14,4V>...
Zresztą ile pokazówka może trwać?? Góra 10 min.
Przetwornica na pewno będzie najtrudniejszym elementem w wykonaniu całego wzmaka.
85A to nie tak dużo, jeśli ma się do dyspozycji blachę miedzianą o grubości 2mm...
Ja mam zamiar pod ścieżki na laminacie przylutować albo przynitować blachę do laminatu i do niej powlutowywac przewody z 2 EDT49 ze strony pierwotnej i wtórnej
Wtórniki najprawdopodobniej po SG będą osobne dla każdego trafa i jego gałęzi...<pierwotnej>
Cała przetwornica będzie sterowana z jednego SG także nie będzie problemów z łączeniem traf i różnymi częstotliwościami pracy, tylko będzie trzeba bardzo uważnie nawijać trafa...
Zastanawiam się czy nie trzeba by było zrobić podwójnych wtórników...
Tak żeby jeden wtórnik zaraz po SG zasilał np. 4 wtórniki, który każdy z osobna będzie kluczował np. parę STP80N06 ??
Durke ->Mógłbyś zapodać jakiś prosty schemat start-soft’a do przetwornicy... bo ja coś znaleźć nie umie
W załączniku umieszczam schemat płytki tego HexFet’a 400W przerobionego na około 600W przy 4R i zasilaniu 2x80V.
Przepraszam za tak duży rozmiar ale płytka musi być idealnie wykonana <przynajmniej u mnie i dlatego tak duża rozdzielczość. Jej wymiary to 95x280mm>
Modyfikacja polegała tylko na dodaniu dwóch par IRFP240\9240 i trochę innemu rozmieszczeniu szyn zasilających.
Ta płytkę przystosowałem do siebie, bo płytka będzie zamontowana na stojąco i dlatego są miejsca na otwory między szyna wyjściową a zasilającymi po to aby przewody z tranzystorów mogły przejść przez laminat i do płytki mogły być wlutowane.
Tak to zrobiłem bo nienawidzę lutowania końcówek przewodów na leżąco do laminatu, zresztą ładnie poukładane przewody dodaję estetyku całej końcówce...
Zaznaczam że tranzystorów nie lutuje się do płytki tylko są połączone poprzez krótkie przewody z płytką. <max 10cm>
Z płytki myślę że chyba ciężko nie jest się odczytać...
Pozdrawiam