• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmacniacz mcz do JIG-a

Rejestracja
Lut 26, 2008
Postów
588
Reakcji
2
Lokalizacja
Lublin
Witam,

znudziło mi się przepinanie kabli od wzmacniacza przy pomiarach, na Irkowego JIG-a ze wzmacniaczem mcz nie mam kasy. Dlatego doradźcie proszę na jakiej taniej kostce zrobić osobny wzmacniacz do zasilania badanego głośnika.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
Czołem,

wszystko jak najbardziej po kosztach i w pająku na kawałku aluminiowego radiatora. No oczywiście jednak tak, aby osiągnąć pasmo 20-20k przy małych zniekształceniach i mocy zapewniającej prawidłowe pomiary. Mam zasilacz wtyczkowy od wkrętarki akumulatorowej coś ok 12V, kilkanaście W i myślałem o jego użyciu do zasilania. Najwyżej podrasuję go jeśli chodzi filtrację lub położę stabilizator 9V to przyokazji rozwiążę problem zasilania przedwzmacniacza mikrofonowego. Tak więc przyjmijmy, że jeśli chodzi o zasilanie, to będzie to 9V lub 12V.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
TDA 2050 kosztuje niecałe 3 zł. Do tego kilka elementów "w pająku". Ale ten wymaga zasilania symetrycznego.
Jeśli masz zasilanie pojedynczym napięciem, to TDA 2003 :) Tylko wtedy musisz mieć duży kondensator na wyjściu i z pająkiem może być problem, że nie wspomnę o możliwych problemach z fazą podczas pomiarów (w paśmie niskotonowym).

Właśnie projektuję pod TDA 2050 płytkę z przestrajaną zwrotnicą aktywną do pomiarów, ale to już inna para kaloszy :)
 
Czołem,

coś sklecę, pomierzę i zobaczę co to warte. Korci mnie 1/2 TDA w mostku. Pozbyłbym się dużego elektrolita na wyjściu, ponieważ zdecydowanie nie mam ochoty na symetryczne zasilanie.
No nic dzięki za pomoc.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
koncowka mostkowa nie bardzo nadaje sie jako wzmacniacz pomiarowy, bo potrzebny jest sygnal zwrotny zza koncowki a ten jeste niesymetryczny wiec moznaby go puscic tylko z jednego wyjscia a to nie to samo.
Koncowki samochodowe nie sa dobre do zasilania niestabilizowanego ich sprzezenie DC powoduje ze kazde wahniecie napiecia zasilania wprowadza sporo przesuniecie napiecia DC na wyjsciu, glosnik bedzei falowal.
TDA2050 to jedna z lepszych kostek jednak klopotliwa w aplikacji, katalogowa aplikacja nie jest dobra konieczne sa modyfikacje bo kostka sie wzudza. Nie ma problemu zeby zasilac ja niesymetrycznie.

Moj UniJig jest najtanszym z mozliwych ukladow. Na inny zewnetrzny wzmacniacz wydasz wiecaj albo tyle samo pieniedzy.
 
Czołem,

co prawda nie sprawdzałem tego, ale bardzo wątpię, aby wyjście karty dostarczało mocy 1W po obciążeniu go 4 lub mniej ohmami. Przy takiej mocy chciałem pobawić się pomiarami.
Rezystor pomiarowy w JIG-u od Arty ma wartrość 27 R i jest dopasowany współpracy ze wzmacniaczem m.cz.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
Czołem,

jeśli nie wiesz co miałem na myśli, to dodam, że chodzi o zewnętrzy wzmacniacz o zdecydowanie większej mocy, niż ta, którą dysponuje karta dźwiękowa.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
aby wyjście karty dostarczało mocy 1W po obciążeniu go 4 lub mniej ohmami. Przy takiej mocy chciałem pobawić się pomiarami.

A co Ci da ta moc ?
Pomiarow THD i tak robic nie bedziesz. A nawet gdybys chcial to wzmacniacz ktory chcesz zrobic bedzie za slaby, zeby je zrobic przy duzej mocy.
2,83V/1m ? Na nic Ci sie to nie przyda, skoro i tak nie bedziesz mogl okreslic efektywnosci.
 
Irkowy unijig ma wzmacniacz 1W przy 4R
czułość mam ustawioną na ok 25-30% i w zupełności wystarcza
 
Czołem,

w takim razie wytłumacz mi, jak rezygnując z jakiegokolwiek punktu odniesienia (np. 2,83V/1m lub jakikolwiek inny) masz zamiar porównać ze sobą dwa zestawy ? Przesuwać na pałę wykres zmierzonej charakterystyki przenoszenia ? Niezbyt to chyba eleganckie. A tak, mimo, że to nie labolatorium i komora bezechowa zawsze na zaciski podajemy sygnał o tej samej amplitudzie, wzmocnie przedwzmacniacza mikrofonowego i czułość wkładki się nie zmienia. Chociaż tyle. A skoro te 2,38V jest ogólnie przyjętą normą dlaczego jej nie stosować nawet w hobbystycznym podejściu do zagadnienia? Pewnie, że nie bedzie to profesjonalny pomiar efektywności, ale każdy pomiar u mnie będzie powtarzalny pod względem paramertów pomiarowych.
Zasadniczo ten wznacniacz potrzebny jest mi z powodu podanego w treści pierwszej, otwierającej temat wypowiedzi.

Pozdrawiam.
Jacek Zieliński
 
w takim razie wytłumacz mi, jak rezygnując z jakiegokolwiek punktu odniesienia (np. 2,83V/1m lub jakikolwiek inny) masz zamiar porównać ze sobą dwa zestawy

nie bardzo rozumiem o co ci chodzi?
chcesz zmierzyć osobno głośniki i składać do nich zwrotkę?
A skoro te 2,38V jest ogólnie przyjętą normą dlaczego jej nie stosować nawet w hobbystycznym podejściu do zagadnienia?


normą jest 1W a 2,83 robi się jak obciążysz głośnik 4r
a niekiedy producenci podają przy 2,83W, żeby spl wypadł lepiej
i jeszcze czasami mierzą z 0,5m
 
Czołem,

Łukaszu, zasadniczo, chodzi mi o postawienie po kolei dwóch różnych zestawów, zdjęcie ich charakterystyk i porównanie. Raczej nie da się tego zrobić, nawet na poziomie amatorskim bez zasilenia ich, jednakowym, powtarzalnym i znormalizowanym sygnałem. Jestem w te klocki cienki bolek, co nie zmienia faktu, że wyznaję zasadę, że jak już coś robić to porządnie. Myślę, że ustalenie jakichś stałych wararunków sygnałowych jest drogą w dobrym kierunku abstrachująć od tego, że i tak dokładność pomiarów pozostawi dużo do życzenia.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński
 
Ostatnia edycja:
Raczej nie da się tego zrobić, nawet na poziomie amatorskim bez zasilenia ich, jednakowym, powtarzalnym i znormalizowanym sygnałem.

I to ma ulatwic wprowadzenie KOLEJNEGO wzmacniacza ? Pierwszym wzmacniaczem jest wyjscie karty, ktore sobie regulujesz w opcjach przy kazdym pomiarze. Kolejnym wzmacniaczem jest pozorne skalowanie wykresow w programie, w ktorym robisz pomiary. Od strony praktycznej kolejny wzmacniacz da Ci tylko kilka dB wiecej na wykresie w programie ( a moze nawet cos wiecej, jesli to bedzie kiepski wzmacniacz )
 
Filterek na wejście i kond do rezystora w sprzężeniu go stabilizowały.


Plus cewka na wyjsciu zeby zabezpieczyc sie przed obciazeniami pojemnosciowymi. Klopot w tym ze chyba rozne serie roznie sie zachowywaly.

---------- Post dodany o 14:38 ---------- Poprzedni post o 14:34 ----------

Obecne karty muzyczne nie maja wyjsc glosnikowych tylko sluchawkowe, na starszych kartach mozna bylo robic pomiary bez zewnetrznego wzmacniacza.

Moc jest potrzebna zeby dostarczyc odpowiedni niezaszumiony sygnal do mikrofonu.

Przy MLS-ie poziom 2,83V nie ma zadnego znaczenia, to ze pisze sie 2,83V to jest tylko umowne i charakterystyki sa normalizowane ale to nie znaczy ze sa mierzone przy takim napieciu. Pomiary przy stalym napieciu dotycza tylko pomiarow sinusoidalnych w praktyce juz nie stosowanych.
 
Powrót
Góra