Złożyłem kit dostępny w AVT czyli N-mosfet i teraz tak:
Panowie sprawa wygląda następująco po podłączeniu 2xGND z trafo i jednej linii do ZAS- przez opornik 47ohm do wzmacniacza na DZ1 powinienem mieć 12V ale niestety nie mam.. udało mi się tylko uzyskać jakieś 5V na DZ2 gdy podłączyłem trafo z rezystorem do ZAS+ i odłączyłem ZAS-
Rezystor zabezpieczający przy zasilaniu tylko mocno się grzeje.
Potrzebna jest płytka jakaś zasilacza jeszcze do tego nmosfeta czy można jechać prosto z trafo bo może to źle robię..
Coś mogę sprawdzić jeszcze?
na dz1 mam 0,14v
na dz2 0,25v
na dz3 4,70v i waha się
p1 skręcone cały czas w lewo
d3 1.06v
d4 7.80v
d5 6.50v
z czasem dz1 i dz2 lekko rosną
dz2 najwyżej 4,5v uzyskał ale wyłączyłem zasilanie bo rezystor na linii biegnącej do ZAS- już mocno śmierdział
dodatkowo dziś sobie narobiłem szkód i podłaczyłem GND z trafa oraz jedną linię z trafa do ZAS- ale bez rezystora, wystrzelił mi T14.., już go wymieniłem na drugi, coś jeszcze powinienem wymienić?
trafo 300VA 2x30V
wrzucam zdjęcia płytki z góry i od strony ścieżek (zrobiłem własne PCB żeby się nie bawić z tym malutkim od AVT)


