Nie, nie spalil się.
Aktualnie mam jakies 70mA na ujemnej szynie zasilania oraz pali sie rez nr 19.
Tranzystory mocy nie wygladają na spalone ani przebite (mierzylem miernikiem diod) i ogolnie nic tam nie wyglada na spalone ;/
Płytka jest juz ok, nie odbicie lustrzane wiec elementy sa dobrze wlutowane.
Gdzie (a moze jak...) szukac bledu bo juz caly dzien z tym walcze i sie poddaje powoli.
Czy rezystory w ukladzie moga byc 0,25W czy musza byc 0,5?
pozrawiam
[ Dodano: 2005-09-12, 01:25 ]
stałe na wyjsciu rowne jest napieciu zasilania... moze jakas mala podpowiedz gdzie jest cos przebite?:>
[ Dodano: 2005-09-12, 02:45 ]
Walka trwa;>
Obydwa irf640 byly przebite, wymienilem na nowe.
Przebity byl tez T7 (mpsa93) - wymienilem.
Rezystory R21,22,23 spalone - wymienione.
wiecej usterek nie widze, nic wiecej nei jest przebite (chbya ze cos pominalem..)
Prad przy uruchamianiu 4mA (czyli chyba dobrze), nap na wyjsciu 230mV (czyli chyba zle...), niemniej jednak wzmacniacz nie startuje. Na diodzie DZ1 mialo sie pojawic napiecie 12V oraz prad powinien wzrosnac - nie dzieje sie nic z tych rzeczy ;/
Na razie odpuszczam na noc ( moze sobie polezy to mu przejdzie

i w dalszym ciagu licze na pomoc.
pozdrawiam
przem