• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmacniacz scalony zasilany napieciem pojedynczym 12 Volt

Rejestracja
Cze 1, 2009
Postów
10,845
Reakcji
454
Lokalizacja
Jawor
Chcialbym poruszyc temat wzmacniaczy scalonych, zasilanych napieciem pojedynczym od 12v. Ktore kosci wg Was sa najbardziej warte uwagi? Wzmacniacz moze byc mono lub stereo, o mozliwie najlepszych parametrach.
Kostki typu TDA1554, TDA1516 znam, ale to sa juz stare konstrukcje. Moze cos nowego wartego uwagi?
 
Mocy nie musi byc duzo. Pomysl jest taki, zeby zamknac wzmaka w obudowe nieduzych monitorkow, moze na szerokopasmowce, a zasilacz bylby zew "laptopowy". Moc to tak 20-30w max. Klasa D rowniez wydaje mi sie ciekawa, tym bardziej, ze nie trzeba duzego radiatora.
 
Podstawowa kwestia - 4 / 8 om? W tym drugim przypadku "samochodowe" TDA nie da zadowalającej mocy, nawet przy pracy z napięciem bliskim progu zadziałania zabezpieczeń (17-18V).

Najprościej to właśnie coś a'la Tripath, pozwalający zasilić się napięciem rzędu 19-24V (np. TK2050, TDA7492).
 
Ostatnia edycja:
No to z tripatha będzie chyba najwięcej mocy i będzie się najmniej grzać. Kiedyś słuchałem wzmacniacza na kostce tej firmy, właśnie taka tanioszka za 100 parę zł gotowy, polutowany moduł. Zasilanie z trafa od halogenów. Grało to zaskakująco dobrze jak na takie gotowe, budżetowe rozwiązanie.
 
Moze byc 4 ohmy, wiadomo ze przy kostkach samochodowych to ma duze znaczenie. Zerkne na te tripathy, jakis gotowy kit z ebay, czy cos. Mam jeszcze w zapasie troche tda 1554 i 1516, to mozna porownac brzmienie.
Dzieki za odzew.
 
Przypomniałem sobie o jednej kości - TDA7379. Siedzi w wielu modelach Edifierów. Także napięcie pojedyncze, ale ograniczenie leży wyżej, bo na poziomie 22V. To już pozwala na okolice 2x20W/8om.
 
PM ja bym spróbował jeszcze 1557, mam taką i dobrze sobie radzi. Niestety nie porównywałem jej do 1516, o której sporo dobrych opini czytałem.
 
Przypomniałem sobie o jednej kości - TDA7379

Ta kostka ma juz wyraznie mniejsze znieksztalcenia od tda1554, moze byc ciekawa :)


PM ja bym spróbował jeszcze 1557, mam taką i dobrze sobie radzi.

Tej nie mialem, ale z tego co sie przygladalem, to roznica miedzy 1554 jest tylko we wzmocnieniu, no ale ponoc wlasnie te z wiekszym wzmocnieniem graja lepiej.
 
Wiedziałem, że skądś znam serię TDA 73XX - mam przed sobą wyciągniętego z piwnicy BLAUPUNKTA (ATLANTA RCM169) na TDA 7375 (2szt) - starszawy model, nie wiem jak się sprawują w aplikacjach domowych, w sumie w CA też, bo grało z DLS-em.
Jak chcesz to Ci wyślę całe radio do testów, niestety bez keycard - wcięło gdzieś przez lata "leżakowania" ale końcówki grają na 99%
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra