• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wzmacniacz z korekcją Hawksfor-da

Rejestracja
Sie 24, 2009
Postów
4,850
Reakcji
50
Lokalizacja
Śląsk
Witam
Od jakiegoś czasu chodził mi pogłowie wzmacniacz z tzw. korekcją Hawksfor-da ,
rozwiązanie wydawało mi się ciekawe, umożliwia (przynajmniej w teorii) znaczącą redukcję zniekształceń stopnia wyjściowego bez dodawania dodatkowego (dodatkowych) stopnia napięciowego a co za tym idzie uproszczenie układu i uniknięcia problemów z kompensacją.
Poza tym komercyjne wzmacniacze używające tego rozwiązania, mają bardzo dobrą prasę i kosztują majątek np. Halcro (w latach 80 legendarne wręcz dzisiaj piece Sansui).
W tym roku w wakacje „cierpiałem” na nadmiar czasu i udało mi się zaspokoić ciekawość
wzmacniacz powstał, oczywiście układ nie jest mój, zbyt „cienki” jak na razie jestem żeby coś takiego od zera zaprojektować. Całość bazuje na pracach Hawksfor-da a konkretnie:
„Transconductance Power Amplifier Systems for Current-Driven Loudspeaker”
dostępne tutaj:
http://www.essex.ac.uk/csee/researc...bdocs/J14 Mills-Hawksford power amplifier.pdf
i
„POWER AMPLIFIER OUTPUT STAGE DESIGN INCORPORATING ERROR FEEDBACK CORRECTION WITH CURRENT DUMPING ENHANCEMENT ”
http://www.essex.ac.uk/csee/researc...wer amplifier current dumping enhancement.pdf

Wzmacniacz działa. Ale zanim powstanie ostateczna wersja płytki, prosił bym forumowych ekspertów o rzucenie okiem na schemat, być może zobaczycie coś czego ja nie widzę.

Schemat jest tu:
http://rapidshare.com/files/287902058/amp.pdf

(flying Baker clamp i sztuczka z kompensacją są autorstwa Edmond-a Stuart-a z forum diyaudio.com)
Moja zasługa w tym wszystkim to dobranie elementów kompensacyj, projekt płytki i przetestowanie całości :-)

Kilka parametrów: (zasilanie +- 43V, bias 50mA na tarnzystor)
Wzmocnienie: 56.5 lub 35dB (da się zmieniać w szerokich granicach rezami przy op-ampie)
THD+N: 1kHz, 1W-60W, 4/8 om mniej niz 0.0025% (w zasadzie tyle ma moja karta w kompie
po wpięciu w tor wzmacniacza nie udało mi się praktycznie nic zmierzyć, ale myślę że dla całego użytecznego pasma audio i mocy powinny być poniżej 0.003% bez strojenia korekcji)
Moc: 70W/140W, 8/4 om (wzmacniacz ma duże napięcie nasycenie, ale po zasilaniu wtórnika z takiego samego napięcia jak stopień napięciowy realne jest uzyskanie 100W/8om przy napięciu +-43-45V, po za tym na płytce jest miejsce na 2 pary tranów a więc potencjał do 200W/8om)
Tłumienie: bezpośrednio na zaciskach na płytce, dla 100hz było grubo ponad 1000
Pasmo: jakieś 1.5Hz – 2MHz -3dB (górne z symulacji jak na razie)
SR: przynajmniej jakieś 200V/us
tyle jestem wstanie zmierzyć.

Fotki prototypu:


 
Wygląda ciekawie :mrgreen: Z niecierpliwością czekam na opinię Irka na ten temat :wink:
 
melisław napisał:
raven1985 napisał:
Pasmo: jakieś 1.5Hz – 2MHz -3dB
Widzę że z tego można nadawać ;)

Tak twierdzi symulator... niestety nie mam na razie takiego generatora żeby sprawdzić co się
dzieje powyżej 50khz... symulator twierdzi też że potem wzmocnienie leci na łeb na szyje i przecina 0dB dla ok 8Mhz i całe szczęście (pokazuje tez niewielką górkę na 3Mhz co mnie niepokoi).
Pasmo można , a nawet trzeba ograniczyć do bezpiecznej wartości filtrem na wejściu . Ale do tej pory nie było z tym problemów, w ostatecznej wersji na pewno będzie filtr ograniczający do co najwyżej kilkuset khz. (na razie na potrzeby testów jest 2Mhz)
Jest firma która robi wzmacniacze z pasmem DC-4Mhz.
 
csbiczek napisał:
Wygląda ciekawie :mrgreen: Z niecierpliwością czekam na opinię Irka na ten temat :wink:

Racja, wyglada ciekawie, popatrzec i zapomniec bo robienie tego amatorsko raczej nie ma sensu.

djhuk napisał:
Jakim cudem uzyskuje tak wysoki DF ? Szalenie interesująca konstrukcja

Glebokim sprzezeniem zwrotnym.

raven1985 napisał:
Tłumienie: bezpośrednio na zaciskach na płytce, dla 100hz było grubo ponad 1000

gdybys podal jeszcze tlumienie dla 10-20khz to moznaby cos powiedziec o charakterystyce glebokosci sprzezenia zwrotnego.
DF zedu 1000 to abstrakcja ktorej nie da sie nawet zmierzyc.

raven1985 napisał:
Można nawet uzyskać ujemną rezystancję wyjściową :-)

Mozna to zrobic tez na TDA7294 choc jak na razie nikt tego nie praktykuje.

raven1985 napisał:
Wzmocnienie: 56.5 lub 35dB (da się zmieniać w szerokich granicach rezami przy op-ampie)
THD+N: 1kHz, 1W-60W, 4/8 om mniej niz 0.0025% (w zasadzie tyle ma moja karta w kompie
po wpięciu w tor wzmacniacza nie udało mi się praktycznie nic zmierzyć, ale myślę że dla całego użytecznego pasma audio i mocy powinny być poniżej 0.003% bez strojenia korekcji)

Granica mierzalnosci THD wynosi 0,001% dlatego jak sie mierzy jakies superwzmacniacze to podnosi sie wzmocnienie 10 czy 100razy potem mierzy a na koncu wynik dzieli na 10, 100razy. Tak samo okresla sie szumy.

raven1985 napisał:
Pasmo: jakieś 1.5Hz – 2MHz -3dB (górne z symulacji jak na razie)

Symulatory tego nie policza, malosygnalowe pasmo nawet w praktyce moze miec 2Mhz ale wazniejsze jest pasmo mocy, watpie zeby tranzystory wyjsciowe potrafily siegnac kilkuset khz. No i najwazniejsza jest stabilnosc dla obciazen indukcyjnych i pojemnosciowych a ty szerokie pasmo raczej nie pomaga.

Wyjsciowy dwojnik RC powinien byc przed cewka wyjsciowa!
Warto tez zastosowac jakies lepsze tranzystory sygnalowe.
 
brencik napisał:
raven1985 napisał/a
Jest firma która robi wzmacniacze z pasmem DC-4Mhz.


Nie jedna. Ja mam wzmacnaicz DC-180MHz. I to na scalaku!

Wzmacniacze mocy audio z takim pasmem ! Jaka to firma ?

irek napisał:
Racja, wyglada ciekawie, popatrzec i zapomniec bo robienie tego amatorsko raczej nie ma sensu.

Napewno układ nie jest uniwersalny i nie dla każdego ale ja amator zrobiłem.
Mimo wszystko jak wzmacniacz będzie dopięty na ostatni guzik
udostępnię wzory płytek i opis jak to poskładać i uruchomić,
więc prawie każdy będzie mógł to wykonać jak ma dostęp do oscyloskopu.
Koszt nie jest duży.

irek napisał:
djhuk napisał/a
Jakim cudem uzyskuje tak wysoki DF ? Szalenie interesująca konstrukcja


Glebokim sprzezeniem zwrotnym.

Nie tylko za tak niski współczynik tłumienia głównie odpowiedzialna jest korekcja błędów
w stopniu wyjściowym, ale posrednio to też sprzężenie zwrotne. Zresztą i tak po dołączeniu wyjściowej cewy i kabla głośnikowego df spadnie to kilkudziesięciu

irek napisał:
Tłumienie: bezpośrednio na zaciskach na płytce, dla 100hz było grubo ponad 1000

gdybys podal jeszcze tlumienie dla 10-20khz to moznaby cos powiedziec o charakterystyce glebokosci sprzezenia zwrotnego.
DF zedu 1000 to abstrakcja ktorej nie da sie nawet zmierzyc.
.

Dla tego zakresu nic nie zmierzę bo nie mam czym, żeby cokolwiek
zmierzyć musiałem pożyczyć miernik z prawdziwego zdarzenia.
Tak wysoki df we wzmacniaczach z korekcją błędów to normalne.
Dla wyższych częstotliwości faktycznie NFB sporo spadnie ale działać
będzie korekcja i raczej df i tak zostanie na tym pułapie.
Dla niskich częstotliwości jak się dobrze zestroi korekcję
(stosując rezystory 0.1%) możliwe jest uzyskanie nawet df na całkowicie
abstrakcyjnym poziomie 10000. Bob Cordell w swoim mosfetowym
wzmacniaczu uzyskał 10000 w całym paśmie audio. Jak to mierzył
nie mam pojęcia ale na pewno miał czym bo pracował w Bell Labs.

irek napisał:
Granica mierzalnosci THD wynosi 0,001% dlatego jak sie mierzy jakies superwzmacniacze to podnosi sie wzmocnienie 10 czy 100razy potem mierzy a na koncu wynik dzieli na 10, 100razy. Tak samo okresla sie szumy.

Spróbuje jak wzmacniacz będzie bardziej mobilny. Myślałem nad innym rozwiązaniem
SpectraLab umożliwia chyba operacje na widmach. Mozna by zmierzyć samą karte
potem to odjąć od pomiarów wzmacniacza i może chociasz orientacyjnie udało by się
zobaczyć co w tych zniekształceniach siedzi.

irek napisał:
Symulatory tego nie policza, malosygnalowe pasmo nawet w praktyce moze miec 2Mhz ale wazniejsze jest pasmo
irek napisał:
Wyjsciowy dwojnik RC powinien byc przed cewka wyjsciowa!
mocy, watpie zeby tranzystory wyjsciowe potrafily siegnac kilkuset khz. No i najwazniejsza jest stabilnosc dla obciazen indukcyjnych i pojemnosciowych a ty szerokie pasmo raczej nie pomaga.

Dlatego muszę sobie sprawić jakiś generator z zakresem 1-2Mhz przynajmniej.
przebieg prostokątny 100kHz przy pełnej mocy przechodzi przez wzmacniacz jak
przez masło a 500kHz dalej wygląda jak prostokąt.
Wzmacniacz przy standardowych testach z kondensatorami foliowymi (MKP używam)
nie wykazuje żadnych chęci oscylacji nawet przy 10uf || 4/8 om i kilku Khz widać tylko niewielki zafalowania na początku przebiegu. I myślałem że uda się pozbyć cewy na wyjściu niestety po dołączeniu ceramika kilkadziesiąt nF (czyli bezindukcyjnych) korekcja
ładnie oscyluje, ale z tego co czytałem to wada wrodzona. Cewa musi być.
Z obciążeniem indukcyjnym nie stwierdziłem żadnych patologi a przynajmniej do puki jest zobel na wyjściu.

irek napisał:
Wyjsciowy dwojnik RC powinien byc przed cewka wyjsciowa!

Racja (chociaż różni ludzie różnie robią) cały czas mam przed cewą na schemacie jakoś tak mi się to poprzestawiało.

irek napisał:
Warto tez zastosowac jakies lepsze tranzystory sygnalowe.

Najwięcej dało by w kaskadzie, myślałem nad 2sa1360 ale z pewnych źródeł dużo kosztują, wogóle dobre tranzystory dużo kosztują i ciężko je kupić. Zastowie jak jest, zbyt duży koszt.
 
raven1985-zdecydowanie nie ta kolejność działania ,najpierw zgromadz sprzęt pomiarowy a nastepnie rób i mierz te i inne koncówki.Nigdy nie wierzyłem na 100% w symulacje programów komputerowych i nigdy im nie uwierze.Ciekawa ta koncówka ale dla spopularyzowania i zrobienia na tym jaiegoś pieniqdza potrzeba konkretnego,pewnego,sprawdzonego projektu popartego rzetelnymi pomiarami i w przystepny sposób informującego dlaczego akurat to jest lepsze niz inne rozwiazania...
 
raven1985 napisał:
Wzmacniacze mocy audio z takim pasmem ! Jaka to firma ?

Kazda firma produkujaca oscyloskopy analogowe...
Zreszta skoro pasmo siega setek Mhz to trudnomowic juz o wzmacniaczu audio. Do odchylania strumienia elektronow tez potzrebna byla pewna moc.
Zreszta sam mam na stanie wzmacniacz pomiarowy siegajacy 180MHz, pracujacy od DC.
 
brencik napisał:
Kazda firma produkujaca oscyloskopy analogowe...
Zreszta skoro pasmo siega setek Mhz to trudnomowic juz o wzmacniaczu audio. Do odchylania strumienia elektronow tez potzrebna byla pewna moc.
Zreszta sam mam na stanie wzmacniacz pomiarowy siegajacy 180MHz, pracujacy od DC.

A ja mam WO który ma pasmo 1GHz... i co to ma wspólnego z tematem ?
Do odchylenia elektronów w oscyloskopie nie jest potrzebna praktycznie żadna moc ale
duże napięcie.
Zostańmy jednak przy wzmacniaczach mocy audio.
Uzyskane we wzmacniaczu pasmo jest można by powiedzieć produktem ubocznym przyjętej topologi, czyli prądowego sprzężenia zwrotnego co ma pewne zalety głównie
praktycznie brak zniekształceń typu TIM. Po za tym pasmo małosygnałowe to jedno a pasmo mocy drugie.

zbyszek napisał:
raven1985-zdecydowanie nie ta kolejność działania ,najpierw zgromadz sprzęt pomiarowy a nastepnie rób i mierz te i inne końcówki.

Konstrukcja jest amatorska ja jestem amatorem a na sprzęt który pozwolił by to
rzetelnie pomierzyć mnie nie stać (zresztą jak by mnie było stać to kupił bym raczej gotowy wzmacniacz), na jego zakup mogą sobie pozwolić tylko większe firmy produkujące sprzęt masowo.

zbyszek napisał:
Nigdy nie wierzyłem na 100% w symulacje programów komputerowych i nigdy im nie uwierze

Ja też. Ale pewnych rzeczy nie da się inaczej zrobić - wzmocnienie pętli sprzężenia zwrotnego.

zbyszek napisał:
Ciekawa ta koncówka ale dla spopularyzowania i zrobienia na tym jaiegoś pieniqdza

Nigdy nie miałem zamiaru na tym zarabiać ! Jak już pisałem dokumentacja będzie udostępniona i każdy kto będzie chciał będzie mógł układ wykonać.

zbyszek napisał:
... potrzeba konkretnego,pewnego,sprawdzonego projektu popartego rzetelnymi pomiarami i w przystepny sposób informującego dlaczego akurat to jest lepsze niz inne rozwiazania...

Wzmacniacz powstał z ciekawości i dla moich potrzeb. Wątek założyłem głównie po to
aby poznać opinie o układzie profesjonalistów takich jak Irek, wyeliminować ewentualne wady itp..

żeby rozwiązanie było pewne i rzetelne trzeba by wykonać kilka prototypów i zobaczyć jak się zachowują przy dłuższej eksploatacji... nie to było moim celem.

Dlaczego jest lepsze... na pewno ciekawe i warte uwagi ale nie uniwersalne.
 
raven1985 napisał:
Myślałem nad innym rozwiązaniem SpectraLab umożliwia chyba operacje na widmach. Mozna by zmierzyć samą karte potem to odjąć od pomiarów wzmacniacza i może chociasz orientacyjnie udało by się zobaczyć co w tych zniekształceniach siedzi.

Niestety nie mozna skompensowac znieksztalcen.
Musisz podniesc wzmocnienie az zobaczysz znieksztalcenia min 10x wieksze niz znieksztalcenia systemu pomiarowego i wtedy wynik dzielisz przez podniesione wzmocnienie. Tak samo okresla sie szumy i pewnie tez DF. Obecnie juz nie robi sie wzmacniaczy o ekstremalnie wysrubowanych parametrach bo ludzie nie szukaja ''sterylnosci'' tylko ''charakteru brzmienia'' a ten uzyskuje sie ''duzymi znieksztalceniami''.
Wiele technik redukcji znieksztalcen dziala niestety tylko na pomiarowe sygnaly sinusoidalne. Jak do tad nie opracowano metod pomiarow dynamicznych na sygnale audio, choc teoretycznie jest to bardzo proste.

raven1985 napisał:
Dlatego muszę sobie sprawić jakiś generator z zakresem 1-2Mhz przynajmniej.

Wlasnie konstruuje takowy a takze miernik szumow.
Na wejsciu tego wzmacniacza masz filtr DP (100om/820p) ktory ogranicza pasmo do 2Mhz -3dB, po podlaczeniu typowego generatora o imp wyjsciowej 600om bedzie to juz ''tylko'' 270khz, wiec nic nie zmierzysz. Po dolaczeniu potka 50k pasmo siadzie do 19khz!

raven1985 napisał:
Najwięcej dało by w kaskadzie, myślałem nad 2sa1360 ale z pewnych źródeł dużo kosztują, wogóle dobre tranzystory dużo kosztują i ciężko je kupić. Zastowie jak jest, zbyt duży koszt.

Myslalem raczej o wywaleniu kiepskich BC550/560 uchodzacych za niskoszumne, ostatnie moje pomiary pokazaly ze zwykle 546 sa mniej szumiace a mpsa18 jeszcze lepsze, 2sc2240 zdeklasowaly wszystko powyzej.

raven1985 napisał:
Wzmacniacz powstał z ciekawości i dla moich potrzeb.

I bardzo dobrze o to w tym wszystkim chodzi i moze to byc bardzo dobry wzmacniacz tylko na pewno bedzie niepraktyczny.
 
irek napisał:
Obecnie juz nie robi sie wzmacniaczy o ekstremalnie wysrubowanych parametrach bo ludzie nie szukaja ''sterylnosci'' tylko ''charakteru brzmienia'' a ten uzyskuje sie ''duzymi znieksztalceniami''.

Niestety. Producenci podchwycili temat no bo jak ważne są tylko subiektywne odczucia
słuchającego a nie parametry (no bo kto się zna ?) to można mu wcisnąć za wielką kasę największy bubel wystarczy dorobić filozofie, fajną obudowę, i żeby grał inaczej a że nie naturalnie... i że mógł osiągnąć taki sam efekt dodatkowym tanim korektorem...
W najnowszym struss-ie producent wmontował układ sztucznie wprowadzający 2 harmoniczną.

irek napisał:
Wlasnie konstruuje takowy...
Ja też intensywnie myślę, na początku chciałem zrobić na tym układzie MAX0.. (coś tam)
ale jak zobaczyłem ile kosztuje... Chcę zrobić tak jak jest w tym układzie, generator
trójkąta - łatwo się przestraja, a potem ten trójkąt trochę z sinusoidzić :mrgreen:
Zacznę coś działać jak dożyje do piątku... Ale to offtop

irek napisał:
Na wejsciu tego wzmacniacza masz filtr DP (100om/820p) ktory ogranicza pasmo do 2Mhz -3dB, po podlaczeniu typowego generatora o imp wyjsciowej 600om bedzie to juz ''tylko'' 270khz, wiec nic nie zmierzysz. Po dolaczeniu potka 50k pasmo siadzie do 19khz!

Zdaję sobie z tego sprawę. A normalnego potka już dawno się pozbyłem
mam cyfrową regulację w DAC-u.

irek napisał:
Myslalem raczej o wywaleniu kiepskich BC550/560 uchodzacych za niskoszumne, ostatnie moje pomiary pokazaly ze zwykle 546 sa mniej szumiace a mpsa18 jeszcze lepsze, 2sc2240 zdeklasowaly wszystko powyzej.

Nad szumami tranzystorów się akurat nie zastanawiałem, wstawiłem BC550/60 C
bo mam ich całe opakowanie po 100 sztuk, tam duże prądy wszędzie są
więc raczej zysk będzie nieduży albo wcale.

[ Dodano: 2009-10-06, 18:56 ]
irek napisał:
Wiele technik redukcji znieksztalcen dziala niestety tylko na pomiarowe sygnaly sinusoidalne. Jak do tad nie opracowano metod pomiarow dynamicznych na sygnale audio, choc teoretycznie jest to bardzo proste.

Z tym się nie do końca zgodzę a sinus to jaki sygnał nie dynamiczny ?
 
raven1985 napisał:
W najnowszym struss-ie producent wmontował układ sztucznie wprowadzający 2 harmoniczną.

Gdybym ja wiedzial jak to zrobic to sam bym to zastosowal :)

raven1985 napisał:
Chcę zrobić tak jak jest w tym układzie, generator
trójkąta - łatwo się przestraja, a potem ten trójkąt trochę z sinusoidzić :mrgreen:

Czyli klasyczny generator funkcyjny, jest ich pelno i sa du du.. bo maja widoczne znieksztalcenia o wartosci ok 1% Przerabialem takich wiele teraz zajalem sie generatorem wiena z czysta sinusoida a potem ksztaltowaniem prostokata, oczywiscie nie bedzie trojkata. Klopot jest z opampem ktory ''wyda'' z siebie 1Mhz dlatego zrobilem opamp na tranzystorach a sprobuje jeszcze na LM318 ktory powinien sie wyrobic.
Wiekszy klopot to stabilnosc amplitudy <50hz i zakresy przestarajania rowne 1:10 dzieki ktorym mozna pominac czestosciomierz.

raven1985 napisał:
Zdaję sobie z tego sprawę. A normalnego potka już dawno się pozbyłem mam cyfrową regulację w DAC-u.

To jest jakies wyjscie. Przy pomiarach stabilnosci (np na prostokacie) i tak powinno usuwac sie filtr wejsciowy.

raven1985 napisał:
Nad szumami tranzystorów się akurat nie zastanawiałem, wstawiłem BC550/60 C

Nie tylko o szumy chodzi ale tez o liniowosc wzmocnienia ktora dla nowoczesnych 2SC2240/2SA970 jest duzo lepsza. Szumy badalem przy 200-600uA/tranzystor i czym wiekszy byl prad to byly mniejsze, niby powinno byc odwrotnie.

raven1985 napisał:
Z tym się nie do końca zgodzę a sinus to jaki sygnał nie dynamiczny ?

Chodzi o to ze sinus jest sygnalem ciaglym dosc dlugotrwalym co powoduje ustalenie sie warunkow pracy wzmacniacza (chocby termicznych). W przebiegach audio sygnal zmienia sie dynamicznie przy czym prad spoczynkowy skacze jak glupi a to wlasnie od niego zaleza znieksztalcenia. Zazwyczaj tez korekcje znieksztalcen wtedy glupieja. Nie wiem jak dokladnie jest w tym ukladzie bo zmierzyc to ciezko a uslyszec to juz inna bajka.
 
irek napisał:
Gdybym ja wiedzial jak to zrobic to sam bym to zastosowal
Cytując Mr. Struss-a:
„Pomiędzy płytką z wejściami to nie przedwzmacniacz. Jest to inwerter (zgłoszony w UP RP) zbudowany na tranzystorach J-FET w celu wprowadzenia drugiej harmonicznej, co pozbawia wzmacniacz "suchości tranzystora", obwód TLE1072 to element pomocniczy niemający nic wspólnego z torem akustycznym.”
A więc pewnie prawie klasyczny fetyzator.

irek napisał:
Czyli klasyczny generator funkcyjny, jest ich pelno i sa du du.. bo maja widoczne znieksztalcenia o wartosci ok 1% Przerabialem takich wiele teraz zajalem sie generatorem wiena z czysta sinusoida a potem ksztaltowaniem prostokata, oczywiscie nie bedzie trojkata. Klopot jest z opampem ktory ''wyda'' z siebie 1Mhz dlatego zrobilem opamp na tranzystorach a sprobuje jeszcze na LM318 ktory powinien sie wyrobic.
Wiekszy klopot to stabilnosc amplitudy <50hz i zakresy przestarajania rowne 1:10 dzieki ktorym mozna pominac czestosciomierz.

Chcę tylko zmierzyć charakterystykę, więc 1% THD raczej nie problem.
Właśnie dlatego z Wienem bym się w to nie pakował.
Ale Irku jak udało Ci się w jakiś sprytny sposób rozwiązać problem
przestrajania i stabilizacji amplitudy będę wdzięczny jak się podzielisz.
Obecnie niema problemu z OP-mapami np. LM6172(1) tani w DIP-ie i
dostępny pociągnie dużo dalej niż 1MHz.

Tymczasem spr. zasilanie wtórnika z podwyższonego napięcia
uzyskałem 90W/8 z zasilanie +-43V czyli 20W gratis.
Odważyłem się też wreszcie podłączyć wzmacniacz do
normalnych głośników, rezultat... dotej pory zastanawiałem się
czy warto było tak rzeźbić teraz wiem że TAK.
 
raven1985 napisał:
A więc pewnie prawie klasyczny fetyzator.

Dopiero kupilem EMU0404 zeby zajac sie dokladniej badaniami harmonicznych choc wiem ze w tranzystorach dominuje 3 harmoniczna. To sa zabawy na baaardzo nudne wieczory.

raven1985 napisał:
Chcę tylko zmierzyć charakterystykę, więc 1% THD raczej nie problem.

1% to jest przy kilku khz bo przy 10khz to sinus jest juz pochylony, niesymetryczny i ma dziwny zygzak na czubku ale pasmo mniej wiecej mozna okreslic.

raven1985 napisał:
Ale Irku jak udało Ci się w jakiś sprytny sposób rozwiązać problem
przestrajania i stabilizacji amplitudy będę wdzięczny jak się podzielisz.

Jeszcze mi sie nie udalo. Przestrajanie chyba zrobie ile sie da i dobuduje czestosciomierz bo tak bedzie wygodniej i latwiej. Amplitude latwo wystabilizowac na wysokich f gozej na bardzo niskich i do tego jeszcze nie doszedlem.

raven1985 napisał:
Obecnie niema problemu z OP-mapami np. LM6172(1) tani w DIP-ie

To jest wlasnie opamp CFA i ja prawie identyczny zrobilem na tranzystorach zeby nie wchodzic w nietypowe scalaki. To tylko 10tranow i kilka opornikow.

raven1985 napisał:
Tymczasem spr. zasilanie wtórnika z podwyższonego napięcia
uzyskałem 90W/8 z zasilanie +-43V czyli 20W gratis.

A jak wyglada clip na 1-20khz moze byc bez obciazenia? Opampy we wzmacniaczach maja to do siebie ze po nasyceniu maja paskudne wyjscie z nasycenia.

[ Dodano: 2009-10-09, 10:39 ]
Odważyłem się też wreszcie podłączyć wzmacniacz do
normalnych głośników, rezultat... dotej pory zastanawiałem się
czy warto było tak rzeźbić teraz wiem że TAK.

Zawsze warto jak juz sie uda, wyobrazam sobie ze 99% ludziom na forum to sie nie uda.
 
irek napisał:
Dopiero kupilem EMU0404 zeby zajac sie dokladniej badaniami harmonicznych choc wiem ze w tranzystorach dominuje 3 harmoniczna. To sa zabawy na baaardzo nudne wieczory.

Fajna karta. FET-ach druga.

irek napisał:
1% to jest przy kilku khz bo przy 10khz to sinus jest juz pochylony, niesymetryczny i ma dziwny zygzak na czubku ...

Faktycznie wygląda paskudnie, straciłem tylko czas. Testuję właśnie Wiena na LM6172.
Ładna sinusoida spr. jak na razie do 5Mhz.

irek napisał:
To jest wlasnie opamp CFA i ja prawie identyczny zrobilem na tranzystorach zeby nie wchodzic w nietypowe scalaki. To tylko 10tranow i kilka opornikow.

To nie jest prawdziwy CFA, ma dodatkowy bufor na we. odwracającym czyli robi się z tego klasyczny VF. Na prawdziwym CFA raczej generator Wiena ciężko zrobić.

irek napisał:
A jak wyglada clip na 1-20khz moze byc bez obciazenia? Opampy we wzmacniaczach maja to do siebie ze po nasyceniu maja paskudne wyjscie z nasycenia

Faktycznie na początku był z tym problem, przy klipie pojawiały się nawet paskudne
oscylacje. Po dodaniu clamp-a clip jest czysty.

irek napisał:
...wyobrazam sobie ze 99% ludziom na forum to sie nie uda.

Zawsze zostaje ten 1%.

Niestety nie wszystko jest tak różowo jak mi się na początku wydawało.
Wstawiłem dziś docelowe trany sterujące 2sa1930/2sc5... i korekcja
pięknie oscyluje na dziesiątkach Mhz, zabawy cewą w kompensacji nic nie dały.
Brakuje mi już pomysłów co z tym zrobić i jaki może być tego mechanizm.
Chyba zostawię te MJE, i wzmacniacz będzie "jednotrazystorowy",
niestety odpada wtedy montaż UNIAMP-owy.
Jeszcze nie próbowałem rezystorów w bazie może coś da.
 
Powrót
Góra