Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
I zgodziłęś się na taką umowę o prace? Wszystko juz wyjasniłeś. Stresogenny rodzaj pracy ponieważ to pracodawca ustala Tobię ile zadań musisz wykonać w jakim terminie przeważnie nie uwględniając twoich możliwości przy ustalaniu deadline'u. Nie masz w umowie napisanych widełek czasu pracy w czasie doby? Żadnego ruchomego czasu pracy, nic w ten deseń? Stawkę wynagrodzenia masz napisaną za godzinę czy za ilość wykonanych zadań?
I zgodziłęś się na taką umowę o prace?
Zapraszam zatem do zagranicznych korporacji, zwłaszcza amerykańskich, gdzie czy sie stoi czy sie leży kasa się należy wciąż jest aktualne. Pracuje w korpo(dwóch, obie z branzy finansowej, fundusze) już 4 lata i tylu obiboków nie spotkałem przez całe swoje zycie. A nikt ich nie wyrzuci, bo czeka 50 miejsc pracy a chętnych brak, albo przychodzą goście na rozmowę o pracę nie mając zielonego pojęcia o tematyce którą rzekomo studiowali.Wiec albo jesteś za słaby aby wykonać ten projekt albo za mało chcą Ci zapłacić. Trochę się nie dziwię że pracodawca tak podchodzi, każdy projekt a swoją wartość i ramy czasowe i finansowe w których musi zostać zrealizowany. Czasy komuny na szczęście się skończyły i tzw stawka na godzinę "czy się stoi czy się leży" też.
Wiec albo jesteś za słaby aby wykonać ten projekt...
daj namiary! ![]() | ![]() |
popieramMożesz to zrobić lepiej jak on! a poza tym widzę że to będzie dla Ciebie wyzwanie, doświadczenie które zdobędziesz jest bardzo duże.
daj namiary! ![]() | ![]() |
chętnych brak, albo przychodzą goście na rozmowę o pracę nie mając zielonego pojęcia o tematyce którą rzekomo studiowali.
Tam gdzie teraz pracuje, 10% wszystkich pracowników dostało awans w ciągu ostatnich 3 miesięcy(!), z czego 20% to awans z "mrówek" na stanowiska menedżerskie.
Chyba czasy umów zleceń się skończyły. Zalezy czym dla kogo jest "odpowiednia zapłata" bo chyba 3500 brutto dla człowieka bez doświadczenia(~5 dla człowieka z powiedzmy rokiem doświadczenia) to chyba nie jest zła pensja? I nie mówimy tu o Warszawie a Krakowie. Poza tym nie wymagają innych języków niż angielski(w przeciwieństwie do "murzynolandii" ala Capgemini. Problemem jest fakt że teraz studenci niczego nie wiedzą i idą na studia, żeby zdobyć papierek. Bo jak inaczej wyjaśnić fakt, zę świerzo upieczony magister nie potrafi wyjaśnić różnicy między funduszem otwartym a zamkniętym albo w prostych słowach opisać co to jest opcja vaniliowa albo cds. A nowe działy tworzą się w każdej korporacji, bo wszystko dziś da się robić na odległość, a Europa Zachodnia pod względem zarobków w branży finansowej dawno już zaczęła zjadać własny ogon - znam ludzi którzy przed kryzysem mając CIMA zarabiali w Londynie po pół miliona rocznieChetni zawsze sa, tylko albo firma nie chce odpowiednio zaplacic tym ktorzy posiadaja odpowiednia wiedze, albo nie chca przyjac tych ktorzy tej wiedzy jeszcze nie maja bo sie boja zainwestowac w swiezakow. Badz co najlepsze, proponuja umowe zlecenie i jeszcze szukaja kogos z doswiadczeniem kilkuletnim![]()
Osobiscie nie znam firmy(Informatyka & telekomunikacja) w 3miescie, ktora by zaproponowala swiezakowi az 3500brutto, majacemu wiedze nabyta tylko i wylacznie na wykladach/laborkach. Albo osoby, z ktorymi rozmawialem na moim kierunku skutecznie ukrywaly swoja pierwsza wyplate, zanizajac ja. Tutaj najwiekszym problemem jest nie tyle co sama postawa studenta, co sposob nauczania na studiach polegajacy na wkuwaniu jak najwiecej informacji bez pozniejszego ich w praktyce wykorzystania. Ale student tez nie jest tutaj niewinny. Ostatnio rozmawialem z doktorem na uczelni i spytalem sie jak tam nowi studenci. Otrzymalem odpowiedz: "Tyle nieukow co jest teraz, to ja jeszcze nigdy nie widzialem przez ostatnie 20 lat". Koniec OT ![]() | ![]() |
3,5k brutto dla świeżaka do dobra oferta, ale na wschodzie polski nie realna. Tutaj dla młodego inzyniera proponuje się najniższa średnia krajową, a w polotach do 2k brutto. Umowy zlecenie i o dzieło nadal istnieją, rzekł bym że są na porządku dziennymChyba czasy umów zleceń się skończyły. Zalezy czym dla kogo jest "odpowiednia zapłata" bo chyba 3500 brutto dla człowieka bez doświadczenia(~5 dla człowieka z powiedzmy rokiem doświadczenia) to chyba nie jest zła pensja?