• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zasilanie Kolumn "nieznanym" wzmacniaczem

Rejestracja
Sty 6, 2005
Postów
6
Reakcji
0
Lokalizacja
dolnoslaskie
Poniewaz na tematyce elektonika/audio znam sie jak......

Mam pytanie co sie moze "stac" przy podlaczeniu klumn (Tonsil 8 Ohm 70W, takie podlogowe klocki ;-) ) do wzmacniacza "nieznanego"(konstrukcja wiezy podobna, oczywiscie "z wygladu" do do http://www.allegro.pl/show_item.php?item=39555849 )

Generalnie pytanie jest czy jezeli ta wieza bedzie miala koncowki na 4 Ohm'y (bo wiecej niz 8 to taki sprzet chyba nie bedzie mial) to czy cos sie moze stac Tonsilom??
 
Re: Zasilanie Kolumn "nieznanym" wzmacniaczem

Heh...tym Tonsilom to sie raczej nic nie stanie:) A wzmacniacz..no coz jesli ma np 100 wat w 4 ohm no to bedzie gral na tych kolumnach tak jak bys podlaczyl 50 wat 8 ohmah mi sie wydaje! Ale generalnie nie powinno sie nic stac!
 
a co sie ma stać! wzmacniacz (jeśli tą zabawke można tak nazwać) szybko dostanie zadyszki. głośniki zaczną charczeć przy próbie podgłośnienia z powodu zbyt małej wydajności prądowej wzmacniacza. na próbe można podłaczyć ale na dłuższą mete to szkoda uszy męczyć taką zabawą. takie miniwieżyczki są budowane do pracy z maleńkimi kolumnami które nie stanowią zbyt duzego obiążenia.

btw. moc tej zabawki szacuje na ok 7-10W RMS/kanał
 
heh... ;-]
W sumie to ma dzialas jako "zestaw do kompa" teraz kolumny sa podpiete pod ZRK AT9100 i jest to zdecydowanie za duzo ;-] (szczegolnie jesli przed blaszakiem spedzam ~12h, wiec jak łatwo policzyć taki wzmak niezle mi pradu "zjada" a i tak nie jes uzywany wiecej niz 20% no chyba ze przerwa na kawe ;-D dlatego chcialbym podpiac kolumny pod "cos" innego(czyt. mniej prado-zernego ;-) ).
Generalnie to "wzmak" sie nie liczy wazne aby tonsile mialy sie dobrze przy takim "wspoldzialaniu".
 
Dziesiącioma watami nie zrobisz krzywdy tonsilom ;)

2x10W moc muzyczna + 10W na zasilenie wszystkich lampek i innych cyrkowych świecidełek + ileśtam W na elektronikę/straty bla bla = no max 40W to pociągnie :D

BTW: Przy większych mocach wszystkie diody zaczną mrugać w takt muzyki <lol>
 
Piotr napisał:
BTW: Przy większych mocach wszystkie diody zaczną mrugać w takt muzyki <lol>
hehe dodatkowy efekt..... hahahaha

jak juz wczesniej pisalem to ma byc "zestaw" do kompa (aby lepiej sie programowalo ;-]) a chcialbym nieco ograniczyc (czyt. znacznie, 9100 jest dobry ale nieekonomiczny) zuzycie energii ;-).


[EDIT] A na impreze to sobie spokojnie 9100 podepne ;-].
 
chyba cie nie rozumiem do końca. chcesz mieć ekonomiczny wzmak czyli taki który pobiera małą moc z gniazdka? i uważasz ze unitra at9100 jest niekonomiczna to musze ci powiedzieć ze pobór pradu z sieci jest uzależniony od obciążenia. jeśli wzmak pracuje na maks obiążeniu przy okazji grzejąc pokój to faktycznie licznik enegrii może coś tam wykarze. tak sie składa ze ta unitra ma 120watowe trafko i po 27watów na kanał mocy, wiec mozna sobie łatwo wywynioskować ze pobór prądu z sieci jest znikomy. to nie jest wzmak pracujący w klasie A ,zeby wiekszość mocy zamieniać na ciepło.

btw. pierwszy raz sie spotkałem zeby ktoś martwił sie złużyciem energii przez sprzęt audio.
 
dziejok napisał:
btw. pierwszy raz sie spotkałem zeby ktoś martwił sie złużyciem energii przez sprzęt audio.
hmmm to policz sobie 31dni * ~14h dziennie smigania i wychodzi piekny rach ... sprawdzone "empirycznie" hahaha

te 120 ??? to chyba ...jakos przeklamane ?;-)
 
nie nie to tafko naprawde na około 120watów, ale to wcale nie oznacza ze tyle pobiera z sieci przy normalnej pracy. niewiem co ci doradzić. jeśli chcesz coś bardziej energooszczednego to musi być słabsze. sam mam energooszczedny wzmak diy na tda2050 z trafkiem 50w i tez uzywam razem z komputerkiem.
 
dziejok napisał:
nie nie to tafko naprawde na około 120watów, ale to wcale nie oznacza ze tyle pobiera z sieci przy normalnej pracy. niewiem co ci doradzić. jeśli chcesz coś bardziej energooszczednego to musi być słabsze. sam mam energooszczedny wzmak diy na tda2050 z trafkiem 50w i tez uzywam razem z komputerkiem.
oj na DIY to jeszcze jestem za slaby ;-] (choc projekt kolumn w toku ;-]) ale na wzmaka to sie jeszcze nie pokusze, moze kiedys.

Pozostalo mi sie jedynie samemu przekonac jak to bedzie wygladalo na tym "wzmaku", grunt ze nie bedzie to szkodzilo tonsilom ;-]
 
kolega dziejok napisal Ci ze wzmak pobiera mniej wiecej taka moc z sieci jaka oddaje na kolumny. Mniej wiecej bo troche idzie na diodki (w mini wiezy sporo)troche na cieplo. Ale nie napisal Ci ze normalnie sie slucha z moca nie wieksza niz 1-2 W na kanal. Wiec Twoje rachunki za prad nie sa spowodowane sluchaniem muzy.
Podliczmy
5Wh*16h/dzien*31dni=2560Wh=2.56 kWh=0,70 PLN w skali miesiaca, dla rownego rachunku niech bedzie 2 zł. Jestes pewien ze wzmacniacz nabija Ci rachunek ?
A komputer zjada Ci ponad 40 razy wiecej mocy czyli ponad 30 zł.
 
Hmmm...OKA... bo zaglebiamy sie... w rozwazania czysto teoretyczne bleeee ;-]
Nie bylo tematu, dziekooweczki za opinie ;-D
 
Powrót
Góra