Otwór można zrobić samemu - taką otwornicą:
http://konrad.1i2.pl/kolumny/DSC06833.JPG
Ustawiasz promień o 1mm mniejszy niż planujesz i wychodzi idealnie, gładko, wystarczy przetrzać papierem, żeby wygłazić.
Duże otwory też wychodzą super:
http://konrad.1i2.pl/kolumny/DSC06891.JPG
Tylko trzeba się wtedy pilnować i mocno trzymać. Jak wyskoczy nam wiertara z ręki to mozna dziarę zrobić w płycie (ale od czego mamy szpachle :mrgreen: ) - patrz zdjęcie powyżej.
Taka otwornica to koszt 25zł, za ok 40 można kupić z dwoma wrzecionami(?), wtedy napewno idzie lepiej. Największy otwór to około 14..15cm dla tej co na zdjęciu i 12..13cm dla podwójnej (przynajmniej tej, która kupiłem/widziałem w Castoramie). Wrzeciono można ostrzyć i zalecam to zrobić zaraz na początku i co kilka otworów (zwłaszcza tych dużych).
Póki co zrobiłem 7głośników (kino+stereo), w każdym po 4 otwory - miodzio.
Jeżeli zaś chodzi o otwór jaki proponuje Ci Paweł, najlepiej uderzyć do stolarza, który ma frezarkę pionową.
Najprościej jednak możesz wykorzystać wiertarkę na statywie (wiertarka ustawiona pionowo wiertłem w dół). Zakładasz wiertło o takiej średnicy jakiej wysokości chcesz mieć otwór, ewentualnie mniejszej bo powyżej 12mm będzie ciężko.
Teraz musisz wycić sobie "prowadnicę" po której będziesz presuwał swój front podczas wiercenia, tak aby wyszedł równy, podłużny otwór. W załączniku rysunek, który może Ci pomóc. Taki otwór będzie estetyczny, zaokrąglony po bokach. Musisz tylko zaoblić papierem ściernym kanty od śreodka i na zewątrz żeby powietrze nie świszczało
