To fakt że klonerzy będą zawiedzeni

Ale inaczej nie da się wykorzystać tak mało dostępnych głośników jak GDN30/120/1 z nielakierowaną membraną.
Nie podzielam tak negatywnych opinii o kopułkach Tonsila, to stereotypy. Są lepsze od wielu popularyzowanych na forach tanich kopułek jak monacor czy visaton. Porównywałem je bezpośrednio z cztery razy droższą Vifą i trzy razy droższymi Seasami. I nie było takiej przepaści jak się spodziewałem. Jest tylko jeden warunek żeby w miarę możliwości filtrować łagodnym spadkiem z wysokim odcięciem. Wtedy nie są ostrzejsze niż inne kopułki tekstylne. Dla mnie się od jedwabnych Vify różniły barwą ale nie w jakimś negatywnym sensie, Vifa miała delikatniejsze i mniej akcentowane brzmienie, GDWK10/80/19 zależnie od wersji wykonania brzmiał bardziej "estradowo" lub był jedynie nieco "ciemniejszy" w tonacji.
Dawno temu miałem też laminatowe GDWK9/80 i 10/80 (mało kto miał wtedy co innego) i rozbawiło mnie szczerze dokonane kilka lat temu "odkrycie" klonerów Totem Mite, że taka niepozorna starodawna kopułka ma rewelacyjne wyrównanie charakterystyki - jakby nie wiadomo czego się spodziewali?
Jeśli się nie podobają kopułki polecam GDWT9/100FP albo eksperymenty np. tuba 9/100FP na driwerze GDWT12-19/150 w wersji z dwoma ferrytami fi-70mm. To również bardzo dobrze brzmiące głośniki, z opatentowanym korektorem produkowane dla Eminence (tylko trochę brzydkim bo niepolerowanym). Kto słyszał Zeusy w roli kolumn do normalnego odsłuchu a nie młocki w remizie zrozumie o co chodzi w brzmieniu tych tub. Nie przypadkowo wykorzystuje ich wersje WLM i ZuAudio.
Będą trudniejsze w aplikacji bo równomierne obniżenie ich efektywności nie jest takie proste.
---------- Post dodany o 20:10 ---------- Poprzedni post o 20:00 ----------
ój brat kupił ostatnio stx pj i wydaje mi się, że ona najlepiej gra w porównaniu z tamtymi. Ja bym chciał na górę awx bo skoro pj mi się w miarę podoba to tamten pewnie będzie dla mnie już super. Bas z gdn 30/120/1 jest dla mnie wystarczający nie musi bardzo nisko schodzić jak typowy subwoofer. Wczoraj byłem u kolegi posłuchać W.STX.12.2.500.8.F.S.MC ma na tym subwoofer pasywny buda 100 litrów z mdfu strojona na 35hz bass reflexem szczelinowym(dwa gdny w tej budzie) podpięte pod końcówkę sharpa 8800 w środku do każdego głośnika zwrotnica stx cięcie 150hz. Sharp jest podłączony do amplitunera harmann z którym grają tymczasowo space 86 i całość podpięta do kompa. Głośnik ma zupełnie inny charakter gry, niż mój 30/120/1 w budzie altus 300@37hz pod yamahą a-720. Jest głośny, równie szybki i ma potężny kick naprawdę wysoki bas dosłownie "wali w klatę" niskie zejścia słabo słyszalne. Bas krótki punktowy,
Stx Pj jeszcze może ten za 38 złotych do klonów altusopodobnych na Tonsilach??? Najlepiej od razu zamontować takie trzy w każdej kolumnie

Przepraszam ale "porady" moje dotyczą kolumn które będziesz mógł postawić przy dwudziestoletnich JM LAB na dwucewkowym głośniku nisko-średnio-tonowym i tioxidowej odwróconej kopułce Focal, które w latach świetności kosztowały pięć razy tyle co jakieś tam Altusy, i nie będziesz się musiał wstydzić ich brzmienia.
Niestety na kickbasach podłączanych pod stare Sharpy czy Diory na hybrydach Sanyo się nie znam, wiec nie doradzę nic do takiego zastosowania.
Radziłem się przyjrzeć STX z tej serii ale 10" jako alternatywę dla tych egzotycznych Tonsili które masz. Ten STX parametrami nieco przypomina GDNy Tonsila ale z nieco głębszym zejściem basowym w mniejszej obudowie. O jego barwie brzmienia się nie wypowiem bo to w większej mierze wypadkowa filtrowania i gustu słuchacza.
Jeśli chcesz mieć porównanie do zestawów 3 drożnych to takich zestawów na proponowanych głośnikach szukaj do posłuchania - choćby Pylon Audio Saphire 30 jeśli masz taką możliwość, a nie porównuj do jakichś subwooferów zasilanych niewiaomo czym.
---------- Post dodany o 20:55 ---------- Poprzedni post o 20:10 ----------
Tonsila ciężko mi porównać w tej chwili, bo obudowy są rozszczelnione, świszczy powietrze, bo budy się rozklejają, a tylna ścianka gra razem z głośnikiem, więc ciężko porównać, ale też bas szybki, krótki, jak trzeba to przeciągnie, że drzwi w pokoju rozrywa, a jak trzeba to i mocno kopnie, ale nie tak jak stx. Bas ma odpowiednią masę czuć głębię tego basu, jest taki muzykalny plumka sobie fajnie, niższe basy odtwarza u mnie ładniej. Ale czasem dudni i się rozmywa(obudowa winna wg mnie). Jak zrobię docelowe skrzynki i zakupię końcówkę mocy 2x200w dobrą jakościowo(nie estradową) to wtedy napiszę więcej.
Wina obarczaj przede wszystkim pomieszczenie. W drugiej kolejności niedopasowana zwrotnice a na końcu obudowy, które przeciez możesz sobie uszczelnić choćby kitem i obwiązać sznurkiem. Tyle wystarczy żeby usłyszeć wstępnie o co chodzi.
Jeśli jest już sprawa zwrotnicy i obudowy proponuję zapomnieć o jakimkolwiek przekładaniu GDN30/120/1 do starych albo nowych Altusów.
nalezy wypróbować obudowy w różnych objętościach i strojeniach. Proponuję netto od 56 litrów do 65 litrów strojonych na 40 do 42 Hz jak największym tunelem br - np średnicy 10cm i eksperymenty z ilością wytłumienia.
Następnie trzeba oprzeć się na znanych rozwiązaniach zwrotnic. Przy tych GDNach Tonsila z dość lekkimi membranami wyciśnięcie basu polega w zasadzie jedynie na obniżaniu częstotliwości podziału. Jeśli uzyskasz już zadowalający charakter brzmienia basu, dobry impuls i "muzykalność" jak napisałeś to jego ilość zwiększysz ograniczając pasmo filtru i przy okazji obniżając efektywność - choć GDNy 30 znane są w większości z szerokiego pasma przenoszenia jak na swoją wielkość.
Minimalne podziały dla GDN 30 (80 lub 100) oraz GDM 18/80 jakie widziałem to było około 500-600 Hz. Robił je Andrzej Kisiel wiele lat temu i to powinien być punkt wyjścia do pomiarów. Ucho w tym nie da rady choć kiedyś tak robiono z braku innych mozliwości.
---------- Post dodany o 21:06 ---------- Poprzedni post o 20:55 ----------
I zagrają poprawnie nawet na 20 watowym wzmacniaczu , byle dobrym. Nie potrzebują od razu 200W zwłaszcza że tej mocy w nich nie wykorzystasz. Głośniki przy niskim odcięciu będą miały znamionowo około 80-100 W