Witam, mam kolumny jak w tytule (te Tonsilowskie z MB). Nie są w złym stanie więc czasami na imprezach grają (nie słucham tego w domu :mrgreen: ). Po ostatniej imprezie niestety ale spalił się wysokotonowy i średniotonowy (trudno-regeneracja parę złotych). Ale jest inny problem- mianowicie kiedy podłączam kolumnę pod wzmacniacz niskotonowy niestety charczy (bez zwrotki chodzi idealnie), wzmacniacz grzeje się i włącza się zabezpieczenie termiczne (czyli miewam że robi się zwarcie?). Mierzyłem opór kolumn i jest ok 8Ω. Głośnik niskotonowy jest OK, nie są podłączone wysoki i średnie, brak zwarć i widocznych uszkodzeń w zwrotnicy. Czy możliwe żeby kondensatory foliowe były uszkodzone, robiły zwarcie(?) przy wyższych częstotliwościach?