• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zgrywanie płyt winylowych

widać, że się na niego uparłeś nie wiedzieć czemu, poszukaj opinii o gramofonach, a potem popatrz na używki. Wydasz kasę na badziew i będziesz żałował.
 
widać, że się na niego uparłeś nie wiedzieć czemu
Ja po prostu lubię tą firmę bo mam akurat z niej amplituner 5.1 i jestem z niego zadowolony. Zresztą ta firma ma dobra renomę. I tak czytałem o tym modelu nie za dobre opinie tylko że, ja już nie wiem co mam robić bo ile osób tyle różnych opinii. Ja po prostu chcę kupić gramofon żeby posłuchać muzyki i ją dodatkowo zgrać na komputer do postaci cyfrowej w celu zarchiwizowania. Doceniam również to że, Wy chcecie mi dobrze doradzić tylko że, ja nie jestem jakimś audiofilem który wydaje na sprzęt nie wiadomo ile kasy, tylko zwykłym słuchaczem który chce kupić sprzęt który dobrze za gra i nie przepłacić za niego.
 
jak Cie nie przekonują opinie ludzi, którzy wiedzą co piszą, to zrób po swojemu i nie zawracaj gitary;-) Przy pierwszym porównaniu z prawdziwym gramofonem przekonasz się o czym była mowa.
 
jak Cie nie przekonują opinie ludzi, którzy wiedzą co piszą, to zrób po swojemu
Nigdzie nie napisałem że, mnie nie przekonują :) bardzo cenię opinię ludzi znających się w danym temacie. Akurat w tym sklepie gdzie chciałbym kupić gramofon są dostępne oprócz tego co zaproponowałem jeszcze gramofony z innych firm. Może w śród nich znalazłby się jakiś warty uwagi? http://www.euro.com.pl/gramofony.bhtml
 
nowy gramofon w kwocie do 650zł to raczej pomyłka, może znalazłby się najlepszy z tej półki cenowej, ale nadal to będzie zabawka.
 
To w takim razie na co zwrócić uwagę przy zakupie używanego?

Czy nie ma luzów na ramieniu, czy jest wkładka i jaka (lepiej jednak zarezerwować na to osobny fundusz), napęd musi trzymać obroty, pewnie i wizualnie musi się prezentować, poczytać opinie o gramofonie, który chcesz kupić. Takim "złotym środkiem" i bardzo popularnym gramofonem i to nie tylko wśród DJ jest Technics SL 1200. Mnie się takiego udało kupić właśnie za 650zł na allegro, ale uważam że to była okazja. Używki chodzą tak koło 1500zł, a nowy ostatnia sztuka w DJ shopie kosztuje 10000, choć cena dużo zawyżona.

Myślę, że trzeba chcieć się w to bawić jeśli decydujesz się na gramofon. Kalibracje wkładki, czyszczenie winyli, zmiana winyla co 10min słuchania i dużo, dużo czytania i nauki, ale daje sporo frajdy jeśli to robisz z pasją. No i nie oszukujmy się - to jest drogi sport (jeśli ma być dobrze)
 
No ja myślę że, do tego jeszcze dochodzą indywidualne kwestie np. to czy się jest audiofilem. Ja nim nie jestem.

Większość z nas kupuje samochód z myślą, że nie jest rajdowcem i nie będzie się nim ścigał a jednak różnicę łatwo zauważyć w pracy zawieszenia, silnika, itp. Przjemność z jazdy dobrym samochodem jest oczywista chyba dla każdego. Tak samo jest z muzyką odtwarzaną z dobrą jakością.
Jeżeli jesteś wrażliwy na muzykę i archiwizacja czarnych płyt na cyfrowy nośnik służyć ma nie tylko jako sentymentalna zachcianka, warto poszukać dobrego, używanego gramofonu, z dobrą wkładką oraz przyzwoitych pozostałych komponentów.
 
Większość z nas kupuje samochód z myślą, że nie jest rajdowcem i nie będzie się nim ścigał a jednak różnicę łatwo zauważyć w pracy zawieszenia, silnika, itp.
Tu masz rację. W wielu przypadkach lepiej jest trochę dopłacić i mieć coś lepszego. Sam się o tym przekonałem.
Tak samo jest z muzyką odtwarzaną z dobrą jakością.
Tutaj również masz rację ale w moim przypadku nie ma co mówić o jakości studyjnej. Mianowicie, moje winyle pochodzą jeszcze z lat osiemdziesiątych i są zachowane w różnym stanie, od mało porysowanych z pełnym opakowaniem tj. karton + folia antystatyczna + ewentualna wkładka papierowa do tych z samym kartonem i dość trzaskających przy odtwarzaniu. Więc podsumowując, ja potrzebuję gramofonu, który odtworzy te winyle z jakością taką jaka jest możliwa w ich wypadku tzn. dodatkowo jej nie pogorszy.
Jeżeli jesteś wrażliwy na muzykę i archiwizacja czarnych płyt na cyfrowy nośnik służyć ma nie tylko jako sentymentalna zachcianka, warto poszukać dobrego, używanego gramofonu, z dobrą wkładką oraz przyzwoitych pozostałych komponentów.
Jeżeli chodzi o moją wrażliwość na muzykę to owszem wygląda ona tak że, musi ona być przyzwoicie nagrana, czyli z odpowiednią głośnością bez przesterowań oraz z dobrą stereofonią. Przykładem mogą być płyty CD wydane z przed okresu tzn. Loudness War. Dla mnie archiwizacja dźwięku z winyli oraz innych analogowych źródeł jest po części przyjemnością ponieważ zajmowanie się dźwiękiem i ogólnie multimediami jest jednym z moich zainteresowań. Tak jak wyżej w tym poście napisałem, moje winyle swoje lata mają więc w moim przypadku nie ma co mówić o jakości studyjnej zgranego z nich materiału. Owszem mogę go zapisać np. w formacie 24 Bit/96 KHz ale trzaski pozostaną.

A jeżeli chodzi o ten gramofon z Pioneer PL-990 to podałem go dlatego że, jest dostępny w cenie prze zemnie akceptowalnej oraz dostępny do kupienia na raty. Niestety nie mogę sobie pozwolić na wydanie większej gotówki. Dodatkowo mam jeszcze pewne obawy z kupnem używanego gramofonu, że może być z nim coś nie tak albo że, po pewnym okresie użytkowania coś z nim się stanie, a w przypadku nowego mam przecież gwarancję. Pozdrawiam :)
 
Ostatnia edycja:
Aaaachaaaa, juz wiem o co chodzi. Ty po prostu chcesz zebysmy napisali, ze to zajebisty gramofon i warto go kupic. Wtedy ze spokojnym sumieniem wezmiesz to padlo na raty, przeplacisz procenty kredytu i bedziesz happy, z zakupu czegos, czego pozniej za 200 zl sprzedac nie bedzie mozna.
Tak wiec kolego zrob jak chcesz, wybor nalezy do Ciebie.
 
ja bym na twoim miejscu założył budżet na sam gramofon + wkładka około 1000zł. I wcale nie będzie "audiofilsko", bo dobra wkładka nawet więcej kosztuje. I to nie jakaś z najwyższej półki cenowej. Kup lepiej porządną używkę, wkładka MM i to nie taka za 50zł, jak masz stare winyle to również bardzo dużo da zakup myjki do winyli za około 200zł. Płyt się nie myje szmatką kolego. No i zarezerwuj sobie czas na naukę. Na tym właśnie polega magia czarnej płyty. Napracujesz się, nakombinujesz, nauczysz, namęczysz, wydusisz z siebie ostatnie oszczędności i w nagrodę będziesz jak zahipnotyzowany wpatrywał się w obracający się dysk i chyba dlatego, że to tak dużo Cię kosztowało to będzie tak dobrze smakowało ;) Nie wiem czy się tak da, że kupujesz podłączasz i zadowolony. Coś z DIY jednak tutaj też jest...
 
cytat z innego forum, google nie boli..

"Za 150zł to niezły interes :) Sprzęt jest lepszy od modelu PL-990, który nie wiedząc czemu w tej chwili ktoś stara się spieniężyć na allegro za 700 złotych :)"
 
Powrót
Góra