• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zmiana okleiny

dasta, jakbyś się wgryzł nieco w temat to dowiedziałbys się że fornir klei się też na kleje kontaktowe, nawet profesjonalnie , są specjalne kleje w sprayu które są tworzone specjalnie do tego, tylko cena zniechęca niestety :/
 
Hmmm... pracowałem na stolarni rok czasu i nie miałem okazji zobaczyć jak klei się milimetrowy fornir przy pomocy vikol`u....(klej na bazie h2o typu vicol ma skłonności przesiąkania forniru czego później jest wynikiem ch***we pokrycie lakierem....) Tylko klej kontaktowy typu moment/butapren. Może na prasie takie rzeczy się wykonuje z pomocą kleju vikolo-podobnego ale to jest odrębna sprawa... nie do małych powierzchni. Niestety też nie zauważyłem różnicy pomiędzy momentem i butaprenem oprócz konsystencji. Butapren jest trochę rzadszy i trzeba grubszą warstwę położyć ... w miarę równą żeby w momencie łączenia nie zostały niewyschnięte miejsca... I niech ktoś mi powie że robią się jakieś pęcherzyki czy inne tam niedoklejenia (lub słabe wiązanie) bo to jakaś pomyłka.... Do tej pory kleiłem i na butapren i moment całe moje 5.1 i jeden kij....
 
dasta napisał:
he he ale dlaczego wszyscy stolarze kleja na vikol jeszcze nie widzialem stolarza ktory by kleil fornir na butapren
bo maja prase :P
no i tak wogole to profesjonalisci kleja fornir na klej kostny a nie wikol ;]

[ Dodano: 2008-02-07, 23:27 ]
prawdziwy wikol nie jest na bazie wody
_________________
a czego??

wikipedia napisał:
Wikol - klej będący mieszaniną wodnej dyspersji żywicy poliwinylowej z dodatkiem środków uszlachetniających.

Z jego pomocą można uzyskać elastyczne, mocne, bezbarwne spoiny elementów klejonych. Charakteryzuje się dużą przyczepnością do powierzchni klejonych i wysoką wytrzymałością na odrywanie. Po wysuszeniu nie wydziela substancji szkodliwych dla zdrowia. Należy go stosować w pomieszczeniach o sprawnie działającej wentylacji.
 
Pawel S. napisał:
za czasów gdy Ojciec pracował w Stolarce Wołomin miliśmy całą beczke wikolu i uwierz mi na słowo - na bazie wody nie był ;]
Przy okazji dośc charakterystycznie pachniał :)
 
Oj oj ... jest na bazie wody. Zapach to zapach. :-) Zauważ że również bardzo łatwo przed wyschnięciem można zetrzeć go właśnie wodą a i klej zaschnięty po zanurzeniu w wodzie z czasem się "rozpuszcza"... :-)
 
MormoN, gwarantuje Ci że na wodze nie był - uwierz mi - wiem co mówie ;]
Wodą rozcieńczyć się nie dał, a zapach w dużej mierze mówi nam o najbardziej lotnej części kleju - rozpuszczalniku :)
 
Powrót
Góra