• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zmiany w STX -ie - nowe głośniki i nie tylko :)

takero napisał:
zniekształcenia to 10^-5%, a charka jest płaska jak blat stołu mimo że gra tak sobie

Wtedy to nie moze grac zle chyba ze masz uszkodzony słuch...
Niejednemu moze i by sie spodobal wzmacnaisz grajacy 30%THD...
 
pegelmesser napisał:
Wtedy to nie moze grac zle chyba ze masz uszkodzony słuch...
i tu sie mylisz ;]
skoro tak jest to nikt by wzmacniaczy lampowych nie budowal/kupowal bo maja "nie doskonala" charakterystyke i poszarpane sinusoidy!
a jak widac jest inaczej ;]
pegelmesser napisał:
Niejednemu moze i by sie spodobal wzmacnaisz grajacy 30%THD...
to juz co innego...
 
Pawel S. napisał:
pegelmesser napisał:
Wtedy to nie moze grac zle chyba ze masz uszkodzony słuch...
i tu sie mylisz ;]
skoro tak jest to nikt by wzmacniaczy lampowych nie budowal/kupowal bo maja "nie doskonala" charakterystyke i poszarpane sinusoidy!
a jak widac jest inaczej ;]
pegelmesser napisał:
Niejednemu moze i by sie spodobal wzmacnaisz grajacy 30%THD...
to juz co innego...

A coż to jest "doskonała charakterystyka"? Abstrahując od wzmacniaczy, to częstą dla głośników sa podawane tylko char-ki on-axis i żeby coś takiego mieć przy odsłuchu, to uszy trzebaby mieć najlepiej na czubku nosa, albo montować głowę w jakieś imadło przymocowane do ściany, żeby mieć powtarzalność warunków odsłuchu - nawet widziałem gdzieś taką karykarurę. Dodając do tego odbicia od ścian i gemeralnie akustykę pokoju i ustawienie kolumn względem dużych powierzchni to możemy sobie często takie wykresy o tyłek potłuc.
Lampy można sobie tłumaczyć jako zwiększoną liczbę zniekształceń harmonicznych, które w dużej ilości występują też w przyrodzie. Stąd takie miłe wrażenia przy ich odsłuchu, bo mają szansę "unaturalnić" nagrania, sprawiając wrażenie polepszenia dźwięku.

Kto zaprzeczy, że woli przyjemne rzeczy od nieprzyjemnych?

Na tej zasadzie dźwięk lampowy ma szansę podobać się dużej części populacji. Takie jest oczywiście tylko moje subiektywne zdanie.

Sprawą socjo-filozoficznego podejścia jest to czego kto szuka w audio. Z jednej strony można szukać przyjemności z muzyki, "ładnego wybrzmiewania" instrumentów, lub innych wrażeń akustycznych. Endorfiny uwalniane przy okzaji nabycia np. nowego klocka w torze, też zmieniają nasze podejście do muzyki. Mi piwo smakuje zawsze lepiej zaraz po sesji niż zaraz przed:)

To są stwierdzenia które można określić raczej jako ogólne. Teraz moja prawda:
Zapis na CD to nie ciasto drożdżowe które można sobie ugniatać na wszystkie strony. Jeżeli wokale zostały nagrane słabo to żaden wzmacniacz tego nie poprawi. Jak ktoś mówi, że mu "nagrania nabrały życia" to przypomina mi to zabawę w dr. Frankensteina..

Większość z nas pewnie się wyskrzeczy na Crsystalizer w SB x-fi, który przywraca utraconą jakość MP3, ale lampa załatwi wszytsko, prawda?

Zmysły ludzkie są tak podatne na zakłócenia i manipulacje ( hormony, neuroprzekaźniki i inne cuda), że ciężko byłoby mi tylko na nich się opierać. Audio to komercyjna wykładnia praw akustyki, które opisują mierzalne zjawiska. Nie wszystkie są opisane i dlatego możemy sobie dyskutować gdy ktoś zauważy, że jakieś manipulacje zmienią mu dźwięk.

Gdyby nie nauka nadal biegalibyśmy z maczugami za mamutami. Akustyka to dziedzina która nosi znamiona nauki, gdzie wszytsko powinno być opisane i powtarzalne. Jakże często się zdarza, że komuś wzmacniacz "zagrał" a innemu nie "zagrał".
Spodobało mi się stwierdzenie irka w wątku o uniampie, gdzie powiedział, że on jest tlko konstruktorem i nie jest w stanie czy komuś będzie się podobao brzmienie, czy nie.

Zdecydowanie potępiam olewanie teoretycznych podstaw i opieranie się tylko na odsłuchu. Mam za cel odtworzenie muzyki takiej jaką została nagrana. Jak dojdziemy do miejsca, gdzie nauka na dzień dzisiejszy rozkłada ręcę, możemy zająć się czym tylko chcemy, aby poprawić się bardziej zbliżyć do pierwowzoru. Niektórzy w tym miejscu by sobie pewnie brzmienie poprawili, ale celowo tak nie napisałem.
To możemy bawić się w naukowca, albo szrlatana. Jednym i drugim rządzą prawa statystyki, ale z biegiem czasu ten pierwszy ma podstawy aby o czymś mówić a drugi nadal się bawi w loterię.

Żeby nie było uważam, że odsłuchem można dojść do poprawnego pod każym technicznym względem efektu, ale to inżymierskie podejście wyposaż nas w narzędzia do opisu drogi przez którą do niego przebrnęliśmy, a ponadto umożliwia jakiekolwiek obiektywne porównania i uzasadnienie swoich wyborów.

Sądzę, że dobrze będzie wydzielić nowy wątek:)
 
Nie na temat...
n_omyzs napisał:
Nie na temat...
pegelmesser, powiedz szczerze nie miales czasem nicka brencik kiedyś ;)?
Dr Jekyll i Mr Hyde :D
Wiesz, to by się nawet zgadzało... Jak sam mogłem na to nie wpaść :D


[ Dodano: 2008-10-10, 23:31 ]
Ja czekam na te rewelatory najbardziej , może to coś już konkretnego będzie,oby tylko nie z równie konkretną ceną.
Przy okazji ciekawe co teraz stx wystawi na AS :D
 
narzekaliście na "drożyznę" i jest parę pośrednich głośników

14-100-8-SK - tańszy 15-100-8-AKX
17-100-8-SK - tańsza wersja 18-130-8-AKX
14-70-8-SC - tańsza wersja 14-100-8-SCX
17-100-8-SC tańsza wersja 17-100-8-SCX
 
melisław, a widziałeś gdzieś w prasie, w internecie, czy mediach reklame STXa? STX się sam reklamuje, przez np. to forum.
 
Poza tym, to my płacimy za reklamę, a jeżeli jej nie ma to radykalnie ceny głośników są tańsze i świetnym tego przykładem jest właśnie tematyczny STX ;)
 
wasik1989 napisał:
Poza tym, to my płacimy za reklamę, a jeżeli jej nie ma to radykalnie ceny głośników są tańsze i świetnym tego przykładem jest właśnie tematyczny STX ;)
to tylko bardzo daleko idące uproszczenie , więc proponowałbym się nim nie sugerować.
Sound Wave napisał:
14-100-8-SK - tańszy 15-100-8-AKX
17-100-8-SK - tańsza wersja 18-130-8-AKX
14-70-8-SC - tańsza wersja 14-100-8-SCX
17-100-8-SC tańsza wersja 17-100-8-SCX
coś więcej możesz o nich powiedzieć ?
 
powiem to tak - jeśli ktoś chce zobaczyć co dają pierścienie to niech porówna odpowiednio wyżej wymienione modele - chodzi mi tu głównie o porównanie środka pasma.

Bardzo fajna jest 18SK i 14SK

14SC i 17SC to następcy starych 14SC i 17SC z cewką z alu i trochę zmienionym układem magnetycznym - bez fajerwerków taka alternatywa dla tesli z lepszymi średnimi tonami :)
 
Powrót
Góra