• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Zwarcie na zasilaniu wzmacniacza Grundig V1000

Rejestracja
Mar 7, 2011
Postów
8
Reakcji
0
Lokalizacja
Polska
Witam.
Mam do naprawienia wzmacniacz Grundig V1000. Gdy go dostałem miał spalone bezpieczniki w zasilaczu, wymieniłem tranzystory na wyjściu i odpaliłem. Bezpieczniki spalone. Sprawdziłem wszystkie diody i tranzystory i wszystkie są dobre, a na zasilaniu jest zwarcie przez chwilę, a potem rezystancja rośnie. Nie mam już pomysłów co tam może być nie tak.
 
a odlacz caly zasilacz od reszty i sprawdz
pozniej wylutuj tranzystory koncowe i znowu sprawdz

ale takie ciagle przeciazanie nie jest za dobre :/
 
Przecież sprawdzam bez zasilacza co się dzieje na złączach zasilania, jest +/- masa. Z tego co pamiętam bez tranzystorów nie było nic na zasilaniu.
 
na zasilaniu jest zwarcie przez chwilę, a potem rezystancja rośnie.

I co w tym niezwyklego? Tak zachowuje sie miernik podlaczony do kondensatora ktory najpierw jest pusty i wykazuje zwarcie a ladujac sie ''rezystancja'' rosnie.

Po wymianie tranzystorw mocy przed zalaczaniem zasilania trzeba ustawic prad spoczynkowy na minimum! Jesli w zasilaczu sa bezpieczniki to dla bezpieczenstwa dobrze wstawic w ich miejsce rezystory 10-22om.
 
W takim razie jak go ustawić na minimum? Z tej niemieckiej dokumentacji ciężko to wyczytać.
 
Jeżeli skręcę go w lewo tak jak mówisz prawdopodobnie po przeanalizowaniu schematu to zmniejszy się rezystancja na złączu baza-kolektor co ma zmniejszyć prąd spoczynkowy. Chodziło mi bardziej jak ustawić właściwy potem niż minimalny.
 
Jeżeli skręcę go w lewo tak jak mówisz prawdopodobnie po przeanalizowaniu schematu to zmniejszy się rezystancja na złączu baza-kolektor co ma zmniejszyć prąd spoczynkowy. Chodziło mi bardziej jak ustawić właściwy potem niż minimalny.

W manualu powinna byc osobna strona o samym ustawianiu pradu spoczynkowego i tak wszystko pisze.
 
Nie na temat...
Bierzesz się za naprawę a nie wiesz podstaw :???:
Ja mimo że coś nie coś tam wiem jak mi się np. TV popsuje to nie grzebie sam tylko wołam magika od TV :)
 
Nie na temat...
Z drugiej strony można doświadczenia nabrać jak się grzebie w sprzętach o których nie ma się wielkiego pojęcia. Oczywiście niejedno się najpierw s...czy, za nim się człowiek nauczy, ale frycowe trzeba zapłacić. Ja jak zacząłem pracę w instytucie fizyki to też jakieś dziwne rzeczy musiałem poznać. A która szkoła uczy elektroniki mającej zastosowanie np. w laserach, fizyce jądrowej czy akceleratorze Van de Graffa?
Oczywiście znajomość elektroniki ogólnej jest konieczna.
 
Ostatnia edycja:
Nie na temat...
Tak jak zasady dynamiki tak i prawo Ohma uczy każda :) Ale masz racje frycowe trzeba zapłacić :)
 
W szkole nie uczą jak naprawiać wszelkiego rodzaju urządzenia. Owszem uczą jak są zbudowane, ale jak konkretny wzmacniacz jest uszkodzony to jest problem dlatego na różnych forach szuka się odpowiedzi na typowe problemy w określonym modelu z którymi ktoś miał już doczynienia i wie jaka jest częsta wada i jak się w prosty sposób z nią uporać, żeby nie trzeba było robić nie wiadomo czego jak pada np. jakiś kondensator. Wiele osób szuka tylko pretekstu, żeby dopiec, ale tak naprawdę w niczym nie pomaga. Wiem do czego służy prąd spoczynkowy, ale sama teoria to nie wszystko. Spaliłem już wystarczająco dużo elementów dlatego chcę zasięgnąć porady. Ustawiłem prąd spoczynkowy na minimum tak jak odczytałem go ze schematu, ale dalej jest to samo.
 
W szkole nie uczą jak naprawiać wszelkiego rodzaju urządzenia. Owszem uczą jak są zbudowane,
mnie w samochodowce tez nie uczyli jak sie naprawia samochody
ale wiedzac jak sa zbudowane mozna dojsc do usterki po objawach - to sie nazywa diagnostyka ;)


dlatego na różnych forach szuka się odpowiedzi na typowe problemy w określonym modelu z którymi ktoś miał już doczynienia i wie jaka jest częsta wada i jak się w prosty sposób z nią uporać, żeby nie trzeba było robić nie wiadomo czego jak pada np. jakiś kondensator.
dlatego pisalem o malych tranzystorach. w przypadku uniampa w parze roznicowej lezal problem jak pojawialo sie stale na wyjsciu
 
Zamiast pitolić wkleił byś chociaż schemat tego jak już masz to bym Ci coś doradził zamiast marnować czas na jego znalezienie.
 
Powrót
Góra