Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Serwis gwarancyjny - problem z sklepem...

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Serwis gwarancyjny - problem z sklepem...

    Witam.
    Stoje przed dość poważnym problemem.

    Kupiłem rower w sklepie.... za 7500zł.
    Po paru godzinach użytkowania zauważyłem wyciek oleju z dampera (amortyzator na środku roweru) i natychmiast to zgłosiłem do sklepu... damper poszedł na serwis, po 3tygodniach dostałem w sklepie damper po serwisie i informacją ze jest sprawny i można na nim śmigać.
    Co też zrobiłem jednak nie podobała mi się jego praca i zróciłem sie bezpośrednio do serwisu gdzie się dowiedziałem że:

    Ekspertyza amortyzatora tylnego firmy Marzocchi ROCO TST R nr 9XXXXX:

    • za duża ilość smaru na trzpieniu regulacji tłumienia powrotu – objawy wycieku
    • zarysowanie osi (trzpienia) tłumika 8mm powyżej linii uszczelniaczy
    • źle spasowane tuleje mocujące – brak odpowiedniego luzu może doprowadzić do uszkodzenia (złamania dampera).



    Nie stwierdzono żadnych wad materiałowych i wykonawczych produktu.



    UWAGA! Wykonano pełny serwis dampera z oględzinami wszystkich komponentów. Wymieniono uszczelkę o-ring na trzpieniu regulacji tłumienia powrotu oraz sprawdzono funkcjonowanie dampera po zmontowaniu.
    Proszę wykonać korektę (wymienić) tulei mocujących, gdyż eksploatacja amortyzatora może doprowadzić do jego uszkodzenia.
    Ze względu na rysę na osi tłumika nie możemy udzielić gwarancji na wykonany serwis.
    co mogę w takim wypadku zrobić, do tej ekspertyzy dochodziłem na własną rękę... według serwisu to jest zaniedbanie sklepu że jej nie otrzymałem, produkt dalej mam nie sprawny

    #2
    maxdila, jaki jest koszt samego amortyzatora? jak dosc spory to idz sie poradz do miejsckiego rzecznika praw konsumenta.

    Skomentuj


      #3
      1600-1800zł

      Skomentuj


        #4
        Przepisy są (jak to przepisy) dość zawiłe i także polecam udanie się do Rzecznika Praw Konsumenta.

        Ale jeszcze taka mała praktyczna rada ode mnie: jeśli kupiłeś rower i już w momencie zakupu był on niesprawny, to sprzedawca wydał Ci towar niezgodny z umową. Wiadomo, że nie poszedłeś do sklepu z zamiarem kupna uszkodzonego roweru, a umowa Ty - Sklep zakłada zakup sprawnego sprzętu. Nie przetoczę Ci odpowiedniego paragrafu, ale taki przepis istnieje na 100% i w mojej opinii dochodzenie swoich praw jest łatwiejsze, niż w przypadku gwarancji. Dlaczego? Bo gwarancja spada na serwis, a "towar niezgodny z umową" na sklep. Oddając towar na gwranacje "odbija się piłeczkę", a na odpowiedzialnosc sklepu - masz przynajmniej kogo na bierząco meczyć i monitorować stan swojej sprawy :)

        Skomentuj


          #5
          no faktycznie mogę zarzucić sprzedawcy niezgodność towaru czyli roweru a nie tylko samego amortyzatora który jest nie sprawny

          chciał bym jeszcze się dowiedzieć czy są szansę na zwrot pieniędzy lub wymiana na nowy rower/amortyzator ?

          Skomentuj


            #6
            maxdila, meczylem sie z kilkoma drobnymi sprawami w taki sposob i bardzo trudno dogadac sie ze sprzedawca. napewno postaraj sie to zrobic lagodnie bo jak odrazu wyskoczysz z sadem itp to niemasz szans na zalatwienie sprawy...
            idz do sklepu i pogadaj ze sprzedawca. raczej powinni wymienic caly rower

            Skomentuj


              #7
              jeszcze może być problem że nie mają roweru na zamianę :}

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez maxdila
                jeszcze może być problem że nie mają roweru na zamianę :}
                tak, ale ich to problem bedzie...
                Po dobroci to tez nie mozna za bardzo bo cie zleja, pomysla ze w koncu odpuscisz i sprawa rozjdzie sie po kosciach. Najlepiej wyslac pismo przedprocesowe...

                Skomentuj


                  #9
                  maxdila, tak z ciekawości co za rowerek kupiłeś?? :)


                  Tak to jest z tymi gwarancjami. Naprawią, albo i nie naparawia a kolejne 3tygodnie trzeba czekać :/ Jak ja kupiłem rower to nawet przegladow nie robiłem (tylko ze to nie jest rower za 7kzł) Po pół roku rozsypał mi sie konus w przedniej piascie i narazie to wszystko z usterek, wiec sam sobie to naprawiłem :)

                  Skomentuj


                    #10
                    http://www.konaworld.com/bikes/2k7/S...UXE/index.html

                    Skomentuj


                      #11
                      RafałLeonarczyk, bez przesady. wlasnie tak niemozna bo juz kompletnie sie wkurza. trzeba isc porozmawiac dosc lagodnie ale stanowczo

                      Zamieszczone przez ŁukaszN
                      Jak ja kupiłem rower to nawet przegladow nie robiłem (tylko ze to nie jest rower za 7kzł) Po pół roku rozsypał mi sie konus w przedniej piascie i narazie to wszystko z usterek, wiec sam sobie to naprawiłem
                      niewiem jak to jest z drozszymi rowerami ale wszystkie z jakimi mialem kiedys stycznosc (od 6 lat niejezdze) trzeba bylo na nowo poskrecac zaraz po wyjechaniu ze sklepu...

                      maxdila, skoro rower kosztuje 7k to jaki jest koszt "zbroi" do kompletu? ;>

                      Skomentuj


                        #12
                        Pawel S., kask 400zł, ochraniacze na golenie 150zł, rękawiczki 130zł, koszulka 100zł ochraniacze na łokcie 100zł i można śmigać.... jeśli chcesz startować w zawodach to do tego dochodzi jeszcze zbroja 400-700zł
                        buty jakieś skejciarskie z płaską gumową bądź kauczukową podeszwą

                        rower kosztował 7500 po przecenie z 12000zł (model 2007)

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez ghazi
                          wa Ty - Sklep zakłada zakup sprawnego sprzętu. Nie przetoczę Ci odpowiedniego paragrafu, ale taki przepis istnieje na 100% i w mojej opinii dochodzenie swoich praw jest łatwiejsze, niż w przypadku gwarancji. Dlaczego? Bo gwarancja spada na serwis, a "towar niezgodny z umową
                          jest to ustawa o sprzedaży konsumeckiej, ewentualnie Maxdila może zastosować przepsy o rękojmi i wtedy równiez ma prawo osdtapić od umowy, ale także zażądać obniżenia ceny czy naprawy (w tym wypadku amortyzatora). ponizej zamieszczam cytac z federacji ochrony konsumentów
                          ============================================
                          odp sprzedaqdcy za zgodnośc towaru z umową:
                          Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli:
                          1) towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową i jednocześnie
                          2) niezgodność ta istniała w chwili wydania towaru.

                          W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

                          Niezgodność z umową jest innym pojęciem niż wada towaru - w zakres tego pojęcia wchodzą także braki ilościowe. Towar należy uznać za niezgodny z umową, gdy nie posiada właściwości w niej określonych, nawet jeżeli brak zgodności nie ma znaczenia dla wartości czy użyteczności towaru. Natomiast nie stanowi niezgodności z umową wada, która została w umowie przewidziana lub która jest zwykłą właściwością danego towaru.

                          Ustawa wprowadza domniemania, które mają ułatwić ustalenie, czy towar jest zgodny z umową. Jeżeli jednak umowa jest na tyle konkretna, że łatwo stwierdzić, że towar jest z nią niezgodny, to nie ma potrzeby stosowania domniemań, np. zamawiamy ciepłą zupę a dostajemy zimną rybę – towar jest niewątpliwie niezgodny z umową.
                          ================================================== =====
                          moim zdaniem lepiej zastosować rękojmię bno wtedy amortyzator muszą Ci wymienić bo jak nie to masz prawo odstapić od umowy. a przy nie zgodności z umowa mogą sie zasłaniac, że chciał rower do jeżdzenia. rower jeździ to towar jest zgodny :razz:

                          Skomentuj


                            #14
                            a mnie tylko zastanawia jedna kwestia...
                            jak udowodnic ze taki 'towar' dostal maxdila, a nie uszkodzil go sam? - na pewno sklep bedzie trzymal sie tej wersji.

                            Skomentuj


                              #15
                              skoro "dobrał" się do ekspertyzy serwisu której nie otrzymał od sklepu .... (i to jest prawdopodobnie celowe działanie sklepu)
                              wiec niech idzie do sklepu pokaże im "co wie" ....obie strony już wiedzą po której jest wina......

                              nie będą juz teraz pogrywać głupków ...a jak będą można grzecznie ale dosadnie poinformować ich że mozesz na drodze prawnej dochodzić swych praw....

                              Skomentuj


                                #16
                                witam
                                wczoraj byłem z damperem w sklepie
                                poszło na szczęście bez problemu, może dlatego że jak pojechałem babce co jest zrąbane to nawet nie piskła tylko wyciągła kartkę i spisała raporcik :]
                                dowiedziałem się też że ta babka co mi wydawała damper się zwolniła a ekspertyzy z serwisu nie dostali

                                problem jest teraz taki że godzinę później zadzwoniła żebym dostarczył cały rower... a rower z damperem lecą UWAGA !!..... do Monaco.... bo stamtąd go mają Confused

                                Co najmniej miech bez roweru Sad

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez maxdila
                                  a rower z damperem lecą UWAGA !!..... do Monaco.... bo stamtąd go mają Confused
                                  :shock:

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    zobacz sobie w umowie gwarancyjnej ile czasu maja na dokonanie naprawy...
                                    po tym czasie mozesz domagac sie wydania nowego /wolnego od wad produktu

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      od razu mi w sklepei powiedzieli że to trochę potrwa ze względu na odległość

                                      nie wiem jak się ma to tego kodeks ani jakie mogę mieć żądania... ?

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        maxdila, w karcie gwarancyjnej musi byc o tym zwmianka.
                                        aryan, ma racje, jesli w czasie okreslonym w gwarancji nie dostaniesz naprawionego przedmiotu mozesz prosic o kasa albo nowy. tak samo jesli usterka pojawi sie kilka razy.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X