Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak uzyskac czern fortepianowa.

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Jak uzyskac czern fortepianowa.

    Na pewno bylo juz takie pytanie, lecz nie moge nigdzie znalesc tematu odnosnie tego zagadnienia.

    Chce pomalowac subwoofer na wlasnie taka czern, wiec mam takie zapytanie, od podstaw jak takie cos wykonac, co polecacie ?

    Farba, Lakier + proces wykonania :) co jak z czym :)

    Chce by sie swiecilo jak psu j.... :))

    Dodam tylko ze obudowa jest z plyt wiorowych co za pewne bedzie utrudnione.


    #2
    szpachla samochodowa+ szlifierka oscylacyjna+ szpachla natryskowa (w sprayu) +szlifeirka oscylacyjna (papier jak najdrozbniejszy idealnie jak troche wody sie doda:P mimo iz nie mozna przy szlifierce) na to podkład w sprauy + pare warstw czarnego wysoki połysk (polecam spraye Motip) potem polerka +pasta polerska i godziny polerowania:)

    *spraye mozna zastapic pistoletem (mniej polerowania)

    Ewentualnie politura <- ale to dla prawdziwych hardcorów:)

    ps. o czyms takim jak dokladne wyschniecie poprzedniej warstwy czy tez odtłuszczenie powierzchni nie pisze nawet bo to oczywiste.

    wiem jedno ze nie mam do tego cierpliwosci i na pewno oddam do lakiernika nastepnym razem skrzynie:)

    Skomentuj


      #3
      Szprej to można o kant....

      raffal81, jak chcesz uzyskać taki efekt to na pewno przyda Ci sie sprężarka. Nakładanie lakieru sprayem, to nieporozumienie, fakt można zrobić to w miarę fajnie, ale efekt nie będzie tak trwały. A ogólnie to szpachla, szlifowanie, szpachla, szlifowanie..... i tak do gładkiego, tak jak kolega wyżej wspomniał może to być szpachla natryskowa. Później podkład akrylowy, a na koniec albo akryl (tańsza i prostsza wersja), albo lakier dwuskładnikowy: baza + klar (trudniej sie kładzie szczególnie klar, ale jest możliwość uzyskania lakieru metalicznego, lub perły). Na sam koniec polerka mechaniczna.

      Lakiernik pewnie by skasował za to 250zł, chociaż to też zależy od konkretnego fachowca

      Skomentuj


        #4
        Operujecie takim slownictwem ze sie zamieszalem

        Pistolet mam do malowania czy kladzenia lakieru, chodzilo mi raczej o to , jaka uzysz szpachle, czy tez farba i lakier ? nie chcial bym kupic jakiegos badziewia )


        Tz tak szpachluje cala obudowe, pozniej szlifuje, pozniej znowu szpachle i znowu szlifuje az cala obudowa bedzie idealnie gladka ??

        na to jakis podklad, farbe i warstwy lakieru tak ?


        Byc moze zrezygnuje z tej czerni fortepianowej na zwykla czern polakierowana porpostu )) ale nie ukrywam ze podoba mi sie taki efekt :)

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez raffal81
          Tz tak szpachluje cala obudowe, pozniej szlifuje, pozniej znowu szpachle i znowu szlifuje az cala obudowa bedzie idealnie gladka ??
          Nie musisz szpachlować całej obudowy. Szpachlujesz tam gdzie jest nierówno, poźniej przecierasz i powtarzasz te dwie czynności do momentu uzyskania jednostajnej gładkiej powierzchni bez wyczuwalnych pod ręka przejść miedzy szpachlą a płytą (pod koniec etapu szpachlowania i szlifowania przy mniejszych nierównościach możesz użyć szpachli wykańczającej). Gdy masz juz w miarę gładką powierzchnie matowisz całą obudowę papierem 400 i możesz przygotowywać sie do kładzenia podkładu. Kładziesz 3 warstwy podkładu akrylowego. Podkład matowisz na mokro papierem 600, a na koniec cała obudowę odtłuszczasz benzyną extrakcyjną. Czas na lakier akrylowy: Pierwsze dwie warstwy kładziesz dośc cienkie z odległośći 30cm, następne już grubsze i lakierujesz do momentu aż uzyskasz oczekiwany efekt. Na koniec przydało by sie zrobic polerke mechaniczną, żeby wyeliminować drobne niedoskonałości i skórkę pomarańczową.

          Jak wszystko pójdzie dobrze, to będzie można sie przeglądać w obudowie

          Aha no i pamiętaj do podkładu i lakieru nalezy dodać utwardzacza, proporcje znajdziesz na puszkach z lakierem

          Skomentuj


            #6
            Łukasz dzieki wielkie za precyzyjne wytlumaczenie

            Bylem dzisiaj w CASTORAMIE, pytalem sie kolesia bylem ciekawy co mi powie, powiedzialem ze mam plyty wiorowe, chce je wyszpachlowac, pomalowac i polakierowac.

            Powiedzial mi ze nie ma szans :)) ze popeka mi lakier i nie bedzie ciekawie )) w tym momencie podziekowalem mu i poszedlem ogladac farby i lakiery :)

            Jutro pojade dokladnie sie rozejzec i zakupic, czyli zwykla farba akrylowa bedzie dobra ? i do tego pozniej na koniec lakier ? :)))

            Chcialem szpachlowac cala powierzchnie pudla dlatego ze balem sie ze bedzie kasza jak pomalyje farba, bo wiorowka ma to do tego ze jest chropowata, no coz zobaczymyu jak wyjdzie najwzyej pozniej przykleje okleine i tyle

            Pytalem dzisiaj w hurtowni DREWNA itp o FORNIR krzykneli mi 25zl za 50x50cm troche drogo :))) Caly czas mysle od sposobem wykonczenia by bylo to w miare efektowne ale tez bym pozniej nie musial sie wstydzic jak cos nie wyjdzie hehehe

            Skomentuj


              #7
              Znajomy ma firmę zajmującą się produkcją mebli.
              Kilka miesięcy temu byłem u niego akurat jak lakierował.
              podpytałem się go trochę i sprawa wygląda następująco ( akurat on lakierował MDF)
              1 etap - przygotowanie podłoża ( szlifowanie 240, 360, 600 szlifierką oscylacyjną )
              2 etap - Położenie izolantu ( zapobiega wsiąkaniu lakieru) 2-składnikowego
              3 etap - szlifowanie 360
              4 etap - podkład grubokryjący również 2-składnikowy
              5 etap - szlifowanie 600
              6 etap - położenie lakieru połysk
              7 etap - matowienie na mokro ( 1500, 3000 )
              8 etap - polerowanie z urzyciem pasty 3M ( z białym korkiem - gradacja 6000 i białej gąbki polerskiej)
              9 etap - polerowanie jak wyżej tylko pasta także 3M ale z korkiem niebieskim i gąbka pomarańczowa
              10 etap - polerowanie z użyciem mleczka polerskiego 3M i gąbki czarnej aby wyciągnąć wysoki połysk.
              Lakiery poliuretanowe firmy ICA lub milesi.
              Podstawą są sterylne warunki.

              Podobno cały proces razem z czasem wysychania wszystkiego trwa ok. 10 dni ale efekt jest naprawdę oszałamiający.
              Z tego co wiem to on za 1m2 takiego frontu w czarnym kolorze liczy 650 zł.

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez raffal81
                czyli zwykla farba akrylowa bedzie dobra ?
                No właśnie nie bardzo. Jak ma być pro to lepiej kupić prawdziwy lakier samochodowy, a nie jakieś śnieżki czy tego typu podobne produkty, ze względu na to ze mogą one nie dać Ci takiego efektu połysku jaki byś sobie życzył. Ewentualnie, jak chcesz trochę taniej to polecam Lakier Nobiles Autorenolak. Koszt puszki 1l około 30zł.

                Zamieszczone przez raffal81
                i do tego pozniej na koniec lakier ?
                akryl, to kolor zmieszany z lakierem bezbarwnym, wiec dodatkowego klaru nie trzeba

                Skomentuj


                  #9
                  Zaraz normalnie sie zdenerwuje i okleje KOCEM

                  Nigdy tego nie robilem wiec dlatego tyle pytan Moze zrezygnowac z tego fortepianu i poprostu pomalowac czyms z polyskiem

                  Skomentuj


                    #10
                    Oklej wcześniej suba 3mm hdf- będziesz miał mniej roboty.

                    Skomentuj


                      #11
                      Tez juz o tym myslalem moze faktycznie obic kocem :d albo skaja :P albo azbestem

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez kombo
                        Oklej wcześniej suba 3mm hdf- będziesz miał mniej roboty.
                        Popieram w stu procentach!! Ja tak robiłem ostatnio monitorki i obyło się bez szpachli natryskowej. Wystarczyło później przejechać powierzchnię szlifierką oscylacyjną, na to podkład, szlifowanie.... szlifowanie, później akryl i polerka.

                        Skomentuj


                          #13
                          Witam.
                          Jako, że już kilka razy zdarzyło mi się lakierować mdf:
                          http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=16285
                          http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=12927

                          To mogę co nieco Ci powiedzieć ze swoich doświadczeń.

                          Najlepszy sposób jaki tutaj wyczytałem to oczywiście jest przedstawiony przez [b]mariuszb[\b]

                          Nie mam pojęcia w jakiej cenie są te lakiery (poliuretanowe), ale nie powinny być droższe od samochodowych (opartych na rozpuszczalnikach głównie akrylowych). Sam chciałem ich użyć, ale na moim zadup** nikt nawet nie słyszał o lakierowaniu mdfu już nie mówiąc, że w niektórych firmach meblowych jak się zapytasz czy mają mdf to z głupotą w oczkach krzywo się na Ciebie patrzy :P.

                          Natomiast jeśli tak jak ja nie będziesz miał dostępnych lakierów profesjonalnych do mdf (między innymi ICA) to polecam samochodowe (nic się nie dzieje, sprawdzone na wcześniejszych kolumnach - 2 lata). Najpierw tak jak koledzy piszą szpachla zwykła np. NOVOL wszystko ładnie wyszlifuj papierem 240-320 odstaw przynajmniej na 1 dzień żeby szpachla dobrze doschła, bo jak za wcześnie się zabierzesz za lakierowanie to wyjdą klawisze na 99%. Później szpachlówka akrylowa tak z 2 warstwy szlif papierem 600-800. Później podkład akrylowy szlif papierem 800-1000. Na to baza i lakier. Baze i lakier kupujesz razem jako komplet już w sklepie z lakierami. Pokrywasz bazą 1-2 warstwy (zapytaj o sposób nakładania w sklepie lub na puszcze) i na to przeważnie po 30 minutach lecisz z lakierem. Też zależny od lakieru, ale zwykle jak jest w miarę dobry to można kłaść z odstępami co 30-40 minut tylko nie przesadzać z grubością warstw bo wyjdzie tzw skórka pomarańczy albo zaciek. Ale jak zaciek nie jest za duży to wielkiego płaczu nie ma. Po wyschnięciu można go grubszym papierem zetrzeć 800, póżniej 1500, 2000 i polerka pastami tego typu co wcześniej koledzy wymieniali.

                          [ Dodano: 2009-11-15, 13:31 ]
                          Aha. Co do koloru czarnego to możesz zamiast drogich baz + lakier użyć tak jak wcześniej wymieniono Autorenolak czarny ze względu na cenę. To banalnie prosta w kładzeniu pistoletem farba - nie ma z nią większych niespodzianek. Rozcieńczysz sobie na oko z rozpuszczalnikiem z tego co pamiętam ftalowym i wyjdzie z 1 litra prawie 2 :). Tylko nie mylcie czasem AutoRenolaku z Renolakiem. To zupełnie inne farby, Renolak zwykły bardzo długo schnie na dodatek długo nie robi się twardy (sprawdziłem na sobie :)).
                          Później sobie lekko zmatujesz papierem 800 albo 1000 i zwykłym lakierem bezbarwnym akrylowym lakierujesz już ile chcesz. Ja sprawdziłem na standach (metal) i wszystko było w porządku, ale dla bezpieczeństwa możesz na boku sprawdzić czy "nie pogryzie" się autoreklama z lakierem bezbarwnym. W sumie to dla cięcia kosztów możesz tez spróbować tańszymi lakierami poliuretanowymi spróbować (np. do parkietów z wysokim połyskiem albo do łodzi). Ale z reguły lakiery akrylowe samochodowe są lepsze.

                          Skomentuj


                            #14
                            nonameplum, wszystko pięknie ładnie, z tym ze dla początkującego lakiernika nie polecił bym lakieru dwuskładnikowego. Mój kumpel jak pierwszy raz lakierował motor, porwał sie na takie coś, efekt taki że spod klaru prześwieca sie, źle położona baza, i nie wyglada to zbyt atrakcyjnie. Dlatego moim zdaniem dla Rafała będzie lepiej, jak użyje lakieru jednoskładnikowego, mniej problemów, a efekt wcale nie gorszy.

                            Skomentuj


                              #15
                              A ja jednak nadal będę polecał lakier dwuskładnikowy. Są lepsze, lepiej się je kładzie i z reguły szybciej. Nie mam tu na myśli metalika. Metalik to odrębna sprawa, bo do nich trzeba lekkiej wprawy nie mówiąc już o perle.

                              Bazę stosunkowo prosto się kładzie. Oczywiście wszystko można spartolić, szczególnie jak się robi za pierwszym razem. Z reguły rzadko kiedy są problemy z bazą, jak już to mogą się pojawić podczas lakierowania już klarem (lakier bezbarwny), bo jeśli zaczniemy za szybko to może wszystko spłynąć, a jeśli za późno to z reguły nic nie powinno się stać tyle, że tracimy czas. Zazwyczaj czeka się aż baza stanie się matowa (czyli wyschnie wystarczająco pod klar).

                              Farby akrylowe - jednoskładnikowe wcale takie przyjemne nie są, chyba że kupimy jakąś lepsza no i wiadomo też droższa. Łatwo o grudki lub jeszcze gorzej dziurki szczególnie przy nie za dobrym pistolecie i warunkach garażowych. Poza tym można sobie zapomnieć o jakieś fortepianowej głębi w tym wypadku, bo występuję jedynie połysk taki jaki reprezentuje akryl- a połysk to co innego niż głębia, bo ją tworzą kolejne warstwy lakieru bezbarwnego, czym więcej warstw tym dłuższa droga dla światła lepszy efekt dla oka. No i ostatnia rzecz to taka, że są o wiele mniej trwałe za równo na wypłowienie koloru jak i zarysowania. Jeśli masz dobrze położony akryl to wystarczy muśnięcie szmatką i już można szukać rys :P.
                              Farby jednoskładnikowe tak poza tym już odchodzą do lamusa.

                              Ewentualnie można akryl pokryć bezbarwnym, ale wtedy trzeba zmatować całość papierem np 1000 i na dodatek wyjdzie wtedy drożej niż komplet baza + klar. Tracimy także przy tym czas, bo musimy zaczekać aż akryl dobrze uschnie no i matowanie. Także większe ryzyko co do zważenia się lakieru bezbarwnego lub gazowania. Teoretycznie po uschnięciu nic nie powinno się stać, ale w sytuacji gdy jest zupełnie wyschnięty, a akryl tańszy potrafi schnąc do 30 dni ! te najlepsze około 7 dni do zupełnego wyschnięcia.

                              Skomentuj


                                #16
                                To ja moze pokusze sie jednak o FORNIR )))

                                Przeraza mnie fakt ze jest to plyta WIOROWA, i malowanie takowej nie jest rzecza latwa, duzo walenia sie szpachlowania itp :)))

                                Moze lepszym i latwiejszym sposobem bedzie ten FORNIR, tylko ze u nas w GDANSKU widzialem fornir 50cmx50cm za cene 25zl, troszke drogo mi sie wydaje

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Ja kupowałem u tego gościa, na pewno wyjdzie Cię to taniej:
                                  http://www.allegro.pl/show_user_auct...p?uid=11702516

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    raffal81, no to kurna na gośnik wydałeś 800zł i żal Ci było na MDF ?

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      raffal81, no to kurna na gośnik wydałeś 800zł i żal Ci było na MDF ?
                                      Skąpy traci 2 razy:) Teraz by zrobić czerń potrzeba masy pracy i kaski tez sporo. A może powinien kolega spróbować z laminatem? Jest tego od cholery i trochę gatunków i kładzie się podobno równie łatwo jak fornir. Może jest jakiś z połyskiem czarny?

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Problem byl w tym ze nie bylo tej grubosci MDF o dziwo, no i kosztowal 2x wiecej :) ale to bym juz przebolal

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...