Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Aparat fotograficzny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Aparat fotograficzny

    Zawsze szkoda mi było kasy na aparat wolałem przeznaczyć kasę choćby na przetworniki lub coś innego, ale jak długo można żyć bez pstrykacza? :razz:
    Przymierzam się do kupna cyfrówki a że się na tym nie znam i nie mam większego doświadczenia z działu foto więc chciał bym się was poradzić jakie modele są godne uwagi?
    Jak można się domyślać nie chcę jakiegoś zajefajnego - lustrzanki chodzi mi o jak najtańszy aparat cyfrowy tak żeby kliknąć foto tu czy tam, ale żeby foto było "czytelne".

    Myślę też że w aparacie nie są najważniejsze piksele (rozdzielczość) a raczej jakość zrobionego zdjęcia dla przykładu mam zrobione zdjęcia iPhonem (2mpx) które wyglądają lepiej niż te zrobione Nokią n95(5mpx)

    Reasumując najlepszy z tych najtańszych :wink: Jeśli ktoś chciał by polecić swój model to proszę by może zapodał tutaj foto jak się sprawuje....(chyba 2-3 miniatury wystarczą, 1.dobre warunki, 2. trudne warunki, 3. z lampą lub makro lub coś tam innego )

    Pozdrawiam

    #2
    Jakieś 2 lata temu też miałem dylemat jaki kupić aparat i gdzieś wyczytałem żeby nie kupować tej firmy co produkuje wszystko (wiadomo, co jest do wszystkiego jest do niczego :wink: ). Wybrałem Nikona i nie żałuję

    Skomentuj


      #3
      Ja z mojej strony polecam ci Canon PowerShot A490
      ma on aparat 10 Mpixeli
      3.3x zoom optyczny (jeżeli się nie mylę).
      Nie kosztuje więcej niż 400zł z kartą pamięci razem w zestawie.
      Dam ci radę od siebie, nie kupuj aparatów z zoomem cyfrowym!!!
      Oto zdjęcia: gołąb był robiony pod słońce dla tego taki ciemny, a kolega z szambiarką był oddalony o jakieś 100-parę metrów i robiłem mu zdjęcie na połowie zooma.

      Skomentuj


        #4
        Nigdy nie wiadomo jaki jest dla Ciebie najtańszy Szukaj Cannonów z serii A. Miałem też Fuji S5600 i szczerze polecam Kolega też sprzedaje Kodaka Z8612 IS za jakieś poniżej 300zł wszystko zależy ile możesz dać bo tak to nigdy nie wiadomo i kończy się kupnem czegoś używanego za 50zł :P

        [ Dodano: 2010-07-04, 10:31 ]
        I proszę Cię, podlinkuj te zdjęcia do miniaturek!

        [ Dodano: 2010-07-04, 10:34 ]
        Zdjęcia słabe, korzystaj z manuala, który jest w tych Cannonach i dobrze ustaw ostrość. Jak robisz zdjęcia krajobrazu to głębia ostrości też na jak największą wartość (rozmiar szpary się zmniejsza) co za tym idzie, by dobrze naświetlić zdjęcie, trzeba trochę zwiększyć czas naświetlania i najlepiej skorzystać ze statywu :P

        [ Dodano: 2010-07-04, 10:39 ]
        I nie pchaj się także na nie wiadomo ile Mpx w tych małpkach bo im więcej upchali tej rozdzielczości w tych matrycach, tym więcej jest szumów, gorsze zdjęcia niezależnie od ustawionej rozdzielczości.
        Tyle Mpx się używa już do druków wielkoformatowych, ale jak już drukujesz to nie z takiego aparatu bo to kicha, tak samo jak byś kupował głośnik 500W za 50zł. Takie rozdzielczości to tylko w hybrydach i lustrzankach. Jak coś to pytaj śmiało :P

        [ Dodano: 2010-07-04, 10:42 ]
        Dam ci radę od siebie, nie kupuj aparatów z zoomem cyfrowym!!!
        Nie ma aparatu bez cyfrowego. I się tym zoomem nie podniecaj. Pokazać Ci jak działa 10x?

        Skomentuj


          #5
          PIRUL nie no teraz to przegiąłeś ! przecie mi się to nie mieści w monitorze nawet :smile: , pisałem miniatury, weź coś z tym zrób bo zaraz moderatorów zdrzaźnisz....
          A poza tym dzięki za foty jak byś mógł to daj bez zoom`a z jedno bo ja i tak tego nie używam. (nie jestem paparazzi)

          Ciężko mi określić ile chcę wydać na aparat bo nie wiem jaki tani model robi jakie foty, które by mnie usatysfakcjonowały ale chyba nie więcej jak 500zł (chodź już zastanawiam się czy nie wziąć na raty Fuji F72EXR [ale zaraz mi przejdzie ] ) ogólnie reflektował bym przynajmniej połowę mniej...
          Nie będę cykał krajobrazów i używał zoom`a głównie ma służyć do uwieczniania DIY, jak pojadę na rybki..., cyknąć jaką fotkę nad jeziorem itp. Chciał bym żeby w miarę dobrze nagrywał i miał dobre MACRO żeby cyknąć jaki dokument A4.....

          [ Dodano: 2010-07-04, 11:09 ]
          Zamieszczone przez Paniki
          Nie ma aparatu bez cyfrowego. I się tym zoomem nie podniecaj. Pokazać Ci jak działa 10x?
          Tylko sie mi tu nie kłócić :wink:
          Zapodaj, :) tylko w miniaturze.

          Skomentuj


            #6
            Masz racje piksele to nie wszystko liczy sie dobra optyka np. carla zeiss`a:)i wazne zeby zeby aparat posiadal stabilizacje obrazu :) ja zawsze robie zdjecia cyfrowka znajomego sony dsc-600 ktora ma 6mln pix a robi zdjecia o wiele lepsze od siostry canona ktory posiada 10mln pix,soniak posiada wlasnie optyka carla zeissa i stabilizacje obrazu,taka optyka rowniez byla stosowana w nokia n73 i zdjecia tez niczego sobie wychodzily:)

            [ Dodano: 2010-07-04, 11:14 ]
            canony bym wlasnie odradzal widac po zdjeciu brak jakiej kolwiek ostrosci :)

            Skomentuj


              #7
              Muszę się dokopać do moich osobistych zdjęć


              Tutaj http://www.cyberfoto.pl/fuji/54451-p...fuji-s5600.htm jest całe 357 stron zdjęć z S5600 :P




              Ostrzy bardzo dobrze już z kilku centymetrów, co może się przydać w diy, elektronice itp
              Też fajne są Konice z serii Z A co do nowych w tej cenie, hmm może trafisz na S6500 lub S9400(?)
              A jak mniej wydać (też tak mam, wolę coś kupić do kompa czy coś) to Cannony z A, najlepiej z dopiskiem IS

              [ Dodano: 2010-07-04, 11:34 ]
              Makro cudne, przydaje się do tego odwrócony Helios Leży gdzieś nieużywany na półce :P
              Bardzo to wkręca Patrz:




              Do tego trzeba mieć wprawę Ćwiczyć. Drgnięcie aparatu nawet o kilka mm powoduje, ze nam wszystko znika z kadru plus do tego utrzymać owaca kilka centymetrów przed obiektywem to nie lada sztuka

              Skomentuj


                #8
                Zamieszczone przez Paniki
                Miałem też Fuji S5600 i szczerze polecam
                Paniki kurcze no no poczytałem zaledwie trochę i jak na razie to mój faworyt :grin:
                http://twojepc.pl/artykuly.php?id=fu...s5600&strona=3
                http://www.youtube.com/watch?v=0EInmxD2ChM
                i do tego okł. 400zł(używka) to wydaje mi się że to nie jest dużo, jak za taki aparat; tylko że tego aparatu chyba już nie robią a nie wiem czy kupno używanego to dobry pomysł? jak to jest z aparatami? (to się chyba raczej nie psuje)

                Skomentuj


                  #9
                  Za 300 kupisz już z akcesoriami
                  Ten filmik to nie takie hop siup, on to robił z obiektywem typowo do makro lub jakimś odwróconym

                  Tutaj dwa moje tematów
                  http://ocforum.pl/showthread.php/263...ighlight=s5600
                  http://ocforum.pl/showthread.php/268...ighlight=s5600

                  Skomentuj


                    #10
                    HEH ta ważka mnie rozwaliła nie myślałem że tak obleśny robal może być taki piękny :lol:
                    ale ta biedronka hmmm, no albo ja się nie znam albo ona jest za czerwona a liść za zielony :???: - te foto jest aż za ładne...

                    Skomentuj


                      #11
                      ja miałem kupe czasu s6500fd, dałem go jakis czas temu bratu ....gdyby ci się udało s6500fd zdobyć (choć kosztuje troche wiecej ;p )... to potem przesiadka tylko już na jakieś lustro ;p dla średnio zaawansowanych.. ...

                      z drugiej strony wierz mi (bo przez 3 lata studiów) go miałem nie jest to super poręczna sprawa... owszem wszystkie małpki odpadają na starcie, i z większością hybryd ten fujik nadal może stawać bez kompleksów do pojedynków ;p ... ale potrzebna jest też małpka i oprócz body dla którego trzeba chodzić z torbą (a na imprezach nie jest to poręczne) to potrzeba też coś co można włożyć do kieszeni ... tutaj też zaufałem fuji którego można włożyć do kieszeni ... a jak planuje zrobić coś lepszego to biorę pentaxa k-x ;p


                      tak więc zdecyduj co dla ciebie jest ważniejsze... mobilność czy jakość

                      no i zawsze mnie rozwalało jak ktoś zaczyna od.... ilości upakowanych pixeli ... a zapomina o czymś duuuuużo ważniejszym ... na jakiej powierzchni są te pixele upakowane ! ... porównaj więc sobie te małpki ktore maja matryce 1/2.5' i na tym np 10mln ....do tego fujika który ma matryce 1/1.7" i 6.3mln upakowane......
                      jasnym wtedy jest ze fujikiem zrobisz ładne zdjecie na iso400 ... a małpka przy 400 bedzie szumieć jak sztorm na pacyfiku ....


                      były tu juz podobne dwa tematy ... przejrzyj je sobie...... dużo się dowiesz..

                      Skomentuj


                        #12
                        Ze swojej strony mogę polecić Canona A610, naprawdę dobry sprzęt, można dostać za małe pieniądze. Myślałem że czasy podniecania się mpix już dawno minęły a tu proszę. Główny argument zakupu aparatu to 10Mpix :lol: Do "normalnego" robienia zdjęć wystarczy spokojnie 3Mpix.

                        Skomentuj


                          #13
                          Dobrze, fajnie temat leci ale proszę mi jeszcze napisać jak to jest z kupnem używanego aparatu, nie ma większego znaczenia?, czy może lepiej się w to nie bawić i zwracać uwagę tylko na nówki. ?
                          Pytam bo to dla mnie ważne gdyż nie znam się za dobrze na aparatach, a po rozmowie z bratem to był by skłonny może się dołożyć trochę; do momentu gdy mu nie powiedziałem że interesuje mnie używany.... odpowiedział m/w. że to nie brzmi dobrze, i że jak chcę kupić to nowy itd.

                          Mobilność czy jakość - no a co ja mogę powiedzieć.... kompromis z tendencją na jakość.

                          Aha i prosił bym możliwie łopatologicznie bo nie kumam tego slangu "fotograficznego" co to małpka, odwrócony helios ,czym jest hybryda, lustro to się domyśliłem itd. Oczywiście jak nie wiem to sobie wygoogluje, ale w miarę możliwości proszę jaśniej

                          Skomentuj


                            #14
                            Co do używek. Hmm, najlepiej by miała mały przebieg, ogólnie na tym się nie znam :P
                            małpka - potocznie zwykły aparacik.
                            odwrócony helios - Obiektywy heliosa były używane w starych radzieckich analogah (klisza, film fotograficzny) zenita. (firma aparatu). Taki obiektyw po odkręceniu kilku szkiełek ze środka i obróceniu go to jest wtedy mega powiększenie
                            hybryda - połączenie lustrzanki z małpką - Czyli możliwość ustawień manualnych, wyglądu, akcesorów + mechanizm robienia samych zdjęć to jak w małpkach
                            lustro - lustrzanka Tu jest już inny mechanizm robienia zdjęć, opierający się na lustrach

                            [ Dodano: 2010-07-04, 14:43 ]
                            Haha, tego użytkownika co dodał te duże zdjęcia można dodać do ignorowanych i forum już się nie rozwala. Brakuję przycisku "Zgłoś post" ale poczekamy na vB

                            Skomentuj


                              #15
                              ir0nhide, jezeli nie masz jakichs wielkich, ambitnych planow co do swoich fotografii, to kazdy maly kompaktowy aparat (oczywiscie mowimy o powaznych producentach), czy tez jak kto woli malpka - zaspokoi z pewnoscia Twoje potrzeby. Jakosc zdjec nowoczesne "glupie jasie" maja na nienajgorszym poziomie, a prostota obslugi powala po prostu. Jezeli bedziesz glownie pstrykal na "auto" lub programach tematycznych i nie bedziesz bawil sie w pomiary swiatla i tym podobne zaawansowane czynnosci to wybor masz praktycznie nieograniczony. Owszem z lustrzanek da sie wycisnac o wiele wiecej, tyle ze praktycznie zaraz po wyjsciu ze sklepu okazuje sie , ze przydalby sie dodatkowy obiektyw do makro , bo ten w kicie sie nie nadaje. Potem nagle czlowiek marzy o szerokokatnym potworku, a potem nagle budzisz sie z dwoma torbami na sprzet i statywem na plecach :)

                              I tu pojawia sie tez kwestia hybrydy - bardzo fajne maszynki - najczesciej spory zoom, niezla optyka, parametry powalajace, ale... do kieszeni juz tego nie wlozysz :)
                              Nie mowie, ze sa zle, bo sam po latach pstrykania lustrzanka przesiadlem sie ze starego Eosa (posypal sie bidula) na Panasonica FZ-28 (optyka Leica, 18x zoom optyczny i podwojna stabilizacja) i jestem bardzo zadowolony. Tyle ze maly nie jest...

                              Przy czym (chyba ktos juz wspomnial) nie celuj w aparaty z wielkim haslem "12 mpix". Na niewielkiej matrycy upchane 12 milionow pikseli powoduje skutek odwrotny od zamierzonego. Osobiscie uwazam, ze w aparatach kompaktowych optymalne jest 4-6 mpix. Wazna jest takze optyka i stabilizacja obrazu (bardzo wygodna funkcja).

                              Co do konkretnych marek to mysle, ze sam powinienes wybrac - wlasciwie wszystko jest ok, pod warunkiem, ze wybierzesz aparat dobrej firmy - dobrej, niekoniecznie drogiej. Mozesz wtedy przypuszczac, ze masz niezly w swojej klasie sprzet. A konkrety? Tu moznaby dlugo wymieniac, zreszta co porada to inne upodobania jak widzisz. Niemniej jednak kazdy Canon, Kodak, Nikon, Fuji - sa godne polecenia. Ostatnio tez wiele pozytywnych opinii czytalem na temat Panasonicow...

                              I z planowanych dwoch zdan zrobil sie wyklad o niczym :P
                              Mam nadzieje, ze choc troche pomoze :)

                              Skomentuj


                                #16
                                Ale ja nie mogę już edytować tego posta bo tam jest napisane, że tylko przez 15 minut po wysłaniu można. Sorry za tak duże zdjęcia ale na aparacie była wielka rozdzielczość ustawiona a ja o tym zapomniałem. A z tymi pixelami to było tak, że na nim było napisane ile ma tych pixelów więc napisałem jako pierwsze, a żeby podać resztę musiałem iść po pudełko od niego.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  PIRUL, zdjęcia bardzo marne moim zdaniem...

                                  ja ze swojej strony, jako aparat taki na codzień do wszystkiego to polecam serie LUMIX z Panasonic`a.
                                  najlepiej to wybrać się do sklepu gdzie jest duży wybór, i zapytać sprzedawce czy można pooglądac i popróbować rózne modele, pobawisz się troche i wybierzesz ten który ci będzie pasował. :wink:

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Chyba nie znam takiego sklepu no bo jak to by miało wg wyglądać 5 modeli aparatów 1.model pstrykam foto a później miły Pan wrzuca mi na kompa i sobie oglądam później 2. model a na końcu wszystkie porównuje.... hymhyhym o ile to możliwe to jakieś pół dnia by to zajęło...

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      może nie powinienem się za dużo odzywać, bo poglądy miewam dość radykalne a i sposób ich wyrażania także.... :)

                                      ale fotografuję już z 15 lat i praktycznie od początku lustrzankami, więc co nieco myślę, do powiedzenia mam....
                                      oczywiście najprostsze kompakty cyfrowe to nie moja działka, ale kilka rad dać mogę....

                                      po pierwsze.... nie dajcie się zwieść magii megapixeli.... czym więcej tym praktycznie gorzej.... matryce w aparatach kompaktowych są wielkości paznokcia i żeby upchac tam 12mpix trzeba upychać naprawde mocno.... :)
                                      a czym większa gęstość pixeli tym większe szumy i gorsza jakośc obrazowania...
                                      współczesnie ciężko będzie pewnie kupic cos co ma mniej niz 10, ale pamiętajcie..... ten który ma 12 nie jest lepszy z tego powodu, a wysoce prawdopodobne, że może byc gorzej....
                                      dodatkowo z praktyki.....
                                      6mpix w zupełności wystarczy żeby zrobić odbitkę A3.... zamierzacie robic większe?

                                      zooooooom......
                                      cyfrowy jak ktos wspomniał to pomyłka.... ale i na optyczny radze uważać.... prawa fizyki sa niezmienne... nie da się zrobic zooma o dużej krotności i dobrej jakości.... 3-4x to max.... dlatego na te 10-12x patrzyłbym z przymrużeniem oka....
                                      i jeszcze jedno....
                                      krotność zooma to nie wszystko..... ważne "od ile się zaczyna"
                                      chodzi o to jak szeroko będzie widział.... zdecydowana większość prostych aparatów widzi nieco za wąsko i chcąc zrobic ciocię na imieninach jest ok, ale jak obok cioci usiądzie druga ciocia i jeszcze obie nie mają figur modelek to bywa ciężko.... nie mieszczą się.... krok do tyłu.... jeszcze jeden.... sciana....:)
                                      kąt widzenia aparatu zależy od dwóch czynników: ogniskowej i wielkości matrycy.... i jeszcze trzeba umiec to przeliczyć co tez nie da się zrobić na palcach....
                                      przykładowo jeden zoom zaczyna się od 6mm a drugi od 8mm.... teoretycznie ten pierwszy widzi szerzej.... owszem... zakładając że obydwa aparaty mają matrycę tej samej wielkości.....
                                      ale jest na to rada.... często producenci podaja tzw ekwiwalent dla aparatu małoobrazkowego 35mm (normalnego takiego na film)
                                      i wynosi on np 28-135 mm

                                      135 to takie lekkie tele..... ale 28 trochę za wąsko....
                                      osobiście chciałbym, żeby zaczynało sie od 24.... wtedy będzie ok....
                                      aha.... i ta skala nie jest liniowa..... na dole jest inaczej niz u góry..... między 28 a 24 jest naprawdę znaczna różnica w "szerokości" patrzenia, natomiast różnica między 100 a 135 jest ledwo zauważalna....
                                      jeśli producent tego ekwiwalentu nie podaje to jest wysoce prawdopodobne, że cos chce zamotać

                                      mit kolejny.... napisy zeiss na sony i leica na panasonicu.....
                                      sorry.... to nawet nie leżało obok zeissa albo leicy....
                                      to czemu się zgodzili na użycie nazwy....? takie czasy.... duży może więcej.... a duży zapłacił.....

                                      ja osobiście gdybym miał kupic najprostszy kompakcik wybrałbym chyba canona..... podobno canon jako jedyny producent foto ma własną hutę szkła więc istnieje spora szansa, że nawet w najprostszym aparacie obiektyw będzie szklany, a nie plastikowy....

                                      ot kilka przemyśleń..... człowieka, który nie jest o końca normalny fotograficznie..... to miejcie na uwadze.....
                                      jak cos to pytać......

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez ir0nhide
                                        .................
                                        ale ta biedronka hmmm, no albo ja się nie znam albo ona jest za czerwona a liść za zielony :???: - te foto jest aż za ładne...
                                        Ściągnij i uruchom programik z linka-będą ładne fotki bez ...schopa i innych , a programik taki maleńki i bez instalatora :shock:

                                        http://marusmk.jor.pl/EL/DCEnhancer.rar

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X