Predzej dla idioty kupujac auto zabytkowe powinno one być utrzymane w jak najlepszym stanie z orginalnymi czesciami,A tutaj dostajemy co prawda auto z przebiegiem 190tys ale na jedno koło.
Srednia cena tego zabytku to 120tys zł
Niestety ale niemieckie klasyki trzymaja ostro ceny a te sec'e co ten sprzedawca ma na placu to jakieś trupy tak samo jak ten sl
---------- Post dodany o 02:19 ---------- Poprzedni post o 02:11 ----------
A dokładniej. http://biacar.otomoto.pl/mercedes-be...C20756944.html
Przebieg 200tyś? nie mozliwe popekany fornir na desce rozdzielczej wytarta skóra na fotelu kierowcy podłokietniku i wytarta kierownica swiadczy o przebiegu rzedu 300-380yś km,Oczywiscie sprzedajacy napisal ze samochód przyjechał z usa"Bo tam nie pada...ale to auto nie rdzewieje" ale że zaliczył małego dzwona w tyłek to juz nie napisał,bo jakoś tylni zderzak nie schodzi sie idealnie z błotnikiem.
Nie ma co,kupic zajeżdzonego klasyka w polsce a potem tylko ładować w niego kase jak poszalały...
Najbardziej denerwujące jest cwaniactwo, kłamią w opisach. Przecież za to powinno być więzienie to jest jak złodziejstwo...
Po zakupie samochodu takiego niby można iść do sądu ale w polsce sądy tak świetnie działają...
Najbardziej denerwujące jest cwaniactwo, kłamią w opisach. Przecież za to powinno być więzienie to jest jak złodziejstwo...
Po zakupie samochodu takiego niby można iść do sądu ale w polsce sądy tak świetnie działają...
Ależ w niemczech tak jest!
Tam przeważnie samochód od prywatnego sprzedawcy jest nie krecony a kreca raczec turcy lub inni handlaże ich prawo nie dotyczy
Mam ta sama chorobe odkad odpaliłem ta 5,6l V8
Ale paliwo po 6zł i spalanie 25l po miescie jakoś mi sie nie widzi a przeciez wsadzic gaz do takiego auta to zbrodnia:angry:
Skomentuj