Ja znam dowcip o gejach, głównie także nie mam nic przeciwko homo..., lecz z drugiej str. uważam że to trochę dziwne; w moim mniemaniu zaburza to strukturę egzystencjalną na naszym świecie - tak nie powinno być.... Popieram stwierdzenie kochaj bliźniego swego.... ale nie w postaci aż tak dosłownej w przypadku tej samej płci :) Z drugiej str. jeśli to dotyczy kobiet to już zmienia mi się trochę owy pogląd...
Reasumując w gruncie rzeczy nie mam nic do gejów, jak ktoś nim jest i w ten sposób osiągną szczęście w życiu to niech sobie będzie.
Nie chcę nikogo urazić, ja po prostu tylko znam dowcip:
Przychodzi gej do lekarza skarżąc się na dolegliwość:
Wchodzi do gabinetu i mówi: Panie doktorze mam zbyt wrażliwą d... - tyłek.
Na co doktor zastanawiając się po chwili mówi no dobrze sprawdźmy, bierze z biurka ołówek i .... ciach mu .... (w tą jego)
Na co gej: " Oooo jest to drewniany ołówek z gumką o miękkim graficie 2B drewno z 23letniej sosny z południowych Niemiec, długo sezonowane.
Zaskoczony doktor niecierpliwie podejmuje następną próbę; bierze pierwszy lepszy metalowy przyrząd lekarski no i ....ciach mu w d... tyłek
Na co gej: mmhmmm przyrząd chirurgiczny ze stali nierdzewnej, chromowany zawartość chromu w stopie 11%, szwajcarskie wykonanie....
Zdezorientowany Doktor nie mając już praktycznie więcej pomysłów bierze do ręki kubek z herbatą i od niechcenia chlast mu na tyłek.
Gej lekko wrzasnął Ajjj! Doktor pyta: co, gorąca ? Na co gej odpowiada: nie, gorzka!
Facet odlewa się na ulicy, przechodzi obok kobitka i mówi:
- Co za bydle!
- Spokojnie... trzymam go.
- Wiesz, Stefan? Podobno warto dla zdrowia chodzić na bosaka.
- Coś w tym musi być! Za każdym razem gdy budzę się rano w butach, strasznie mnie boli głowa.
Interview z biznesmenem: - Co Pan sądzi o rosyjskiej policji drogowej?
- Bandyci i chamy, chaos kompletny na drogach a oni zdzierają tylko łapówki od kierowców...
- Cóż, widzimy, że nie ma Pan o nich zbyt dobrego zdania. Co Pan sądzi o rosyjskiej służbie celnej?
- Hmm, wydaje mi się że przesadziłem z tą oceną drogówki: Fajni faceci, uprzejmi, nie zabierają więcej niż inni...
Facet ma świetną kobietę, za miesiąc ma się z nią hajtać. Dziewczyna sliczna, mądra, z bogatej rodziny, itp...
Jest tylko jedno ale... jej Siostra, jednym słowem ideał kobiety. I w pewny wieczór dzwoni do niego ów siostra i mów ze spsulo sie jej cos w domu i zeby podjechal oblukac co i jak. Chlopak gdy przyjezdza do niej do domu widzi ja w nocnej, sexownej koszuli. Dziewczyna do niego mówi tak:
- sluchaj za miesiac bedziesz mezem mojej siostry, i to jedyna szansa zebysmy spedzili razem noc, nikt sie nie dowie, itp, itd... standardowa gadka jak nie tu i teraz to nigdy, i jesli czujesz taka potrzebe jak ja, przyjdz zaraz do mnie do sypialni.
Chlop po chwili namyslu, jednak wychodzi z mieszkania i widzi przyszla zone wraz z tesciami. Tesciu podchodzi do niego i mowi.
- Mie moglismy lepiej trfic z kandydatem dla naszej corki, cale to zamieszanie to byl test i zdales go na 5. Witaj w rodzinie.
I jaki z tego moral?
.
.
.
.
Gumki trzymaj zawsze w aucie.
Osobiście uważam, że sprytna i przemyślana instalacja kobiety lekkich obyczajów w wypowiedź, wcale nie musi zachwiać kulturą tejże... tejże wypowiedzi...
Czyli podejście do tematu powinno być zgoła odwrotne od tego stosowanego przez scenarzystów polskich filmów akcji
Skomentuj