Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zmiana koloru auta - lakiernik, folia czy PlastiDip ?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zmiana koloru auta - lakiernik, folia czy PlastiDip ?

    Panowie czy używał bawił się ktoś z Was w zmianę koloru przy pomosty PLastiDip lub folii? Macie jakieś doświadczenia?

    #2
    Kolega kładł folie
    Efekt świetny
    Juz mi sie nie chce...

    Skomentuj


      #3
      ja wyznaje zasade ze tylko nowy lakier - folia ma ograniczona trwalosc, pomysl co bedzie z lakierem i blachami po 2-3 latach jak gdzies bedzie zalegac woda, sol itp...

      Skomentuj


        #4
        Na dobrze położonej folii nie bedzie nigdzie nic zalegac
        W Niemczech taksówki bardzo często pokryte sa taka folią
        Potem po usunięciu folii i lekkiej polerce lakier wyglada jak nowy
        Juz mi sie nie chce...

        Skomentuj


          #5
          A co z folią np. białą na czarny lakier? Czy po dłuższym czasie nie pojawiają się ryski od kamieni itp, czy taka folia jest dość gruba i odporna?

          Skomentuj


            #6
            W Niemczech taksówki bardzo często pokryte sa taka folią
            Potem po usunięciu folii i lekkiej polerce lakier wyglada jak nowy
            a pozniej polacy odkrecaja licznik o 300k i jest ledwo smigany, igielka mesio w dieselku od starszego spokojnego pana haha

            Skomentuj


              #7
              Nawet nie zauważysz, ze to folia a nie lakier

              ---------- Post dodany o 09:59 ---------- Poprzedni post o 09:56 ----------

              Masz racje Yoshi tylko, ze taki merc i tak bedzie lepszy od tego zadbanego kupionego u nas w kraju z połowa tego przebiegu
              Juz mi sie nie chce...

              Skomentuj


                #8
                Głównie myślę nad PLastidipem bo jest sporo tańszy niż folia, łatwo w razie czego dany element naprawić/poprawić, jedynym minusem jest to że kolory są tylko w macie Miki co do tego co napisałeś to auto trzeba pierw odpowiednio przygotować, poza tym mój cytrus nie ma zbyt pięknego lakieru dlatego chcę go czymś poprawić Najlepszy był by lakiernik ale wyjdzie to drogo a i nie zawsze jest to dobrze zrobione...

                ---------- Post dodany o 10:05 ---------- Poprzedni post o 10:04 ----------

                Po świętach jedna firma ma mi przysłać wycenę dla pastidipu i folii

                Skomentuj


                  #9
                  Cały samochód w folii (kombi) to 3-4 koła
                  Juz mi sie nie chce...

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez csbiczek Zobacz posta
                    Głównie myślę nad PLastidipem bo jest sporo tańszy niż folia,
                    Plasticdip jest znacznie mnie trwały niż folia. Pamiętaj że, auto musi być dobrze przygotowane, bez wgnieceń, dołków itd.

                    Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                    Na dobrze położonej folii nie bedzie nigdzie nic zalegac
                    Dokłądnie tak, przeciętny obywatel nie odróżni folii od lakieru, fakt że prawdopodobieństo korozji jest większe ale folia to nadal dość przyszłościowa metoda zmiany koloru.

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez mIKI Zobacz posta
                      ja wyznaje zasade ze tylko nowy lakier
                      Ja również uznaję nowy lakier, zawsze w razie czego można zlikwidować wszelkie ognisko korozji i nie będzie nawet śladu :)

                      Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                      Cały samochód w folii (kombi) to 3-4 koła
                      to dość sporo, jak licząc koszt lakieru 1000zł (zależy też jaki chcesz zastosować ) i usługi u lakiernika np. 500zł lub samemu polakierować(tyle koledze wzięli za robociznę) więc taniej jak folia wychodzi.

                      Skomentuj


                        #12
                        Na ile czasu ta korozje usuniesz?
                        Chyba do auta na sprzedaż.

                        Co do kosztów lakieru to żaden Lakiernik nie zrobi ci tego za 1500zl
                        Badz poważny!
                        Min tydzień ciężkiej pracy a ty chcesz to za 500zl zrobic
                        Juz mi sie nie chce...

                        Skomentuj


                          #13
                          Zamieszczone przez piglet11 Zobacz posta
                          Ja również uznaję nowy lakier, zawsze w razie czego można zlikwidować wszelkie ognisko korozji i nie będzie nawet śladu
                          0 korozji, dość młode auto więc nie mam zbytnie czego usuwać...
                          Zamieszczone przez piglet11 Zobacz posta
                          to dość sporo, jak licząc koszt lakieru 1000zł (zależy też jaki chcesz zastosować ) i usługi u lakiernika np. 500zł lub samemu polakierować(tyle koledze wzięli za robociznę) więc taniej jak folia wychodzi.
                          Co to za brednie? koszt lakierowania 1el u lakiernika to minimum 250zł a nawet 300zł i więcej więc całe auto wychodzi sporo... Poza tym nie oddał bym jakiemuś domorosłemu majstrowi który powie że zrobi to za 1500zł bo jeśli nawet uda mu się tego nie spartolić to długo ten lakier nie potrzyma na aucie. Sam też się nie podejmę tego(choć miał bym warunki w miarę przyzwoite) bo to młode i dość drogie auto, gdyby to był jakiś golf 3 czy inne cudo za kilka tyś to owszem...

                          Skomentuj


                            #14
                            Czasami klienci zlecają nam oklejenie samochodu na czarny mat. Głównie Lexusy. Efekt znakomity. Tylko kasujemy klientów na 6000zł. Robi to jakaś firma z Krakowa.
                            Kilka lat temu sprzedałem Hiluxa straży pożarnej i musiałem ze srebrnego zrobić czerwony (ostatni w Polsce) :). Jeżdżą 5 lat i wszystko jest ok.
                            Dayton RS270S + Fountek FW146 + CD3.0

                            Skomentuj


                              #15
                              csbiczek, a dobra polerka Ci nie pomoże?

                              Moje zdanie jest takie, ze jesli nie jesteś z tym autem sentymentalnie związany, planujesz sprzedac go za 3-5lat to nie ma sensu pchać sie w nowy lakier. Za fachowe polakierowanie całego auta, zapłacisz kupę kasy, a jak będziesz chciał oszczędzić to jeszcze stracisz na tym jak przyszły potencjalny klient zobaczy że całe auto było lakierowane i to przez Heńka w garażu.

                              Wiec jak już coś to albo dobra polerka 3 stopniowa na dobrych środkach, a nie G3, albo folia, tylko nie wiem po co Ci to skoro masz młode auto

                              Skomentuj


                                #16
                                To akurat robił mu po znajomości więc dlatego dużo nie wziął, nie sprecyzowałem trochę, że lakierował mu bez rozbierania auta, nowa warstwa tego samego koloru, w większych miastach usługi zawsze są droższe, a na wsiach to wiadomo.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez ŁukaszN Zobacz posta
                                  csbiczek, a dobra polerka Ci nie pomoże?
                                  Nie. Auto było z przodu malowane i jest to zrobione nie za ciekawie.

                                  Zamieszczone przez ŁukaszN Zobacz posta
                                  Moje zdanie jest takie, ze jesli nie jesteś z tym autem sentymentalnie związany, planujesz sprzedac go za 3-5lat to nie ma sensu pchać sie w nowy lakier. Za fachowe polakierowanie całego auta, zapłacisz kupę kasy, a jak będziesz chciał oszczędzić to jeszcze stracisz na tym jak przyszły potencjalny klient zobaczy że całe auto było lakierowane i to przez Heńka w garażu.
                                  Dokładnie. Planuję je trochę potrzymać ale żenić się z nim nie będę stąd pomysł na folię lub plastidip

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    To wolałbym poprawić to co zostało złe zrobione z przodu wraz z nowym lakierem niezbarwnymna całym aucie.
                                    Koszt podobny do folii a efekt zdecydowanie bardziej "poprawny".
                                    Pól środki to nie to!
                                    Juz mi sie nie chce...

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                                      To wolałbym poprawić to co zostało złe zrobione z przodu
                                      do ponownego malowania było by 6el czyli już mamy ponad 1500zł, do tego reszta i mam koszt oklejania. poza tym myślałem okleić auto na czarny mat lub czarną perłę...

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez KonradRak Zobacz posta
                                        Czasami klienci zlecają nam oklejenie samochodu na czarny mat. Głównie Lexusy. Efekt znakomity. Tylko kasujemy klientów na 6000zł. Robi to jakaś firma z Krakowa.
                                        Chodzi Ci o http://www.oemtuning.pl/ ? Robili koledze tego Golfa IV kombi - widziałem go na własne oczy, nie ma się do czego doczepić, zwraca uwagę. Na prawdę fajna sprawa ten plastidip. Jak coś - mogę pomóc.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X