Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Siłownia

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #41
    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
    Kwestia priorytetów. Jak ktoś ćwiczy dla zdrowia i po prostu chce się trochę poruszać to dowolna forma treningu będzie odpowiednia, byleby sobie krzywdy nie robić idiotycznymi ćwiczeniami. Nie trzeba od razu mieć ambicji i celu wyglądania jak kulturysta
    Dokładnie.
    Dlatego nie robię martwego ciągu (choć wiem że jest dobry) ponieważ mam problem z kręgosłupem i od samego patrzenia na to ćwiczenie mnie boli.
    Nie mogę też podnosić ciężarów ponad głowę, również z racji kręgosłupa.

    Skomentuj


      #42
      Zamieszczone przez marian Zobacz posta
      Dlatego po świętach będzie 5 dni w tygodniu, co daje 1 partia mięśniowa co 6 dni.
      Tym gorzej.


      Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
      ale z drugiej strony lepiej jest w ogóle ćwiczyć niż nie ćwiczyć :-)
      Ale to jest oczywista oczywistosc.


      Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
      Moim zdaniem trening powinien być taki z jakim się dobrze czujemy nawet jak nie jest on najbardziej efektywny. Siłownia to proces bardzo długo falowy. Jak będziemy robić rzeczy których nie lubimy, które nam nie pasują to szybko się zniechęcimy. Jak będziemy trenować tak że pójdziemy z przyjemnością to będzie efekt.
      I tak i nie. Czlowiek z natury jest leniwy i wszystko co wymaga wysilku omija szerokim lukiem. Nikt nie chce ciezko cwiczyc, tylko nieliczni czerpia z tego przyjemnosc.


      Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
      Kwestia priorytetów. Jak ktoś ćwiczy dla zdrowia i po prostu chce się trochę poruszać to dowolna forma treningu będzie odpowiednia, byleby sobie krzywdy nie robić idiotycznymi ćwiczeniami. Nie trzeba od razu mieć ambicji i celu wyglądania jak kulturysta, popadać w skrajność nadpoprawności w ćwiczeniach i diecie bo to jest utopia. Ludzie się potem katują na siłowniach i w domu dietami po to aby wyglądać jak gość z okładki magazynu fitness. Nie biorą pod uwagę jednego najprostszego czynnika: że ten efekt jak osiągną i o ile w ogóle go osiągną i tak będzie krótkotrwały. Ludzie z magazynów żyją tym co robią, wygląd jaki mają to ich praca. Oni od rana do wieczora spędzają czas na doskonaleniu swojego ciała. Tak jak Kamil Stoch pracuje skacząc na nartach tak oni pracują swoim wyglądem. Nie można niedzielnie skakać na nartach i liczyć na to, że się będzie mistrzem olimpijskim ale owszem można skoczyć trochę dalej (i się nie zabić) niż inni którzy w ogóle tego nie robią ;-) .
      To prawda, ale tutaj rozchodzi sie o cos zupelnie innego. Kazdy nasz trening na silowni wymaga od wlozonej pracy. To gdzie ja wlozymy i jak decyduje o efektach. Mozna jezdzic na nartach po trawie, ale jest jest to zbyt efektywne. Z treningiem bro split jest bardzo podobnie. Tak naprawde jest to wyspecjalizowany program treningowy, dla bardzo zaawansowanych kulturystow. Aby wyciagnac z niego efekty anaboliczne, trzeba wlozyc na kazdym treningu duza objetosc treningowa lub mala objetosc ale ogromna intensywnosc ( przyklad Dorian Yates ). Cwiczac raz w tygodniu bicka, bedac poczatkujacym naturalem, to w zasadzie marnowanie wlozonej pracy i czasu, bo efekty beda slabe. Chyba, ze jestesmy genetycznym swirem, ktory od patrzenia na ciezary rosnie jak na koksie ( znam takich osobiscie ). Przy tak rzadkiej czestotliwosci treningu, slaby jest rowniez metabolizm bialek. Profesjonalni kulturysci nie musza sie martwic o anaboliczny efekt z treningu, bo sluza im do tego odpowiednie srodki.
      Dlaczego lepiej cwiczyc bicka 2-3 razy w tygodniu, ale krocej niz raz w tygodniu, ale dluzej z wieksza iloscia serii ? Wieksza czestotliwosc treningu pozwala nam na wypracowanie lepszych badzcow ruchowych, uczy nas lepszej techniki, oraz nasze cialo w ciagu tygodnia dostaje wiecej impulsow do wzrostu. Skupiajac sie na cwiczeniach zlozonych na kazdej sesii treningowej, dostajemy wiekszy wyrzut hormonow = lepsze efekty.

      Dlatego kluczem nie jest zajezdzanie sie na treningu, ale madre i sensowne podejscie. Jesli masz litr paliwa, to wykorzystaj go w 100% wykorzystujac odpowiednia metode jego spalania.

      Kazdy trening bedzie lepszy niz nic, ale bro split dla naturala i poczatkujacego to strata czasu, bo przy tej samej pracy i poswieconym czasie, moze miec po prostu wiecej, a przeciez po to cwiczymy, zeby wygladac lepiej i czuc sie zdrowiej.

      - - - - - aktualizacja - - - - -

      Zamieszczone przez marian Zobacz posta
      Dokładnie.
      Dlatego nie robię martwego ciągu (choć wiem że jest dobry) ponieważ mam problem z kręgosłupem i od samego patrzenia na to ćwiczenie mnie boli.
      Nie mogę też podnosić ciężarów ponad głowę, również z racji kręgosłupa.
      I bedziesz mial jeszcze wieksze problemy, bo nie robisz ciagow. Bardziej niebezpieczne dla Ciebie jest targanie kolumn i niz robienie martwych ciagow. Nikt Ci nie mowi, zeby targal dwie stowki, ale MC na niskich ciezarach tylko Ci wyjdzie na zdrowie.

      Skomentuj


        #43
        A może w takim razie w drugą stronę? Mostki zamiast ciężarów?To chyba bardziej bezpieczne wyjście, niż martwy ciąg.

        Skomentuj


          #44
          Zamieszczone przez Łasica Zobacz posta
          A może w takim razie w drugą stronę? Mostki zamiast ciężarów?To chyba bardziej bezpieczne wyjście, niż martwy ciąg.
          To kompletnie inna para kaloszy. Polecam filmy dr Biernata.

          Skomentuj


            #45
            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            Cwiczac raz w tygodniu bicka, bedac poczatkujacym naturalem, to w zasadzie marnowanie wlozonej pracy i czasu, bo efekty beda slabe.

            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            Dlaczego lepiej cwiczyc bicka 2-3 razy w tygodniu, ale krocej niz raz w tygodniu, ale dluzej z wieksza iloscia serii ? Wieksza czestotliwosc treningu pozwala nam na wypracowanie lepszych badzcow ruchowych, uczy nas lepszej techniki, oraz nasze cialo w ciagu tygodnia dostaje wiecej impulsow do wzrostu. Skupiajac sie na cwiczeniach zlozonych na kazdej sesii treningowej, dostajemy wiekszy wyrzut hormonow = lepsze efekty.
            Zamieszczone przez marian Zobacz posta
            Dlatego po świętach będzie 5 dni w tygodniu, co daje 1 partia mięśniowa co 6 dni.
            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            Tym gorzej.
            Eee, zdecyduj się
            To lepiej czy gorzej?

            Skomentuj


              #46
              Zamieszczone przez marian Zobacz posta
              Eee, zdecyduj się
              To lepiej czy gorzej?
              Gorzej, bo to niewiele zmieni. Ty musisz cwiczyc te sama partie 2-3 w tygodniu. Ten sam czas i wysiłek możesz lepiej spożytkować, a o to wlasnie chodzi, zeby sie malo narobic, a zarobic.

              Skomentuj


                #47
                A kiedy regeneracja?

                Jak już pisałem, ćwiczę na spokojnie.
                Za jakiś czas przejdę na 2x partia w tygodniu i będzie git.
                Jeśli się policzy ilość partii mięśniowych (oraz uwzględni się brak ćwiczeń na mięśnie nie pracujące pośrednio w ciągu dnia na daną partię mięśni), oraz to co można robić na sali oprócz pakowania, to okazuje się że trzeba będzie chodzić codziennie na siłownię.
                Last edited by marian; 27.03.2018, 14:17.

                Skomentuj


                  #48
                  To zalezy jaki jest program. Jesli zrobisz FBW to regeneracja jest w dni nietreningowe. Jezeli robisz gora dol, lub push pull, to rowniez regenerujesz sie w dni nietreningowe. Oczywiscie zmniejszasz objetosc treningowa i nie robisz 15 serii na bicepc w 3 cwiczeniach. Na biceps nie robisz wiecej niz dwa cwiczenia ( dla treningu gora dol, czy push pull ) i jedno cwiczenie dla FBW. Kluczem jest tu czestotliwosc treningu, a nie jego objetosc, ktora z oczywistych wzgledow nie moze byc wysoka, bo nie wyjdziesz z silowni i sie przetrenujesz.
                  Twoje miesnie potrzebuja czestego pobudzenia, lecz mniejszym nakladem pracy. Jesli masz trzy sesje FBW w tygodniu, to na kazdej robisz inne cwiczenia.

                  Sam sie sobie dziwnie jak to pisze, bo sam kiedys cwiczylem jedna partie raz w tygodniu i mialem bardzo dobre efekty, ale bylo to okupione ogromna intensywnoscia. Serie robione do upadku miesniowego, powtorzenia negatywne, dropsety i tak dalej. To dawalo efekt, ale tak naprawde caly tydzien chodzilem obolaly. Taka byla cena efektow przy tak niskiej czestotliwosci. Po dluzszej przerwie zmienilem trening trening gora dol. Zaczynalem od duzych spadkow, ale sila szla niesamowicie w gore. Generalnie klasyka, czyli klata, plecy i barki na jednej sesji, na drugiej nogi i lapy. Dwie sesje treningowe w tygodniu. Niska objetosc, jedna lub dwie serie robocze kazdego cwiczenia. Spokojnie w godzine, max 1.5 wyrabialem sie ze wszystkim.
                  Na tym prostym planie roslem jak prosie, wazac 96kg przy wzroscie 180cm. Pozniej znowu mialem przerwe i schudlem ponad 10 kilo tracac miesnie i tluszcz. Przydaloby sie jeszcze zredukowac w okolice 79-80kg.

                  Skomentuj


                    #49
                    Kwestia wypróbowania, może niedługo tak zrobię.

                    Mając 16 lat ćwiczyłem klatkę codziennie (pompki)

                    Skomentuj


                      #50
                      W wieku gumniaka, mozesz robic naprawde durne rzeczy, a organizm i tak sie zregeneruje :) Poza tym pompki tylko do pewnego czasu rozbudowuja miesnie, pozniej ciezko progresowac, a od robienia tysiaca pompek nie zbudujesz duzej klaty. Musi byc progresja ciezaru.

                      Skomentuj


                        #51
                        Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                        Musi byc progresja ciezaru.
                        Do porządnej rozgrzewki wystarczy mieć dzieci. U mnie bylo tak, że jak mnie złapaly na robieniu pompek to od razu wskakiwały na plecy i się z tego cieszyły
                        Last edited by ruffpl; 27.03.2018, 18:30.

                        Skomentuj


                          #52
                          Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                          A kiedy regeneracja?
                          Marian najlepiej na weekend jakiś browar bądź coś mocniejszego i od poniedziałku a piat od nowa Polska ludowa 😂😁

                          Skomentuj


                            #53
                            Zamieszczone przez radecky Zobacz posta
                            Marian najlepiej na weekend jakiś browar bądź coś mocniejszego i od poniedziałku a piat od nowa Polska ludowa 😂😁
                            Tak sobie rozkładałem plan żeby akurat w weekend mieć najwięcej wolnego.
                            Za 2 tygodnie będę już leciał schematem więc dzień tygodnia nie będzie dla mnie wyznacznikiem.
                            Oczywiście zdarzą się wypadki losowe, ale nic się nie stanie bo przecież trenuję dla lepszego samopoczucia a nie przygotowuje się na zawody :)

                            Żeby mieć większą motywację zakupiłem nową koszulkę kompresyjną Under Armora... założę ją dopiero gdy brzuch będzie na to pozwalał :biggrin:

                            Skomentuj


                              #54
                              Nawet nie miałem pojęcia że jest taki temat tu na forum :razz: , wstyd się przyznać ale trochę się zaniedbałem i jakieś 3 lata mam bez siłki tzn ucierpiała tylko część ciała od pasa w górę a tak to cały czas amatorsko kolarstwo szosowe rocznie koło 5K KM więc syndrom łydy bociana mi nie grozi co dziennie do pracy śmigam na rowerze + 3 razy tygodniowo trening więc z kondycją i wytrzymałością jest wporzo ale Ukochana już się ze mnie śmieje że nogi mam wielkie ale zamiast bicepsów są nicepsy :biggrin: no i trzeba to zmienić a nie mam jako tako kogo się poradzić jak zacząć , teraz mam 3 MC-e przerwę z BCAA i Kreatyną ale od kwietnia wznawiam cykl , co byście zaproponowali na początek ? Wzrost 168 cm waga 74 KG .

                              Skomentuj


                                #55
                                Jazda dlugodystansowa rowerem i silownia to sa rzeczy, ktore do siebie nie pasuje. Kiedys jezdzilem sporo w mtb i smialem sie z kolegami, ze taka jazda to najlepsza metoda na patyki zamiast rak. Nawet jesli zejdziesz z roweru i zaczniesz robic gore, a pozniej wrocisz na rower w intensywnej wersji, to stracisz gore. Organizm pozbywa sie to czego nie potrzebuje. Interesujesz sie kolarstwem, wiec masz swiadomosc tego jak wygladaja chlopaki z szosy, a jak z toru. To sa dwa zupelnie inne sporty, mimo ze w obu kreci sie korba.

                                Skomentuj


                                  #56
                                  Zamieszczone przez kokoelloko Zobacz posta
                                  ...od kwietnia wznawiam cykl , co byście zaproponowali na początek ?
                                  Metanabol, Deca Durabolin, Testosteron itd.
                                  Jak nie pomoże to Synthol i bicki jak marzenie

                                  A tak na serio, to Pogromca dobrze pisze.
                                  Możesz próbować ale jeśli masz duże nogi to góry raczej nie zrobisz żeby wyglądało symetrycznie, musiał byś naprawdę mocno ćwiczyć i dużo jeść, a i tak jak będziesz tyle jeździł rowerem to zauważysz spadki.

                                  Skomentuj


                                    #57
                                    Chyba strzały z metki będą spoko tak po 50 mg dziennie będzie optymalnie hah
                                    Tak czy siak muszę próbować, ograniczę ilość treningów aby nie "zjadać" się za bardzo oraz na bieżąco Węgle w bidon
                                    co do diety to cały czas wysokobiałkowa z dużą ilością Jajek,kasz , ryżu , makaronów nabiału i warzyw szczególnie zielonych :biggrin: Myślałem też żeby się przerzucić z monohydratu na stack kreatynowy bo jak na razie jechałem na zwykłej za 3dyszki a i tak efekty były zadowalające .
                                    Wracając do pytania o ćwiczeniach na górne partie mięśni macie jakiś sprawdzony plan ?

                                    Skomentuj


                                      #58
                                      Zamieszczone przez kokoelloko Zobacz posta
                                      co do diety to cały czas wysokobiałkowa
                                      Jesli chcesz zrobic mase, to raczej wejdz na diete z wieksza iloscia wegli. Diety wysokobialkowe, to raczej metoda przy redukcji. Na masie 2-3gramy bialka na kg masy ciala jest zupelnie wystarczajaca iloscia.


                                      Zamieszczone przez kokoelloko Zobacz posta
                                      Myślałem też żeby się przerzucić z monohydratu na stack kreatynowy bo jak na razie jechałem na zwykłej za 3dyszki a i tak efekty były zadowalające .
                                      Nie zmieniaj. Monohydrat jest bdb.


                                      Zamieszczone przez kokoelloko Zobacz posta
                                      Wracając do pytania o ćwiczeniach na górne partie mięśni macie jakiś sprawdzony plan ?
                                      Ehh, temat rzeka :) ja stawiam na gore dol , lub push pull. Nogi silowo tez powinienes robic, po to aby miec jak najwiekszy wyrzut hormonow.

                                      Skomentuj


                                        #59
                                        Jesli chcesz zrobic mase, to raczej wejdz na diete z wieksza iloscia wegli. Diety wysokobialkowe, to raczej metoda przy redukcji. Na masie 2-3gramy bialka na kg masy ciala jest zupelnie wystarczajaca iloscia.
                                        Co do masy to waga przy której dobrze się czuje to max 75-78KG powyżej a miałem taką okazję czuje się jak gotowany klopsik a znów najlepsza waga to +- 70KG ale znów patyki hah.
                                        Spróbuje częściowo wdrożyć Węgle w postaci napoju bo w pracy nie ma czasu na stałe posiłki 15 min przerwy i dzida ...
                                        Nie zmieniaj. Monohydrat jest bdb.
                                        Kreatyny zostanie jako monohydrat jak nie widać różnicy to po co przepłacać
                                        Ehh, temat rzeka ja stawiam na gore dol , lub push pull. Nogi silowo tez powinienes robic, po to aby miec jak najwiekszy wyrzut hormonow.
                                        Co do siłowych na nogi to masz rację chodź nigdy nie narzekałem na brak powera ale trzeba cosik zmienić bo w tamtym roku osiągnołem stagnacje w progresie , niby kupa kilometrów przejechana sprinty i interwały też na bardzo fajnym poziomie ale nie mogłem pokonać pewnej bariery i mięśnie staneły w miejscu chyba była to wina braku urozmaicenia w treningach.
                                        Ps co sądzisz o cyklu testosteronowym ?
                                        Last edited by kokoelloko; 28.03.2018, 20:35.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X