Ja też pracuję dla pieniędzy.
Zresztš nie oszukujmy się każdy pracuje dla pieniędzy.
Nikt z nas nie jest Matkš Teresš z Kalkuty.
Ja na przykład mam na utrzymaniu rodzinkę.
Trzeba piętnować sytuacje w których za takš samš pracę sš rożne wynagrodzenia (my a reszta europy).
Zawsze należy porównywać się do tych co majš choć trochę ale jednak lepiej, gwarantuje to nasz rozwój w należytym kierunku. Zadna sztuka usišć i powiedzieć: ci w Zimbabwe to maja przejebane. Następnie wznoszšc toast winem w kartoniku dodać: Cieszmy się ze tam nie mieszkamy.
Gryzie człowieka zal że przecież w pracy się stara i wógóle a za wypłate nie stać go na co co nasi zachodzni sšsiedzi kupujš po przepracowaniu 1 tygodnia.
Pozdrawiam
Zresztš nie oszukujmy się każdy pracuje dla pieniędzy.
Nikt z nas nie jest Matkš Teresš z Kalkuty.
Ja na przykład mam na utrzymaniu rodzinkę.
Trzeba piętnować sytuacje w których za takš samš pracę sš rożne wynagrodzenia (my a reszta europy).
Zawsze należy porównywać się do tych co majš choć trochę ale jednak lepiej, gwarantuje to nasz rozwój w należytym kierunku. Zadna sztuka usišć i powiedzieć: ci w Zimbabwe to maja przejebane. Następnie wznoszšc toast winem w kartoniku dodać: Cieszmy się ze tam nie mieszkamy.
Gryzie człowieka zal że przecież w pracy się stara i wógóle a za wypłate nie stać go na co co nasi zachodzni sšsiedzi kupujš po przepracowaniu 1 tygodnia.
Pozdrawiam
Skomentuj