Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Foobar+asio =podobno swietna jakosc muzyki z kompa

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Zamieszczone przez Ariel616
    Jezeli 192 kbps w mp3 cie zadowala to współczuje.
    chyba nie zrozumiales co chcialem powiedziec.

    "posłuchaj sobie czegoś w stulu Dream Theater bądz Stratovariusa to usłyszysz ze to mp3 jesli w jednym momencie pojawi sie zawiła perkusja i riffy gitarowe."

    Ludzie,ja mu daje Erica Claptona z "audiofilskiej" plyty a on mi zapodaje gitare elektryczna :roll: A wiesz co najgorzej slychac w formacie mp3? wlasnie gitary elektryczne,wiec sie nie dziw ze to latwo odroznic.

    Wiec jak juz jedziemy z gitarami to posluchaj tego i powiedz jakie dzwieki ci sie nie podobaja w tym utworze:

    http://www.speedyshare.com/680809599.html

    jestem bardzo ciekaw co uslyszysz. Jest to utwor zgrany z orginalu w jakosci 320kbps.

    Skomentuj


      #22
      O co wam kuzwa chodzi? Pisze o porownaiu flac do CD ze to to samo w domenie cyfrowej. Nic nie pisalem o analogu, czyli wyjsciach w kartach dzwiekowych w kompach... a jak chesz to sobie sluchaj oryginalnego clapotona czy innego pneumococka na naędzie cd w kompie...

      Skomentuj


        #23
        Dobra,zalozmy ze uwierzylem we "flaki". Niech mi ktos da linka do programu ktorym bede mogl zgrac plyte CD na kompa w tym formacie.

        Skomentuj


          #24
          marian > czy ty jesteś hmm... no dobra nie będę ciebie obrażał tylko postaram sie ci to jeszcze raz wyjaśnić, tylko tym razem proszę czytaj ze zrozumieniem
          Flac to format kompresji BEZSTRATNEJ koniec kropka i twoja wiara czy niewiara nic tu nie zmieni. Płyta cd to forma zapisu cyfrowego i jako taki można go bezstratnie kompresować i tyle.
          Inna sprawa jest to jaki dźwięk uzyskamy wyprowadzając go z kompa i tu sa dwie szkoły, zewnętrzny DAC i karta dźwiękowa wewnętrzna lub zewnętrzna. Stosując dobre profesjonalne karty dźwiękowe można uzyskać jakość porównywalna do tego jaka oferują odtwarzacze cd w przedziale od 2-3k wzwyż. I tak jak nie należy się spodziewać rewelacji po cd playerze za 100 zł tak samo nie spodziewaj sie tego po karcie muzycznej za ta cenę. Jak porównywać to produkty z podobnej pólki cenowej i jak bedziesz miał okazję posłuchać profesjonalnych kart muzycznych np RME, Lynx itp to skorzystaj a sam sie przekonasz że komp jak sie do tego podejdzie z głowa może bys świetnym żródłem. pozdr

          Skomentuj


            #25
            Zamieszczone przez maq73
            marian > czy ty jesteś hmm... no dobra nie będę ciebie obrażał
            mylisz sie,jestem normalny...tylko nie wierze w cuda.

            Dobra,niech bedzie,prosze mi dac tego linka do programu ktorym zgram w tym formacie plytke cd na kompa. I chcialbym sie odrazu dowiedziec ile zajmuje miejsca na dysku taki standardowy utwor 4 min. i ile kosztuje ta "profesjonalna" karta dzwiekowa.

            Skomentuj


              #26
              http://www.freedownloadscenter.com/M...MP3_Maker.html

              np ten ma mozliwosc konwertowania flac'ow z cd

              a standardowy utwor 4min zajmuje okolo 30mb

              Skomentuj


                #27
                DAC do kompa to jest dobre rozwiązanie, sam je stosuję jakiś czas. O ile jest to dobry dac a nie jakaś bieda w stylu non oversampling daca z audiostreo na układziku sprzed 25lat .
                Nie można mierzyć wszystkiego jedną miarą, słaby cd (oparty na układziku jak powyżej) nie będzie lepszy od średniej jakosci karty muzycznej opartej o dużo lepsze przetworniki. Dobry cd to dobry cd tak samo dobra karta , jak coś jest dobre to jest dobre i już. Jest pewnien poziom jakości powyżej którego ucho ludzkie traci możliwości wychwycenia różnic i zarówno cd jak i karty mzyczne ten poziom osiągają (oczywiście nie wszystkie)

                Od dawna istnieje super format bezstratnej kompresji dzwięku, do tego 8 bitowy, to jest zapis nutowy. Nikt lepszego do tąd nie wymyślił i nie wymyśli. Po spakowaniu rarem, cała symfonia pewnie nawet 1kB nie zajmie :mrgreen: .

                Skomentuj


                  #28
                  marian, to zapraszam mam zarowno dobry cd jak i bardzo dobra karte(w karcie mam dac lepszy niz w wiekszosci cd) jak odroznisz z zamknietymi oczami co jest co to ci bardzo mocno pogratuluje to jak z kablami jak widzisz to "slyszysz" roznice jak nie widzisz to juz gozej

                  Skomentuj


                    #29
                    Zamieszczone przez Yoshi_80
                    Ktoś kiedyś wchodzil na stronę foobara i czytał co piszą twórcy ? Bo ja tak i to dawno temu. Prawie każdy się "spuszczał" nad jakością tego playera, gdzie sam tworca pisze, że nic takiego nie ma miejsca! To, że ludzie tak uznają to ich sprawa ale to po prostu nie prawda, tworca programu przecież wie najlepiej co w trawie piszczy.
                    To samo tyczy się resamplera, komentaż do tego modułu jest taki, że nie podnosi jakości. Każdy kto chociaż raz w życiu liznał teorii przetwarzania sygnałow nie uwierzy, w takie bajki ja jakość samym resamplingiem :mrgreen:
                    Tak odnośnie jakości foobara (trafiłem przypadkiem):
                    http://guruboolez.free.fr/mp3decoder/conclusion.htm

                    Sam używam foobara, ale nie ze względu na jakość dźwięku (nie robiłem porównań).

                    Gi

                    [ Dodano: 2008-02-29, 20:23 ]
                    Aha jak ktoś chce "lepszy" dźwięk w foobarze to polecam:
                    Plugin "Winamp DSP Bridge" + DFX 8
                    Plugin "Convolver" + różne impulsy do niego (jest tego pełno na necie google -> "convolver impulses").
                    etc.

                    Różnica jest wyraźna.

                    Gi

                    Skomentuj


                      #30
                      Zamieszczone przez gi
                      Tak odnośnie jakości foobara (trafiłem przypadkiem):
                      http://guruboolez.free.fr.../conclusion.htm
                      sory ale ja z tego nic nie rozumiem bo nie jest napisane w ludzkim języku. Wartości w tabelkach mogą być wpisane na "ucho" a to dla mnie żadna ocena bo foobar tam widać wszystkich powymiatał, ciekawe. Pewnie zestawienie robił kolejny fan tego programu.

                      Wszelkie wtyczki DSP są po prostu modyfikatorami sygnału a nie ulepszaczami. Nie ma żadnej miary ulepszenia sygnału przez zastosowanie wtyczki, które najczęsciej wprowadzaja zmiany których de facto nie porzebujemy lub nie chcemy. Każdy walczy o wierny przekaz a jakaś tam wtyczka robi bóg wie co z sygnałem, co za bezsens.

                      Skomentuj


                        #31
                        Zamieszczone przez Yoshi_80
                        sory ale ja z tego nic nie rozumiem bo nie jest napisane w ludzkim języku. Wartości w tabelkach mogą być wpisane na "ucho" a to dla mnie żadna ocena bo foobar tam widać wszystkich powymiatał, ciekawe. Pewnie zestawienie robił kolejny fan tego programu.
                        Tego nie wiem bo się nie wgłębiałem, ale jak chcesz przeczytać to polecam do przetłumaczenia: http://babelfish.altavista.com/

                        Zamieszczone przez Yoshi_80
                        Wszelkie wtyczki DSP są po prostu modyfikatorami sygnału a nie ulepszaczami. Nie ma żadnej miary ulepszenia sygnału przez zastosowanie wtyczki, które najczęsciej wprowadzaja zmiany których de facto nie porzebujemy lub nie chcemy. Każdy walczy o wierny przekaz a jakaś tam wtyczka robi bóg wie co z sygnałem, co za bezsens.
                        Nie zupełnie bezsens, jeżeli po użyciu tych wtyczek dźwięk jest subiektywnie "lepszy" (a jest i wielu to potwierdza, z reszta różnica jest ogromna, wszyscy znajomi się do tej wtyczki przekonali, ale wiadomo pewnie kwestia gustu i sprzętu) znaczy to, że warto użyć i samemu ocenić. Na pewno nie do audiofilskiego słuchania gdzie walczysz o każdy szczegół i odwzorowanie oryginału, ale do codziennego słuchania (jak do tej pory na głośnikach komputerowych Logitech Z-3 i raz na kolumnach diy znajomego) sprawdza się super.

                        Spróbuj sam, najłatwiej na winampie bo DFX jest pisane do niego (w foobarze tak jak pisałem trzeba używać dodatkowej wtyczki). Zainstaluj winampa, doinstaluj DFX, wybierz preset i sam oceń czy dźwięk nie jest przyjemniejszy/lepszy/etc.

                        Gi

                        Skomentuj


                          #32
                          Wiesz po co jest convolver?

                          Do korekcji akustyki DRC albo do korekcji ch-ki w słuchawkach.

                          Aby wygenerowac odpowiedni plik(wspomniane impulsy) potrzeba odpowiednich pomiarów mikrofonami. Trzeba dokonac konkretnego pomiaru pomieszczenia albo słuchawek. Jest to dosc skomplikowane. W słuchawkach jest mozliwe skorzystanie z impulsów z neta bo sa gotowe do konkretncyh modeli no do shure e2c.

                          Skomentuj


                            #33
                            Zamieszczone przez Ariel616
                            Aby wygenerowac odpowiedni plik(wspomniane impulsy) potrzeba odpowiednich pomiarów mikrofonami. Trzeba dokonac konkretnego pomiaru pomieszczenia albo słuchawek. Jest to dosc skomplikowane. W słuchawkach jest mozliwe skorzystanie z impulsów z neta bo sa gotowe do konkretncyh modeli no do shure e2c.
                            Jasne, o ile chcesz mieć to dostosowane dokładnie pod własne pomieszczenie/sprzęt. Impulsów jest jednak tyle, że można dobrać sobie taki, który będzie ci odpowiadał brzmieniowo mimo, że nie jest on "pod ciebie" tworzony.

                            Gi

                            Skomentuj


                              #34
                              No własnie, każdy sobie coś tam powłącza jakieś wtyczki nie wiedzać nawet co one robią, pusci ten bajzel na pierdziawki komputerowe a później tworzą się mity o cudownych właściwościach tych wyczek i playerów.

                              Jedno czego jestem pewien to, że cokolwiek się właczy dodatkowego w takim playerze to sprzet zaczyna grać gożej, jakieś equalizery, stereo expandery itp, wszystko jest bajeranckie na głosnikach kóre z natury rzeczy prezentują znikomą jakość. słuchając na dobrym sprzęcie od razu słychać. że to wszystko robi tylko bałagan.

                              Skomentuj


                                #35
                                Zamieszczone przez Yoshi_80
                                No własnie, każdy sobie coś tam powłącza jakieś wtyczki nie wiedzać nawet co one robią, pusci ten bajzel na pierdziawki komputerowe a później tworzą się mity o cudownych właściwościach tych wyczek i playerów.

                                Jedno czego jestem pewien to, że cokolwiek się właczy dodatkowego w takim playerze to sprzet zaczyna grać gożej, jakieś equalizery, stereo expandery itp, wszystko jest bajeranckie na głosnikach kóre z natury rzeczy prezentują znikomą jakość. słuchając na dobrym sprzęcie od razu słychać. że to wszystko robi tylko bałagan.
                                Najpierw sprawdź, potem się wypowiadaj bo tworzą się mity że to nic nie daje.

                                Gi

                                PS: Wiadomo, że mając sprzęt za kilka koła żadne wtyczki są ci pewnie nie potrzebne, ale większość takiego sprzętu nie ma i tu taki DFX pomaga znacznie (z reszta to plugin na kompa, a nie do profesjonalnego systemu audio).

                                W tej chwili mogę ocenić tylko na swoich logitechach, ale sprawdzałem też na innych głośnikach/kolumnach i zawsze było czuć różnicę (subiektywnie) na plus, czy to w mp3, ogg czy tez w bezstratnym flac.

                                Jak dostane Totemy to będę mógł ocenić również na "wychwalanych" monitorach, ale polecam sprawdzić samemu. Różnica jest znaczna, czy na plus to już sam ocenisz :)

                                Skomentuj


                                  #36
                                  A ja sie spytam zwolennikow tego super jakosciowego sluchania muzyki z kompa:

                                  skoro bezstratny format (flac) zgrywa sie na kompa z orginalnej plyty CD (bo przeciesz nie robi sie tego z mp3),do tego trzeba miec dobra karte muzyczna,jakies DAKI,programy niewiadomo jakie plus do tego podrajcowane wtyczki z kosmosu zeby miec ten super bajera dzwiek z kompa...

                                  Czy nie lepiej poprostu wlazyc ta plyte do playera CD i sie z tym wszystkim nie ... grzebac? wytlumaczcie mi to bo nie rozumiem.

                                  ...i nadal czekam na odpowiedz ile taka dobra karta dzwiekowa kosztuje. (piszac "dobra" mam na mysli "wystarczajaca")

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    Zamieszczone przez gi
                                    PS: Wiadomo, że mając sprzęt za kilka koła żadne wtyczki są ci pewnie nie potrzebne, ale większość takiego sprzętu nie ma i tu taki DFX pomaga znacznie (z reszta to plugin na kompa, a nie do profesjonalnego systemu audio).
                                    Oj chyba za krótko tutaj jesteś. Uświadomię Cię, tu chyba nikt albo prawie nikt nie słucha logtechów , creativów itp, tu przeciętna wartość kolumn każdego z użytkowników w odniesieniu do sprzętu jaki mógłbyś kupić w sklepie o porównywalnej jakości to conajmniej 2000 zł. Oczywiście mało kto wykłada tyle ze swojej kieszeni, po prostu wkłada się swoją prace i pomysłowość a nie ją kupuje . To juz chyba wystarczajaco dobrze, zeby sobie nie zaprzątać głowy wtyczkami, pluginami itp syfami do komuterowych pierdziawek.

                                    Dobra karta muzyczna to ok 200-250 się dopiero zaczyna. za taką kwotę pewnie mozna dostać w miare dobrego creativa, jakiegoś tańszego terrateca czy herculesa. Zresztą nie oszukujmy się, popularność muzyki z komputera jest z jednego względu - mp3 które mozna sciagnać za friko z eMule itp sieci. Mało kogo stać na zgromadzenie takiej orginalnej płytoteki jaką ma każdy na dysku w postaci mp3 . Natomiast nagrywanie cd audio z mp3 zeby działało w playerze to już dokumenta strata pieniedzy na nośnik. Lepiej niż z komputera po prostu nie będzie, mp3 skutecznie to ogranicza.

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      Zamieszczone przez Yoshi_80
                                      Oj chyba za krótko tutaj jesteś. Uświadomię Cię, tu chyba nikt albo prawie nikt nie słucha logtechów , creativów itp, tu przeciętna wartość kolumn każdego z użytkowników w odniesieniu do sprzętu jaki mógłbyś kupić w sklepie o porównywalnej jakości to conajmniej 2000 zł. Oczywiście mało kto wykłada tyle ze swojej kieszeni, po prostu wkłada się swoją prace i pomysłowość a nie ją kupuje . To juz chyba wystarczajaco dobrze, zeby sobie nie zaprzątać głowy wtyczkami, pluginami itp syfami do komuterowych pierdziawek.
                                      Spójrz na datę rejestracji a potem mnie uświadamiaj, że jestem tu za krótko.

                                      Skąd wiesz, że wystarczająco dobrze jeżeli nie próbowałeś ? :)

                                      A te pluginy/syfy rekompensują (a raczej tuszują) również straty wynikłe z popularnych kompresji stratnych (mp3/aac/vorbis), więc i na drogim sprzęcie powinna być różnica.

                                      Tak jak mówię jak dostane Totemy to będę mógł sprawdzić na "sprzęcie za 3000", choć uważam że różnica i tak będzie wyraźna po włączeniu wtyczki.

                                      Gi

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        Totemy są dość przeciętnym sprzętem, większość konstrukcji tutaj ma o wiele lepsze jakościowo głosniki, cena totemów wynika wprost w tupetu producenta. One powinny kosztować conajmniej połowe tego

                                        Zamieszczone przez gi
                                        A te pluginy/syfy rekompensują (a raczej tuszują) również straty wynikłe z popularnych kompresji stratnych (mp3/aac/vorbis), więc i na drogim sprzęcie powinna być różnica.
                                        W jaki sposób? Np interpolacją? Te techniki były znane już dużo przed powstaniem foobara , winampa czy w ogóle formatu mp3, więc jak były zastosowane to już dawno temu, nie trzeba specjanych cudownych wtyczek. Interpolacja tak na prawde wylicza uśrednione próbki pomiędzy a nie rekonstruuje ustracnowy sygnał. Jakby można było zrekonstruować to nie byłby to formaty stratne.

                                        Zamieszczone przez gi
                                        Skąd wiesz, że wystarczająco dobrze jeżeli nie próbowałeś ?
                                        A skąd wiesz, że nie próbowałem. Mam foobara od tak dawna, że nawet nie pamiętam kiedy zacząłem używać. Bawiłem sie też wtyczkami , bawiłem się asio, po prostu nie muszę przez to przechodzić raz jeszcze aby sie przekonać ze to nic nie daje.

                                        Wole zbudować kolumny które nie potrzebują tych wszystkich bajerów. Sprzęt najwyższej klasy ich nie potrzebuje, pluginów/efektów, robiących złudzenie poprawy, bo po prostu sam w sobie jest tak dobry. I myślę do tego trzeba dążyć a wtyczki i pluginy pozostawić użytkownikom głośniczków kompuerowych, którzy potrzebuja takich bajerów zeby usłyszeć chociaż namiastkę dobrego dzwięku.

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          gi, wydaje mi sie ze mylisz 2 rozne sprawy.
                                          to ze wlaczajac wtyczke dzwiek jest milszy dla ucha, fajnie sie slucha, poglebia sie bas, lagodza sie krzykliwe wysokie tony - (tak sie dzieje) ale NIE ma to zadnego zwiazku z poprawa JAKOSCI pliku.
                                          takie pluginy dodaja tylko COS od siebie co zludnie wplywa na odbior.

                                          a tak w ogole to zwykle mp3 na lepszym sprzecie to nieporozumienie. najlpeiej sciagnac ten sam kawalek we FLACu lub APE i porownac... chociazby detale, o szumach nie spominajac.

                                          marian, tez troche przesadzasz, jaki masz odtwarzacz CD? bo jak cos nie za specjalnego to przecietna karta dzwiekowa rownie dobrze sprawdza sie w bezstrartnych formatach. a zeby sprawdzic sam naped najlepiej podlaczyc sygnal cyfrowy c kompa i cd pod zewnetrznego dac i tez porownac:)

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X