- Przy lutowaniu dobrze mieć odciąg, nawet taki w postaci wentylatorka 12V dmuchającego w okolicę lutowania, by bezpośrednio nie wdychać oparów.
Kalafonia drażni drogi oddechowe, ołów też zbyt zdrowy nie jest.
- Nie spawać cynkowanych elementów stalowych, bo pary cynku są jeszcze bardziej nie zdrowe, jeśli już to jakaś dmuchawa.
- Uważać na chińskie akcesoria do dremela, zwłaszcza tarcze, fruwają jak szalone.
- Całe BHP w pracy z piłami i wyrzynarkami to osobny wątek by się nadał.
- Z szlifierek kątowych nie ściągać osłon tarczy (znam wariatów co tak robią).
- Przy wierceniu używać czegoś do smarowania, np. denaturat do alu. Ale WD40 też fajnie działa, zawsze jak tnę coś większego wyrzynarką (płyta alu), to cały czas dozuję wd40 by piła miała lżej.
- Nie wymieniać niczego na maszynie która jest pod prądem!
- Nie zaciskać wiertła włączając wiertarkę, jednocześnie trzymając za uchwyt wiertła.
- Korzystać z uchwytów dodatkowych do elektronarzędzi (mi jak zakleszczyło młot udarowy, który trzymałem jak dupa to zanim sprzęgło awaryjne zadziałało wykręciło mi rękę jak by była z waty.
- Unikać luźnych rękawów przy tym co wiruje, oraz zawsze mieć rękawy kiedy się spawa (spodnie też), łatwo o poparzenia UV.
- Od taniej automatycznej maski spawalniczej z casto, lepsza jest zwykła przyłbica z szybką o prwdziwdch parametrach. Jak automat to z normami jak speedglass, czy optrel.
- Moc nadajników w wifi ustawiać na najniższą skuteczną i nie chodzi tu o "illuminati" tylko to że niepotrzebne spawanie wifi na full zwiększa zakłócenia i pogarsza pracę sieci.
Im więcej nadajników tym gorzej, a najsłabszym ogniwem i tak jest urządzenie łączące się do AP, bo nie ważne ile jest kresek na telefonie, tylko czy router nie stoi za daleko by sygnał z telefonu poprawnie odebrać. Dlatego lepiej jest mieć kilka małych nadajników, niż jeden duży, np. dwa Unifi AP, zamiast jednego netisa z nadajnikiem 1W ^^
- Nie korzystać z tępych narzędzi, w tym śrubokrętów i dobierać zawsze właściwe do śruby.
- Przy oświetleniu miejsca pracy bardzo fajnie się spisuje taka combo lampa z jedną żarówką z żarnikiem wolframowym, ja mam tak że dwie żarówki LED Osram po bokach, a między nimi jedna żarówką do piekarnika. Znacznie mniej się oczy męczą i mało prądu idzie, ogółem oświetlenie żarowe jest zdrowsze dla oczu. W pracy znacznie lepiej mi się pracuje jak ubiłem kasetonowe świetlówki i podwiesiłem dwie 100W żarówy, w domu tak nie szaleję bo koszty ^^ Ale tradycyjnych żarów mam 1/3.
- Zużyte baterie trzymać w zamkniętym słoiku, ogółem baterie lepiej trzymać w szczelnym opakowaniu. Jako że sporo tego mi idzie to jak odkręcam taki litrowy słoik pełen starych
baterii to wali taką chemią że hej ^^ Nie wiem czy to specjalnie szkodliwe, ale z każdym paluszkiem nie będę biegał do odpowiedniego pojemnika.
- Nie czytać teorii spiskowych ^^ Lepiej kobietę pomiętosić,a nie psychę sobie ryć.
Kalafonia drażni drogi oddechowe, ołów też zbyt zdrowy nie jest.
- Nie spawać cynkowanych elementów stalowych, bo pary cynku są jeszcze bardziej nie zdrowe, jeśli już to jakaś dmuchawa.
- Uważać na chińskie akcesoria do dremela, zwłaszcza tarcze, fruwają jak szalone.
- Całe BHP w pracy z piłami i wyrzynarkami to osobny wątek by się nadał.
- Z szlifierek kątowych nie ściągać osłon tarczy (znam wariatów co tak robią).
- Przy wierceniu używać czegoś do smarowania, np. denaturat do alu. Ale WD40 też fajnie działa, zawsze jak tnę coś większego wyrzynarką (płyta alu), to cały czas dozuję wd40 by piła miała lżej.
- Nie wymieniać niczego na maszynie która jest pod prądem!
- Nie zaciskać wiertła włączając wiertarkę, jednocześnie trzymając za uchwyt wiertła.
- Korzystać z uchwytów dodatkowych do elektronarzędzi (mi jak zakleszczyło młot udarowy, który trzymałem jak dupa to zanim sprzęgło awaryjne zadziałało wykręciło mi rękę jak by była z waty.
- Unikać luźnych rękawów przy tym co wiruje, oraz zawsze mieć rękawy kiedy się spawa (spodnie też), łatwo o poparzenia UV.
- Od taniej automatycznej maski spawalniczej z casto, lepsza jest zwykła przyłbica z szybką o prwdziwdch parametrach. Jak automat to z normami jak speedglass, czy optrel.
- Moc nadajników w wifi ustawiać na najniższą skuteczną i nie chodzi tu o "illuminati" tylko to że niepotrzebne spawanie wifi na full zwiększa zakłócenia i pogarsza pracę sieci.
Im więcej nadajników tym gorzej, a najsłabszym ogniwem i tak jest urządzenie łączące się do AP, bo nie ważne ile jest kresek na telefonie, tylko czy router nie stoi za daleko by sygnał z telefonu poprawnie odebrać. Dlatego lepiej jest mieć kilka małych nadajników, niż jeden duży, np. dwa Unifi AP, zamiast jednego netisa z nadajnikiem 1W ^^
- Nie korzystać z tępych narzędzi, w tym śrubokrętów i dobierać zawsze właściwe do śruby.
- Przy oświetleniu miejsca pracy bardzo fajnie się spisuje taka combo lampa z jedną żarówką z żarnikiem wolframowym, ja mam tak że dwie żarówki LED Osram po bokach, a między nimi jedna żarówką do piekarnika. Znacznie mniej się oczy męczą i mało prądu idzie, ogółem oświetlenie żarowe jest zdrowsze dla oczu. W pracy znacznie lepiej mi się pracuje jak ubiłem kasetonowe świetlówki i podwiesiłem dwie 100W żarówy, w domu tak nie szaleję bo koszty ^^ Ale tradycyjnych żarów mam 1/3.
- Zużyte baterie trzymać w zamkniętym słoiku, ogółem baterie lepiej trzymać w szczelnym opakowaniu. Jako że sporo tego mi idzie to jak odkręcam taki litrowy słoik pełen starych
baterii to wali taką chemią że hej ^^ Nie wiem czy to specjalnie szkodliwe, ale z każdym paluszkiem nie będę biegał do odpowiedniego pojemnika.
- Nie czytać teorii spiskowych ^^ Lepiej kobietę pomiętosić,a nie psychę sobie ryć.
Skomentuj