Front mam nadzieję jeszcze do wykończenia, te srebrne śruby psują trochę efekt, można albo dać czarne, albo pójść w taki patent by nie były widoczne, czyli PCB gdzieś od środka złapać.
EDIT:
Kiedyś pod 7seg wyświetlacz udało mi się dopasować jakąś plexe, tak że wyglądało jak fabrycznie, potem jeszcze wpasować okienko z takiej i załatwione (tylko że wyświetlacze były czerwone, ciemno czerwona plexa ma ten plus, że z daleka wydaje się czarna, przez co mogłaby się dobrze skomponować).
Ale chłopie te goldpiny i nasmarkane luty to byś poprawił bo psują całokształt konstrukcji.
Faktycznie, taki nakład racy, a trąci prowizorką.
Front panel, też nie najlepiej się prezentuje. Wiem, że to rzecz gustu, ale jak dla mnie, to w takiej formie byłby do przyjęcia w konstrukcji diy z przed wielu lat, ale nie w obecnych czasach.
Następna modyfikacja w obudowie wzmacniacza ops-4.
Barwa dźwięku wzorowana na barwie wzmacnicza Acu e-450.
Pcb pozłacana zaprojektowana przez Gavron04.
Przełącznik direct/barwa.
Była możliwość odłamania zasilacza od barwy,
co też uczyniłem aby nie przedłużać przewodów VAC z transformatora.
Pcb barwy umieściłem pionowo do podstawy obudowy ponieważ zabrakło miejsca.
Potencjometry na oddzielnej pcb połączyłem przewodami
z pcb barwy.
Nowa barwa bardzo ładnie gra, więc moim zdaniem warto było.
Może to koniec modyfikacji wzmacniacza ops4 a może nie,
ale teraz jest następna.
To moduł standby zaprojektowany przez Gavrona
Właściwie to po co mi ten standby ?
Jednym zarogramowanym z standby przyciskiem na pilocie np.Apple
mogę załączać i wyłączać wzmacniacz :)
Można oczywiście zaprogramować tak, aby były to dwa różne przyciski dla on/off.
Jest także trigger np. do załączania mojego odtwarzacza CD,
możliwość podłączenia przycisku monostabilnego lub bistabilnego do standby,
podświetlanie przycisku itp.
Last edited by spokon; 08.01.2024, 18:11.
Powód: Jest jeszcze jeden powód dlaczego jest teraz standby: to fakt iż po zaniku napięcia zasilającego 230VAC wzmacniacz "sam" włączał się.
Skomentuj