Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

[ Kolumny 2-drożne] Seas L18rnx/p + Seas 27tbfc/g + MB 18akx

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    [ Kolumny 2-drożne] Seas L18rnx/p + Seas 27tbfc/g + MB 18akx

    Sztuka dla sztuki

    Jest to nieekonomiczne, nieuzasadnione, ale sprawia wiele przyjemności. O ile DIY na w sobie wiele racjonalnych przesłanek, o tyle wielu na pewno bardziej doświadczonych osób może mi zarzucić, że je zaniechałem na rzecz czegoś wręcz odwrotnego. Jednak kierowałem się określonymi celami które chciałem zrealizować w celach pragmatycznych, dydaktycznych, estetycznych i wielu, wielu innych.

    Na początek podziękowania:
    - dla mojej dziewczyny za 2 tygodnie cierpienia i znoszenia kurzu i trocin w naszej pięknej kawalerce
    - dla Takero za cenne porady na początkach drogi DIY Audio
    - dla Irka za pomoc w skompletowaniu elementów do zwrotki do projektu który uległ całkowitej zmianie na wszystkich frontach i w sumie są do sprzedania, ale fakt się liczy:)
    - dla paru innych życzliwych osób m.in. z STX i Polink za profesjonalne podejście do niecodziennych problemów

    Niech to będzie zachęta dla innych osób które zaczynają zabawę ze sprzętem audio. Zaczynałem dosłownie od zera i zajęło mi 2 lata ( słownie: dwa ) osiągnięcie końcowego efektu jaki chcę przedstawić. Składało się na to zbieranie funduszy, zbieranie informacji, grzebanie w sieci i ostatecznie podejmowanie decyzji. Niczego nie żałuję

    Przetworniki jakie zastosowałem to Seas L18rnx/p oraz Seas 27tbfc/g.




    Alu-głośniki niektórzy omijają szerokim łukiem, a o ile tweeter niektórzy już tu stosowali to modwoofer pojawia się pierwszy raz na tym forum o ile się dobrze orientuję. Już napisałem kiedyś, że ten zestaw to moja „stara miłość” teraz już spełniona. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że uzasadniona pod wieloma względami.
    Zwrotnica projektu Zapha znajduje się na stronie http://www.zaphaudio.com/audio-speaker17.html . Jest bardzo popularny i sprawdzony, choć niekoniecznie doskonały, ale to zostawia pole manewru na przyszłość. W pewnym sensie to plus

    Zwrotka to cewka rdzeniowa na dole i pozostałe powietrzne. Kondensatory Janzen Z-standard i rezystory bezindukcyjne Superess.

    Koszty celowo pomijam. Z materiałami różnie to bywa a elektryka też ostatnio wariuje. Ew. informacje mogę udzielać na życzenie PW.

    Po obudowach wiele sobie obiecywałem, ale z przeważającej części pomysłów musiałem zrezygnować. Czynnikami ograniczającymi była dostępna powierzchnia ( 20m2 mieszkanie ) oraz sprzęt. Jedyna elektronarzędzia jakie miałem to wyrzynarka za 40zł i podróbka Dremela.
    Reszta to dużo, duuuuuużo ręcznej roboty. Stolarka zajęła mi 8-9 dni.

    Za podstawę posłużyły mi monitory Unity ZG-15. Wykonane z 16 mm wirówki, łączone pod kąten 45 stopni – generalnie sztywne i w miarę solidne i co najważniejsze mające równe winkle i powierzchnie.


    Dzięki precyzyjnemu zamocowaniu zdejmowanej przedniej ścianki mogłem zrobić pewnien zabieg. Wyrzynarką zrobiłem ścięcia i do przedniej ścianki przykleiłem małe kawałki HDF-u z paneli podłogowych. Całość potem precyzyjnie ( na miarę możliwości i chęci jak najszybszego uruchomienia sprzętu :)) zeszlifowana. Wstępnie pilnikiem do drewna i potem papierem ściernym.


    Następnie przyszedł czas na przyklejanie ścianek. Zdecydowałem się na użycie 18mm desek DIY z drewna sosnowego. Kupione w Leroy Merlin – podobnie jak większość materiałów. Kleiłem wszystko na Pattex Moment, smród całkiem przyjemny ( kto kleił modele samolotów samolotów dzieciństwie ten wie o co chodzi :) ale praca znacznie ułatwiona w porównaniu z Vikolem.






    Kolumny są nieco dłuższe niż ZG-15 stąd tylna ścianka jest skręcona na wkręty. Wszystko robione wyrzynarką. Niestety jakość tego sprzętu nie powala i mimo najszczerszych chęci nie udało się zawsze idealnie poprowadzić brzeszczot jak również wyrywania małych upierdliwych drzazg, które w sumie stały się zmorą, bo nie dało się zniwelować tych wyszczerbień. Potem mnóstwo szlifowania pilnikiem i papierem. Baaaardzo dużo…

    Efekt wyszedł w sumie ok.




    A tak wygląda sprawa ścięć na przedniej ściance:



    Potem przyszła pora na standy. Spód z ww. deski podklejonej dość szerokimi listwami. Szczelina jest celowa i zamierzona – można ją potraktować jako element humorystyczny:)
    Ścięcia robione wyrzynarką, potem pilnik i papier ścierny.




    Przypominam, że wszystko to było robione w z trudem wygospodarowanym małym kąciku ciasnej kawalerki…

    Przednia ścianka była cały czas mobilna. Dzięki temu mogłem zrobić parę ciekawych rzeczy. Nie mogło obejść się bez podfrezowań. Trochę raczej pseudo, ale sądzę, że równie funkcjonalnych. Wykonane przez przyklejenie 3mm płyty HDF. Odrysowałem wymiar głośników i dużo szlifowania papierem ściernym.
    Efekt jak na taką technikę wyszedł całkiem zadowalający. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że można to zrobić absolutnie idealnie jeżeli w międzyczasie podczas szlifowania będziemy na bieżąco konfrontować nasze wyczyny z koszem głośnika. U mnie pośpiech i zmęczenie wzięło trochę górę i idealnie nie wyszło. Szczeliny nie przekraczają jednak 0,5-0,7 mm.







    Następnie przyszła pora na nadanie ostatecznych szlifów. Całość została zabejcowała bejcą wodną Syntilor w kolorze Ipe. Jest absolutnie bezzapachowa nadaje fantastyczną barwę. Wszystko wychodzi kontrastowe bardzo naturalne. Nie ma efektu zlania barwy i ujednolicania wszystkiego. Generalnie polecam.






    Całość została wykończona woskiem w paście Starwax w kolorze orzecha. W zamierzeniu miał być tylko wosk, ale okazał się być tylko podkreślającym barwę, a nie barwiącym. W sumie wyszło nawet lepiej niż zakładałem.

    Na tym zdjęciu różnica po położeniu 1 warstwy wosku.

    I reszta zdjęć.



    Na przednią ściankę w zamierzeniu miała być przyklejona czarna skóra ( naturalna a nie ekologiczna – tak ją przynajmniej nazwijmy… ). Póki co jest jednak brązowa tafta. Jest przyklejona również na front standów. Jednak wcześniej czy później skóra się pojawi.
    Ścianki są podklejone a potem skręcone nimbusami. Na standach trzymają się na wkręty, w celu ułatwienia ewentualnych manipulacji. Kręci mi się po głowie, żeby je czymś zalać ( gips?), więc całość dopiero z czasem nabierze rumieńców.







    Podsumowując całość wyszła całkiem zgrabnie. Z woskiem pracuje się fantastycznie, przy dobrze przygotowanej powierzchni polerka wychodzi niesamowicie. Przy wykańczaniu wyszły jednak na wierzch wszystkie niedoskonałości. Na drewnie pojawiły się wszystkie słoje, po przejechaniu dłonią każdy wzór na drewnie jest wyczuwalny jak linie papilarne. Ja jednak jestem tym efektem zachwycony szczerze mówiąc. Wszystko jest jakby żywe – surowe i naturalne. Po wypolerowaniu „nierówności” są minimalne i ledwo wyczuwalne, ale drewno wygląda jak z odrestaurowanego mebla. Nie chcę tu wypinać się na lustrzane powierzchnie spod lakieru, ale to trzeba zobaczyć – a najlepiej samemu zrobić. Dodam, że na końcu szlifowałem papierem 1500 – fakt, że może nie do bólu, bo są miejsca gdzie jest absolutnie gładko i świeci się tak, że ho ho. Nie jest to jednak wysoki połysk – z angelskiego nazywa się to bodajże „egg shine” – połysk jajka. Dla mnie jak wypolerowane jabłko:)

    Póki co nie ma jeszcze wygłuszenia. Będzie baaaaaardzo naturalna wełna owcza, ale to później. Głośniki skręcane na imbusy.







    Kolumna jest zestrojona membranami biernymi na bazie STX 18akx. Ostateczne strojenie określane jest na podstawie odsłuchu póki co. Podstawę stanowiły odpowiednie wyliczenia stąd taki a nie inny wybór odnośnie MB. Oryginalna kosztuje 200zł/szt a moja 50zł/szt. Jedno jest pewne – bass refleksu tak łatwo nigdy nie zestroicie. Ja radzę sobie z monetami 5gr i… gumą do żucia Kilka opcji i możliwość ich wymiany w kilka sekund to tylko niektóre zalety MB. Również polecam.





    Oto ostateczny efekt w nieco innym … świetle:)



    I tu najgorsza sprawa. Ciężko mi powiedzieć zbyt wiele konstruktywnych o odsłuchu. Powód to wzmacniacz – unitra ws304s. Dopóki nie zmienię tego badziewia z padającym kanałem nie będę mógł się w pełni cieszyć tymi cudeńkami – bo bez kozery tak je mogę określić
    Scena jest super, równowaga tonalna również. Piasek jest, ale to zasługa wzmaka niestety. Jedno jest pewne – one są transparentne, przezroczyste. Ujawniają niedomagania nagrań, źródła, wzmaka, kabli i co tak jeszcze kto ma.

    Mogę jednak powiedzie, że jestem cholernie usatysfakcjonowany – czego sobie w dalszych projektach i innym życzę:)


    #2
    napewno musi dobrze grac, i monitorki niczego sobie, zawsze cos nowego na forum w takiej konfiguracji gratuluje:)

    Skomentuj


      #3
      A mi ta konstrukja sie widzi- ostatnio przestały nie krecic prostopodłosciany :razz:

      [ Dodano: 2008-05-28, 19:59 ]
      Panowie jest co oblewac- moj 200 post na tym forum :!: :!: :!:

      Skomentuj


        #4
        No szczerze mówiąc nakład pracy i warunki w jakich je robiłeś żeczywiście kwalifikują cię na 1 miejsce na podium. Głośniczki też niczego sobie , ale mi nie wpadł w oko styl retro tych kolumn ,mi się podoba gładkość i prostota(ale to rzecz gustu)

        Gratulacie za udany projekcik i podziw dla dziewczyny za cierpliwość. :wink:

        Skomentuj


          #5
          podobaja mi sie. i ciekawy pomysl z MB :). a jak wyglada zwrotnica - bo albo nei ma, albo przeoczylem

          Skomentuj


            #6
            No, dziewczyna to naprawdę złoty człowiek:)

            Jak rzuciłem okiem na te moje wypociny to jednak nie udało się uniknąć kilku literówek i pomyłek przy kopiowaniu w Worda.

            Zwrotka jest, tylko niezbyt estetyczna - na kawałkach paneli podlogowych. Poszczególne sekcje są na oddzielnych płytkach. Zmontowana jednak zgodnie z zasadami rozmieszczenia elementów.

            Chciałbym też wyjaśnić sprawę rezygnacji z offsetu wysokotonowca. Wynika to z tego, że miałem już gotową przednią ściankę, w której to otwory idealnie pasowały pod głośniki.
            Dodam jeszcze, że objętość to ok. 13 litrów.
            Zakładałem strojenie na 35Hz - wtedy potrzeba jakieś 65g dociążenia. Niedługo pomierzę monety 1, 2 i 5 groszy, żeby móc precyzyjnie określać wagę. Póki co mam 3x5groszy + 1 wymiętolona guma orbit na obydwie strony:)
            W sumie takie określanie strojenia daje możliwość szybkiej konfrontacji poszczególnych wariantów i wyboru najlepszego.

            Najgorsze z tego całego projektu jest to, że już chodzi mi po głowie następny a fundusze jakoś nie napawają optymizmem:)

            Skomentuj


              #7
              Kurcze bardzo fajna koncepcja :) Wykonanie jak na twoje warunki jest idealne. Ja miałem większe możliwości i full zapału a też tylko odgrzałem ostatnią spartaczoną robotę. Dizajn super ogólnie. Ciekawe jak to gra. Mogłeś pominąć tą gumę... to obraźliwe podejście do DIY ! :-) Kwas :-)

              Skomentuj


                #8
                Do doraźnych prób orbitka jest generalnie fantastyczna. Jak już określę jedyna słuszne strojenie to zmontuję to na jakąś kropelkę, czy coś.

                Mam trochę mało nagrań, które byłyby nagrane na tyle, żeby mogły odtwarzać jakąkolwiek scenę.. Diana Krall śpiewa jakby gdzieś u sąsiadów:) Są jednak utwory gdzie jest tylko stereo. Kolumny mają do siebie 2 m a do mnie 2,5 m. Niestety w czasie słuchania mam 10 cm do gołej, niepokrytej żadnym jedwabnym tynkiem, ściany za głową:( Do tego zagracony pokój - ble

                Do tego wzmak na 20W i trochę nie wyrabia a kolumienki mają tylko 85 dB, ale mimo to dynamika jest satysfakcjonująca.Niebawem zmieniam wzmaka i mieszkanie, więc powinno być dużo lepiej.

                Skomentuj


                  #9
                  mor den siur, rób jak najszybciej porządny wzmacniacza. Lampę :P

                  Skomentuj


                    #10
                    Bardzo chętnie zrobię sobie "porządny wzmacniacza":) Mój kolejny plan to lampka dobrej klasy o niekoniecznie sporej mocy. Podstawy mam już za sobą - kolumny stoją już trochę czasu, nie rozpadają się i grają. Teraz pora na elektronikę. I esh0 nie wywołuj wilka z lasu bo będę teraz "lampiarzy" męczył - skądś wiedzę trzeba brać - a Ty tak jakby nawijasz mi się jako pierwszy pod rękę:):):)

                    Cieszę się, że moja konstrukcja została dobrze odebrana. Choć to na krytyce można się rozwijać :razz:

                    Skomentuj


                      #11
                      do malego pomieszczenia idealne rozwiazanie... - mam nadzieje
                      koncepcja bardzo mi sie podoba, jestem ciekaw jak to naprawde gra, jak srobie radzi z basem dzieki MB. srednica i gora powinny byc na swoim miejscu i z niezla rozdzielczoscia. jak chcesz czegos co fajnie buduje scene posluchaj t. stanko - sepstet (moim zdaniem naprawde dobrze zrealizowana plyta)
                      jak chcesz zaczac z elektronika to na poczatek zrob jiga i pomierz te malenstwa no i jesli nie masz doswadczenia z elektronika to lapka moze byc dosc trudnym tematem...
                      jesli chcesz dociazyc standy to najlepiej zrob to piaskiem
                      co do wygladu - no niestety widac niedociagniecia, nie widze tez uzasadnienia dla przerobki skrzynek po ZG...? ogolnie stylistycznie do mnie nie przemawia... -wiadomo sa rozne gusta
                      ladny opis i prezentacja (niech reszta bierze przyklad )

                      Skomentuj


                        #12
                        Te wszystkie skazy są dla mnie jak blizny dla starego wojaka:)

                        Kwestia elektroniki to póki co kierunek a nie konkretne plany, ale wszystko po kolei. Plusem jest to, że mam się czego uczyć:)
                        Obudowy po ZG zostały wykorzystane, żeby nie zawalały miejsca i żeby całość była sztywniejsza ( w środku nie ma żadnych wzmocnień). Poza tym miałem wszystkie kąty i powierzchnie miałem już jakby gotowe i doklejanie desek było łatwiejsze. Na początek góra/dół i szlif do poziomu powierzchni ZG, potem boki i szlif do poziomu góry/dołu:)

                        Skomentuj


                          #13
                          Uuuu, wkońcu coś nowego , choć ostatnio pojawia się tu wiele dośc nietypowych konstrukcji :)
                          Chyba najlepsze głośniki jakie grają w budach po zg xx jakie znam

                          BTW - próbowałeś kiedyś porównać MB z br ?

                          Skomentuj


                            #14
                            Powiem jedno sliczne.Musiales sie sporo napracowac przy robieniu skrzynek

                            Skomentuj


                              #15
                              Zamieszczone przez mor den siur
                              Kleiłem wszystko na Pattex Moment, smród całkiem przyjemny ( kto kleił modele samolotów samolotów dzieciństwie ten wie o co chodzi
                              bawilem sie tym przez dlugie lata i wiem o co chodzi. jednak modelarnia to co innego niz duszacy smrod momentu :???:

                              Zamieszczone przez mor den siur
                              Niedługo pomierzę monety 1, 2 i 5 groszy, żeby móc precyzyjnie określać wagę
                              zobacz na stronie mennicy panstwowej - podane sa dane monet

                              Zamieszczone przez mor den siur
                              Najgorsze z tego całego projektu jest to, że już chodzi mi po głowie następny a fundusze jakoś nie napawają optymizmem:)
                              skad ja to znam :twisted:

                              cos niechce mi sie wierzyc ze to twoje pierwsze kolumny. ale skoro tak twierdzisz to musze przyznac ze niezle zaczynasz. glosniki nie najgorsze, stolarka tez nietypowa i do tego jeszcze te MB - ambitny jestes

                              co do samej obudowy to podoba mi sie pomysl ze scieciami na dole - ciekawe
                              jednak jak juz wspomnieli przedmowcy nierozumiem zastosowania skrzynek po tonsilach :???:
                              przeciez zdecydowanie lepiej zrobic cos od podstaw a zlapanie kata to wcale nie takie trudne.
                              niebede wytykal niedorobek bo jak wspomniales skora dojdzie na front oraz trzeba brac pod uwage warunki (pozdrowienia dla cierpliwej i tolerancyjnej dziewczyny )

                              pozycz sobie jakis pozadny wzmacniacz to dopiero zobaczysz co te glosniki potrafia

                              Skomentuj


                                #16
                                Nie robiłem niestety bezpośredniego porównania MB vs. BR. Nie zakładałem wyższości jednego czy drugiego rozwiązania, ale po prostu przyjąłem takie rozwiązanie - o czym starałem się napisać we wstępie.

                                Faktycznie przyznam, że zapach Momentu to nie to samo co klej do modeli, ale wspomnienia z dzieciństwa wróciły:)

                                Skrzynki po ZG nie musiały być koniecznie użyte, ale i tak miałem je pod ręką i wpasowały się mniej więcej w zakładane gabaryty. Dzięki temu mam teraz ścianki o grubości ok. 30mm ( oprócz tylnej). Całość jest ciężka i masywna a zalet obudów typu sandwich nie muszę chyba tłumaczyć. Nie chodziło mi o podrasowanie tonsilowych pierdziawek. tylko o wykorzystanie materiału jaki miałem.
                                Jeżeli wg. kogoś bardziej racjonalnie byłoby kupowanie dodatkowo MDF, wiórówki lub dodatkowych desek i uklepanie skrzynek od nowa do podobnych wymiarów bez ścisków i innych narzędzi, i trzymanie tamtych skrzynek w szafie lub wyrzucenie ich to nie mogę odmawiać mu prawa do takiego poglądu. :mrgreen: Jednak jeżeli miałbym możliwość powtórzenia takiego zabiegu beż zbędnych komplikacji to nie wahałbym się.

                                Skomentuj


                                  #17
                                  glosniczki - pycha... mniam :)
                                  tyle, ze zamiast eggshell (skorupka jajka)wolalbym gloss(polysk), osobiscie

                                  ps.wywal ta unitrowska padaczke (wiem bo mam na stanie) i podlacz cokolwiek innego
                                  a mocno sie zdziwisz.na plus oczywiscie

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Tylko, że ja napisałem "eggshine":) Jak tylko będę miał coś innego to rytualnie wypierniczę tą Unitrę przez okno:)

                                    Mogę już napisać, że chyba ustaliłem ostateczne strojenie. Wyszły 42Hz, czyli tak jak w oryginale. Ta wartość była jedną z opcji do przetestowania i faktycznie okazała się najbardziej odpowiednia.

                                    Co do muzyki to testerem okazała się płyta "Męska muzyka" Waglewskiego - MP3, ale dobrej jakości. Skakałem po różnych utworach konfrontując coraz to nowe strojenia z charakterystycznymi momentami, ale jak przy serii spokojniejszych odsłuchów trafiłem na ta płytę to nie mogłem już przełączyć...

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Na full wypasie :). Powiedz tylko skąd miałeś membrany? kupiłes całe głośniki czy zamówiłeś membrany od STXa?

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez nosmaster
                                        Powiedz tylko skąd miałeś membrany? kupiłes całe głośniki czy zamówiłeś membrany od STXa?
                                        mozna u nich zamowic same membrany

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X